reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

paula3 - ja mam od dziecka bardzo silna alergie i teraz w ciazy jest mi bardzo ciezko, ale niestety nie mozna brac zadnych lekow antyhistaminowych !! Tzn. sa leki z grupy B, ktore ewentualnie mozna przyjmowac, ale tak naprawde nikt nie prowadzi testow tych lekow nad kobietami w ciazy i nie sposob dokladnie ocenic ich wplywu na plod. Takimi lekami ewentualnie dozwolonymi sa claritine lub zirtec np., ale to tylko wtedy gdy ryzyko zwiazane ze zdrowiem matki przewyzsza zagrozenie dla plodu. Co mozesz brac - np. wapno zwykle, rozpuszczalne. Jesli wczesniej nie bralas zadnych lekow powinno pomoc. Krople do nosa tez nie sa wskazane, mozesz uzyc wody morskiej i zwilzyc sobie nos - ale mi to zupelnie nie pomaga. Ja w nocy potrafie przez godzine kichac, prychac, wszystkich budze i strasznie sie mecze.. na poczatku oblecialam wszystkich lekarzy, zeby dostac cokolwiek, ale teraz juz sie nei łudzę. Wiem, ze nie ma bezpiecznego leku i wytrwale znosze wszelkie alergiczne neidogodnosci :)
sylwkasz ja mam dokładnie tak samo. na początku myślałam,że to przeziębienie, bo zwykle moja alergia daje o sobie znać wiosną. Zwalałam wine na to,że śpię przy otwartym oknie i temu zakatarzona jestem. Ale kilka dni pozniej doszło jeszcze to ciągłe kichanie i łzawienie i odrazu wiedziałam,że sie moja stara przyjaciółka,Alergia odezwała ;-) Ja to w ogóle zła na siebie jestem,bo do tej pory nie brałam żadnych tabletek. A teraz jak się rozkicham, jestem gotowa biec do swojej lekarki i błagać ją o jakieś lekarstwo i nie myślę wtedy o dzidziusiu! :zawstydzona/y::-:)-:)-:)-( głupia trepa! Trudno,chyba się przemęczę. Niedługo zima- wtedy nic nie pyli! :-D
 
reklama
A u nas po mieście właśnie jeździ straż pożarna i przez megafon ostrzega przed burzami i nawałnicami. Mam nadzieje, że nie będzie powtórki z przed miesiąca, bo ja znowu sama w domu :(

Spokojnie, chyba to efekt tego co było miesiąc temu u was. Wolą dmuchać na zimne. Wielkich nawałnic nie słyszałam aby zapowiadano.
 
A u nas po mieście właśnie jeździ straż pożarna i przez megafon ostrzega przed burzami i nawałnicami. Mam nadzieje, że nie będzie powtórki z przed miesiąca, bo ja znowu sama w domu :(

o rzesz w morde serio? to mnie nastrachałaś, ale dobrze wiedzieć chociaż już raz ostrzegali i nic nie było:tak:

a tak w ogóle to witam się z Wami dzisiaj dopiero bo mnie dopadł ostatnio wielki leń normalnie nic mi się nie chce czytam cały czas jestem na bieżąco w miarę, ale nawet mi się pisać nie chce :zawstydzona/y: tak wiem nie dobra jestem :-(

i muszę iść zrobić obiadek a nie chce mi się jak cholerka:sorry2:

andzia76 rzuć jeszcze raz namiarami na Hercunia proszę bo muszę się umówić na 3d
 
oi muszę iść zrobić obiadek a nie chce mi się jak cholerka:sorry2:

a ja mam z kolei ogromną chęć gotowania, nigdy nienawidziłam pichcenia a teraz robię zapiekanki, makarony, pizze, ryże... dziś zapiekane cukienie i chcę sama zrobić cukierki krówki :-D Zapraszam! :-)

teraz to będą jeździć przed każdą burzą i stresować wszystkich ;-)
właśnie...
ja bym umarła ze strachu, nigdy się nie bałam burzy, a teraz jakoś nie przepadam za nią, szczególnie w nocy jak strasznie błyska i grzmi :no:
 
o rzesz w morde serio? to mnie nastrachałaś, ale dobrze wiedzieć chociaż już raz ostrzegali i nic nie było:tak:

a tak w ogóle to witam się z Wami dzisiaj dopiero bo mnie dopadł ostatnio wielki leń normalnie nic mi się nie chce czytam cały czas jestem na bieżąco w miarę, ale nawet mi się pisać nie chce :zawstydzona/y: tak wiem nie dobra jestem :-(

i muszę iść zrobić obiadek a nie chce mi się jak cholerka:sorry2:

andzia76 rzuć jeszcze raz namiarami na Hercunia proszę bo muszę się umówić na 3d

bardzo prosze:-)
ul. Tatrzańska 2, tel. 76/855-35-99
Chyba ze uda ci się namierzyć Rojka, to daj znać, bo udało mi się ustalić, że on w Legnicy też robi 3d, nie tylko w Jaśkowicach i jest tańszy od Hercunia, ale poza tym nic więcej nie wiem

napisz, kiedy ci kotka schowa się w szafie, to wtedy my tez będziemy się chować;-) bo mój pies narazie wygrzewa się na balkonie na słoneczku:baffled::-p
 
Ostatnia edycja:
a ja mam z kolei ogromną chęć gotowania, nigdy nienawidziłam pichcenia a teraz robię zapiekanki, makarony, pizze, ryże... dziś zapiekane cukienie i chcę sama zrobić cukierki krówki :-D Zapraszam! :-)


właśnie...
ja bym umarła ze strachu, nigdy się nie bałam burzy, a teraz jakoś nie przepadam za nią, szczególnie w nocy jak strasznie błyska i grzmi :no:

to ja po Ciebie jadę i mi coś ugotujesz na najbliższy tydzień ok? :-D

bardzo prosze:-)
ul. Tatrzańska 2, tel. 76/855-35-99
Chyba ze uda ci się namierzyć Rojka, to daj znać, bo udało mi się ustalić, że on w Legnicy też robi 3d, nie tylko w Jaśkowicach i jest tańszy od Hercunia, ale poza tym nic więcej nie wiem

napisz, kiedy ci kotka schowa się w szafie, to wtedy my tez będziemy się chować;-) bo mój pies narazie wygrzewa się na balkonie na słoneczku:baffled::-p
ok na razie i tak siedzi w szafie bo jej za gorąco bidulce :-(
 
a ja mam na odwrót,jak zawsze lubilam gotowac to teraz mi sie nie chce ale cos dobrego to bym zjadla;-)przewaznie konczy sie tak ze jednak gotuje bo przeciez nie bede kupowac tych gotowych świnstw.
co do burzy to ja uwielbiam...mieszkam pod miastem i moglabym godzinami wpatrywac sie w blyski...gorzej tylko moj pies to znosi;(
 
Ja tylko na chwilę się przywitać. Dziś wolne, ale chyba w cudzysłowie, bo już zdążyłam być na badadniach, z psem u weterynarza i zrobiłam 2 rundy do sklepu, teraz biorę się za sprzątanie mieszkania, a później za krokiety.... a w weekend staram się nie siedzieć przed kompem, więc do poniedziałku i miłego weekendu wszystkim :-)
A! męczą mnie w nocy skurcze łydek, ała... a miały być w 7 miesiącu, a nie w 4!

hihi, na te skurcze to nie ma reguły, ja ma juz o jakiegos czasu.
A tak w ogóle,to Ty jestes w 5 mies, a nie w 4tym:)

Justkagratuluje dziewczynki. Ja mam nadzieje sie dowiedziec 2 wrzesnia...ale caly czas mowie o nas jako o kobitkach (zjadłyśmy,zrobiłyśmy) sama wiem czemu albo to przeczucie albo tak duze pragnienie posiadania dziewczynki;-)

Dorciakciuki zacisniete, daj znac jak poszlo!!


Beti 81 ja tez mialam takie przeczucia i sie nie mysliłam, wiec u Cibie moze byc tak samo!Powozonka i trzymam kciuki za kolejną babke:)

Justka gratulacje dziewczynki!
Jola Tobie także gratuluje chłopczyka !
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
A ja już po zakupach.. wszystko mam :-D sukienke,buty,biżuterie.. nawet swój ulubiony podkład kupiłam, lakier do paznokci i odpowiednie cienie :-) kooocham takie "wydawanie pieniedzy" :-D o..i przy okazji kupiłam sobie bransoletke na kostke w ramach pocieszenia za wczorajszą "nieudaną" wizytę. Dopięłam do niej czerwone serduszko i czuje sie jak gwiazda :-D
Tylko dywan czerwony musi Tobie mąż wyciągnąć.;-) Ale jesteśmy próżne, co? Ja dziś sobie bezrękawnik kupiłam i od razu się lepiej poczułam. A czasami nawet zwykły błyszczyk czy peeling potrafi mnie uszczęśliwić.;-)
cześć mamuśki, już jestem pochłaniam te babeczki i nie mogę się oderwać takie mi dobre wyszły a na wieczór robię galaretke z owocami bo ostatni placekz brzoskwiniami już się skończył, normalnie mam napady na pieczenie czegokolwiek!:-D
byłam w salonie nissana najpierw i w ogóle sorry mówię jaki samochód mnie interesuje a facet "czy ma pani jakiekolwiek pojęcie o tych samochodach?" no masakra kto ja jestem żółtodziób?!:wściekła/y:jak baba to nic nie wie:wściekła/y:? to mu powiedziałam jaki chcę silnik ile ma koni i generalnie wyrecytowałam wszystko co mi M napisał w domu i troche go zatkało:-D:-D:-Djednak najfajniejsze autko mają w citroenie i chyba zielone to mi do zielonego xlandera będzie pasował:-D:-D:-D:-D:-Dno teraz gadam jak baba:-D

byłam też w totku za wygrane 20zł puściłam kupony moze teraz się uda więcej:happy:
planuję dzisiaj mielone z mizerią i ziemniaczkami z kopekiem na obiadek chyba za godzinkę się za to zabiorę...
i najważniejsze...dzwonili ze szkoły mają przygotowaną umowę podpisuję w poniedziałek na radzie i tu bardzo bardzo proszę trzymać kciuki żeby pani dyrektor miała chwilową zaćmę i nie zauważyła brzuszka i podpisała umowę na nieokreślony!!!:-D:laugh2::laugh2:
To kup ten zielony, będziesz miała pod kolor wózka - to ważne, żeby kolor wózka współgrał z kolorem samochodu - a co!:-) Za poniedziałek trzymam kciuki. Przyjdź wcześniej i sobie usiądź. Wtedy są większe szanse. Tunika może rozwiązać po części sprawę, ale u mnie już się brzuszek wychyla, więc uważni mogą widzieć.

i juz po wizycie.. wiesci zaskakujace... sluchalam tetna 144 .. babcia powiedziala ze ten odglos przypomina jej jadący pociąg... ciekawe porownanie... pozniej badanko i usg.. a tu niespodzianka .. brak sisiorka... za dwa tygodnie badanie prenatarne ... lozysko prawidlowo umiejscowione... uuu same niespodzianki... i tak z chlopczyka zrobila sie dziewczynka... :-):-):-)
No proszę, to niespodzianka. Ale teraz siusiak mógł się zawinąć do góry, więc następnym razem znowu możesz się zdziwić.
no to witamy w naszych skromnych progach violcia :-p

ja na obiad barszcz dziś mam.. przejęłam sie tymi słabymi wynikami i pobiegłam po buraki :-D
ależ sie nie moge jutra doczekac.. biegam po domu jak małe dziecko! Nie byłam na żadnym weselu od 2 lat prawie :baffled: nawet mi sie nie chce samego wesela tylko tej całej "zadymy" przed.. fryzjer, szykowanie, wybieranie kwiatów dla pary młodej, wiązanie krawata dla D .. mmmmmm.. :-D:-D Na szczęście na 16 ide na kurs prawka na dwie godzinki, to mi może czas szybciej do jutra zleci.

Dziewczyny przez swoje kiepskie rozgarnięcie zapomniałam zapytać na wczorajszej wizycie o jakieś tabletki od alergii,bo mnie dopadła straszliwa :-( ciągle leci z nosa, kicham chyba milion razy dziennie, oczy mam czerwone i załzawione jak u ćpunki :confused:. Może wy macie jakieś sposoby przynajmniej na ten katar? Bo nie nadążam z wyciąganiem chusteczek ;-) Czytałam w internecie że lepiej zrezygnować z Acatarów itp. a pani w aptece powiedziała,żeby iść do lekarza,bo ona sama nic mi nie da.
Buraki to najbardziej na sok się nadają - jeśli masz słabe wyniki. Nie jest on rewelacyjny w smaku, ale działa cuda. Co do alergii - nie bierz żadnych świństw. Czytałam, że mogą mieć bardzo zły wpływ na dziecko.
ok na razie i tak siedzi w szafie bo jej za gorąco bidulce :-(
Tę Twoją kotkę to chyba ciężko wyczuć, co?:-)

Uff, nadrobiłam zaległości z dnia. Byłam w agencji i mam klucze do mieszkania!!! Jutro przeprowadzka. Dziś jeszcze z Wami pobędę, ale pewnie potem będzie z mojej strony cisza, bo musimy net podłączyć. Oj, będę miała czytania, jak wrócę.
 
Do góry