Styczniówki 2010 !!

[Kubiaczka]

Ja już nawet z psem na dworku byłam Myślałam, że mąż może się domyśli i sam pójdzie, no ale śpi jak kamień. Pomyślalam sobie, że dam mu pospać jeszcze z godzinę a sama wyjdę, tylko na dobre może mi to wyjść ;-) Ale nic z tego ;-)
Hmmm brzuch mnie boli... to jakiś skurcz, ale to i tak z serii przepowiadających.

Może jednak poszukam tej herbaty z liści malin

Biedna ta nasza Gosia chyba najgorsze to takie siedzenie w szpitalu i czekanie, aż łaskawie zaczną coś z Tobą robić

Sylwia100 Najważniejsze, że z każdym dniem jest lepiej. No ale w końce tyle nas trzymało kciuki, że innego wyjścia to ja nie widzę ;-)
roxeen jak tam praca? Temat bym powiedziała, że dosyć ciekawy.

 

[agnieszka0240]

Czesc dziewczynki.
W miare mozliwosci czasowych staram sie was podczytywac...
Przyznam,ze nie zawsze mi to wychodzi bo na dniu staram sie choc troche odespac nocki...

Nierozpakowanym zycze szybkiego i bezbolesnego porodu:-)
Milego dnia

 

[SercaDwa]

Hej,ja znów tylko na chwilkewpadłam na jedną noc do domkuCzekamy az Oliniowi zrobią echo i może dowiemy sie przypuszczalnej daty wyjscia do domciunynusiowi zaczęła sie paprac rana na mostku i dlatego zwlekaja ze zrobieniem echawczoraj i dzisiaj miał czyszczoną tą blizne i tak krzyczał z bólu ,ze musieli mu podac dolargan.Mam nadzieje ,ze nauczy sie tez jesc porzadnie z butelki ,bo jak na razie je po 50 ml i to przez conajmniej pół godziny.naprawde ciezko sie patrzy jak nasze dziecko cierpi ,ale ciesze sie i dziekuje Bogu ,ze dochodzi do zdrówka

Ja czasem nie wiem jak sie nazywam ze zmęczeniamój mąż miał mnie jutro zastapić przy Olinku ,ale sie przeziebił no i nic z tego
Ale dam rade

Mały biedaczek:-(Mogę sobie tylko wyobrazić jak trudno ci patrzeć jak cierpi,pamiętaj ,że już niedługo bedziecie razem w domku a synuś będzie zdrowy i nawet nie bedzie pamietał tego co się teraz dzieje.Życze Ci dużo sił i zdrówka dla męża co by Cię troszkę odciązył.Pozdrawiam serdecznie i nadal zaciskam kciuki za Was.

 

[Karoli4]

Dzien dobry Dziewczynki,

My juz w domku od przedwczoraj. Dom pobojowisko , niewiadomo w co rece wlozyc. Dopiero wczoraj dostarczno nam lozeczko, ktore jeszcze stoi w kartonie i czeka na montaz. Przewijak na szczescie juz w uzyciu;-)

Nie dam rady raczej Was nadrobic ale podczytac sprobuje:-)

Milego dzionka:-)

 

[ivi]

Karoli - witaj w domku!!

Karoli, Agnieszka - jak wrażenia z opieki nad maluszkiem? :-):-)

Kaja - jak Tymuś? :-) kąpiele cały czas mu się tak podobają?

Kubiaczka - szybka jesteś z tym wychodzeniem.. Ja nadal w piżamie siedzę! i nadal nie mogę się obudzić:---(

 

[Karoli4]

Ivi - heh wrazenia nie do opisania Takie, ze nawet pediatra w szpitalu powiedzial do nas tak: Mozna przypuszczac, ze to Wasze pierwsze dziecko, prawda? Jak probowalismy go zapiac w spiocha po badaniu
Ale z kazdym dniem jest lepiej. Zazwyczaj przy przewijaniu ja zajmuje sie lewa strona, a moj m. prawa strona.

 

[dormark]

Witam porannie i nadalk w dwu paku.
Roxen-powodzenia w pisaniu pracy.J a co napadow glodu to raczej nie mam wcinam mandarynki zagryzajac matiasem z cebula.

 

[ivi]

Karoli - hehe jestem ciekawa jak nam będzie szło z takim maleństwem.. Bo my też mamy zerowe doświadczenie z niemowlakami A jak się czujesz "psychicznie"? Jakieś objawy baby blues?

roxeen - super wykładowca :-):-) powodzenia w pisaniu!

dormark - heh a skurczybyki nadal Cię nachodzą? czy odpuściły? No i jak Nicola? gorączka jeszcze wraca czy już nie? Zestaw śniadaniowy pierwsza klasa

a ja mówię - koniec z dietą muszę tylko wymyślec CO i idę pichcić do kuchni. Im bardziej będzie to słodkie i kaloryczne, tym lepiej....

 

[Kubiaczka]

Kubiaczka - szybka jesteś z tym wychodzeniem.. Ja nadal w piżamie siedzę! i nadal nie mogę się obudzić:---(

Szybka jestem bo muszę. Takie prawo szczeniaków ;-) I tak dobrze, że te 6 godzin w nocy daje rade wytrzymać....

 

[ivi]

Szybka jestem bo muszę. Takie prawo szczeniaków ;-) I tak dobrze, że te 6 godzin w nocy daje rade wytrzymać....

ano.. u nas wyprowadzanie Kali ogranicza się często do otwarcia drzwi na ogród

dziewuszki czy wam teraz pod koniec ciąży robi się słabo (tak jakbyście miały zaraz zemdleć) ?