reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

Witajcie z wiecera:-) Mój dzień to koszmar z ulicy robali :wściekła/y: Jaka ze mnie blondyna to wstyd się przyznać:baffled: Jak pisałam wsio poodsuwałam w kiczenie a mój mózg nawet nie dał mini sygnalika żeby odsunąć kuchenkę gazową :baffled: Dzisiaj robale śledziłam i podpatrzyłam skąd wyłażą :wściekła/y: Ło matko co tam było pod tym piecem wiedzą tylko robale bo ich tam najwięcej było:crazy: Taką dezyntrupację przeprowadziłam że hej:angry: Ale dalej widuję kolejnych gości ale mam nadzieję że to pozostańcy:-) Po tym wszystkim jak wsawałam tak się palnęłam w półkę żem prawie padła ale mniem chłop złapał. Guzisko mam na pół głowy i już się zastanawiam czy mi się tam co nie zrobiło? Ale chyba ja kumam jeszcze co nie co nieco i głowa nie boli to będę żyć?:-D Do tego mega niedobra Bunia sprawiła że cały dzień był spowity wk.... tęczą :wściekła/y: Buziaki
 
reklama
A ja już sama nie wiem czy się tu witałam czy nie....
Wiw współczuję przeżyć... może faktycznie ten jogurt......
Bećka zdrówka dla malca..
Wronek pewnie, że pamiętamy!!! Trzymajcie się!!!
Gosia- no to żeby było tylko lepiej a nie gorzej przy przebijaniu się zębolków, a my wciąż bezzębni....
Morka- toś się urządziła... mam nadzieję że chociaż te robale pójdą sobie papa....
Tysi miłego wyjazdu....

Przepraszam jeśli kogoś pominęłam......
 
Morka-wspólczuje bachnięcia,a gratuluje wytropienia pasozytow.
Roxeen-gratuluje sukcesu,samozaparcia i wogole zycze wytrwałosći.
Co do temperatury to rzeczywiscie zaleca sie zbijac od 38,5 aby organizm mial szanse powalczyc z wirusem.
Moj starszy syn mial 5 miesiecy jak mu zabki wyszly i Natalia tak samo 5 miesiecy jak pierwszy zabek zawital,a zaraz po nim drugi, a teraz z duma szczyci sie dwoma perełkami śmiejąc sie z otwartą buźką co chwilke.
 
Wiw, dobrze, że maluchowi nic nie jest.
Roxeen, kongratulejszyn cycusiowe. :tak:
Morka, Ty tropicielko. Przy Twoich wpisach zawsze mi się morda śmieje. :-D
Tysiolek, udanej wyprawy.
 
hallo :)
Morka, dobrze że odnalazłaś i zwalczyłaś tych niezameldowanych lokatorów :) Jak twa główka?
Tysiolek, miłego wyjazdu, tęsknić będziesz za nami?
Wiw, biedny Twój maluszek :(

Wiem jaki to widok jak maleństwo wymiotuje, bo jak w piątek wróciliśmy z wakacji i po tygodniu tatuś wziął Mateusza na ręce to ten chyba zapomniał jak wygląda tatuś i zaczął strasznie płakać, tak mocno że zaczął się zanosić i nawet ja nie mogłam go uspokoić, no i od tego wszystkiego zaczął wymiotować, strasznie się przestraszyłam. Myślałam że może się przegrzał w samochodzie bo był straszny upał ale na szczęście przeszło. Nawet nie wiecie jaki tatuś był smutny że synuś go nie poznał. Potem koło 23 mały się przebudził i mój m wziął go na ręce, ja w tym czasie byłam w łazience, jak Mati zobaczył że to nie mamusia zrobił kaczorka i znowu w płacz, jak ja go wzięłam na ręce to się uspokoił. Dopiero rano znowu poznał tatusia i już na nowo go pokochał. Mój mąż powiedział że już nigdy nie pozwoli nas samym wyjechać :)

Wronek, witamy :)
 
Dziekowac dziewczyny postaram sie wypoczać jak tylko sie da !
Miłego tygodnia :-)
dobranocki :-)

p.s pewnie ze bed eteskniła - juz tesknie !
 
Czesc dziewczyny.
Nigdy na tym forum nie bylam ale mam nadzieje ze nie jest jescze za pozno i moge dolaczyc:-)

Odrazu mam pytanie apropo wprowadzania jedzenia.Bylam kiedys na spotkaniu z HV i tam kazaly powoli wszystko wprowadzac tzn. np. 3 dni jakies tam jedzenie,na 4ty wprowadzic cos nowego i znow za 3-4 dni cos nowego itd.
Czym wy zaczynalyscie karmic wasze dzieciaczki i jak wprowadzacie jedzenie do diety??

Z gory dzieki za odpowiedzi i pozdrowienia dla mamusiek i maluszkow
 
Wpadłam tylko na chwilkę pokazać że żyje,wybaczcie ale przez jakiś czas nie będe się udzielała gdyż mam kilka problemów,ale opisze jak wrócę na bb,mam nadzieje że uda mi się jak najszybciej bo strasznie mi Was brakuje,niestety nawet nie wiem co u Was sie dzieję bo nie dam rady poczytać.Mam nadzieję że wrócę szybko i uda mi się wszystko nadrobić
Trzymajcie się kochane Buziole dla Was i Waszych pociech!
 
reklama
Witam, ale tu puisto, wakacyjnie dzisiaj:-) nie sadziłąm że kiedyś dzionek na forum zaczne:-D
U nas dziś już wszystko dobrze, wczoraj to była jakaś po jogurtowa sensacja bo młody wieczorkiem wrąbał kaszkę ale przez cały dzień poiłam go rumiankiem, dobrze ze mój łakomczuszek nie jest wybredny, hihihi
Tak więc rocznica mu kiepsko mineła ale dzis od rana i humor i apetyt dopisuje więc jest szansa nadrobić wczorajszy dzionek. W planach mamy dziś goszczenie się u stęsknionych ciotek więc już one go porozpieszczają;-)
Miłego dzionka wszystkim

TYsiolek baw się dobrze

morka super że intruzów wytropiłaś, teraz tylko dobij resztki
 
Do góry