Kaja_10
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2009
- Postów
- 5 582
Witam serdecznie! U nas też pomylone wszystko przez zmianę czasu- spaliśmy dłużej wszyscy. Tymek teraz znów śpi.
Powodzenia na chrztach dzisiejszych... ja też czekam na relację bo my równo za tydzień. ;-)
Dorciaa - szpaga w wyskoku to tylko moje zdolne, młode uczennice, ja nawet bez wysoku nie zrobię
więc się nie stresuj 
Pumpkin, Jola... spokojnego lotu do Polski... będzie dobrze, maluchy wiedzą, że do ojczyzny lecą
- choć w ich wypadku ojczyzna to już nie będzie to znaczyć co nam.
bibik - ale głodomorek, super - jak ja lubię jak maluch je. Wczoraj oglądałam kaszkę od 4 miesiąca jakaś zbożową Nestle nie pamiętam dokładnie i mnie korciło już... wiem, że mam dużo czasu ale jakoś tak już marzę o jedzonku łyzeczką. Sama jak jem coś i Tymek się patrzy to jakoś aż mi w gardle staje
raz byłam bliska dać mu polizać serka .. ale mąż mnie powstrzymał 
agagsm i nadineczka - jakie duże panny już macie... i zdrówka dla Polci życzę. aga- na pewno pięknie Misia opowiada. Tymuś też wczoraj opowiadał non stop tacie jak wrócił z pracy a ten się go wypytywał dlaczego nie był na spacerku - a lało. Śmialiśmy się, że Tymek żali się i opowiada na złą pogodę. No zjeść już teraz te nasze szkraby można.
Powodzenia na chrztach dzisiejszych... ja też czekam na relację bo my równo za tydzień. ;-)
Dorciaa - szpaga w wyskoku to tylko moje zdolne, młode uczennice, ja nawet bez wysoku nie zrobię


Pumpkin, Jola... spokojnego lotu do Polski... będzie dobrze, maluchy wiedzą, że do ojczyzny lecą

bibik - ale głodomorek, super - jak ja lubię jak maluch je. Wczoraj oglądałam kaszkę od 4 miesiąca jakaś zbożową Nestle nie pamiętam dokładnie i mnie korciło już... wiem, że mam dużo czasu ale jakoś tak już marzę o jedzonku łyzeczką. Sama jak jem coś i Tymek się patrzy to jakoś aż mi w gardle staje


agagsm i nadineczka - jakie duże panny już macie... i zdrówka dla Polci życzę. aga- na pewno pięknie Misia opowiada. Tymuś też wczoraj opowiadał non stop tacie jak wrócił z pracy a ten się go wypytywał dlaczego nie był na spacerku - a lało. Śmialiśmy się, że Tymek żali się i opowiada na złą pogodę. No zjeść już teraz te nasze szkraby można.