reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

Spokojniejsza?- Wręcz przeciwnie, teraz to dopiero zaczyna wyobraźnia pracować:shocked2::-D
No, ale strach ma wielkie oczy. Skoro nasze dzidzie tam weszły to i muszą wyjść. Tylko jak wchodziły, to było przyjemniejsze:rofl2::rofl2::rofl2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Czesc dziewczyny:)
No i mam już na suwaczku magiczne 34. Jeszcze tylko trochę.
Spać już się za długo nie da, bo wszystko boli. Głodna jestem że szok. Wygląda na to, że od wizyty minęło ledwo 1,5 tygodnia, a ja przytyłam prawie 3 kg. Albo to tylko zatrzymana woda w organizmie, bo ostatnio moje ulubione buty stały się dziwnie ciasne. W każdym razie mam 15 kg na plusie.

Nadarienne wszystkiego najlepszego zdrówka szczęści i szybkiego porodu ;-)

sylwkasz ja od kilku dni nie pracuje. Dokładnie od środy.
ja przez 2 tygodnie 2,5 kg na plus ,ale czuje ze jestem opuchnieta:tak:ja na plus 17kg:szok:
Se lody jem, a co :laugh2::laugh2:
A moje chlopaki poszli do sklepu po lody dla mnie:laugh2:
Rozsądna koleżanka - dobrze, ze nie chce straszyć - będziesz spokojniejsza.

Mnie bolą nadgarstki i stawy na dłoniach. Nie wiem od czego.... może już za gruba jestem ....

Dziś już zjadłam tyle słodkiego i innych rzecz, że chyba będę wymiotować...
Ja sie zapycham własnie mandarynkami(mój nałóg ostatnio) i markizami smietankowymi:tak:Jak mi doktor powiedział ,ze byc moze 22 grudnia bede rodzic to teraz korzystam ,a co:tak::tak::tak:

Miłej niedzielki kobiety:-)
 
Jak sie zaczną kolki to nie pojemy ;-).

Moje codzienne składniki jedzenia:
- orzechy włoskie garściami
- makrela wędzona z cebulą - Stasiu ma po tym czkawkę
- ser żółty - kilka-kilkanaście plastrów
- mandarynki - duuuuużo
- pierniczki z IKEA
- ciasteczka Złotokłose
- czekolady i batony różnej maści
do tego rzecz jasna planowe posiłki zwykłe ;-)

... i co bym nie zjadła to wciąż jestem głodna ;-(
 
Jej, ale mnie znowu rozstroj zoladka zlapal.
Srednia to co 3 dni mam biegunke:-(Mam taka przemiane materii w ciazy jak nigdy w zyciu:szok: az sie boje, ze sie po porodzie zablokuje na amen:cool2:
Ale pewnie tez przez to ciezko mi utyc troche.
Slodkie zamiast zapierajaco dziala na mnie przeczyszczajaco echhh co to za czasy przyszly:szok:

Klara M A czemu miałabym nie móc?? :eek: Ty nie możesz?

Ja tez nie moge, bo bym o tej porze roku miala angine murowana.

Wręcz przeciwnie, teraz to dopiero zaczyna wyobraźnia pracować:shocked2::-D
No, ale strach ma wielkie oczy. Skoro nasze dzidzie tam weszły to i muszą wyjść. Tylko jak wchodziły, to było przyjemniejsze:rofl2::rofl2::rofl2:

Andzia zapamietam Twoje slowa i jak bede sie zaczynala mega bac albo bede bardzo cierpiala podczas porodu to bede sobie mowila. "Wszedles synku, to teraz wylaz":-)
 
Asiowo - nic się nie martw i bierz wzór z anetrix - ona po odstawieniu nie urodziła. ;-)
Każdy organizm reaguje inaczej, więc wszystko możliwe w każdą stronę ;-)

No tak, ale 2 tygodnie przenosic to ja tez nie chce:-D Mam nadzieje, ze urodze normalnie pomiedzy 38tc, a 40...
wiem, wiem... mam wymagania:-D:-p
 
2 dni mnie nie było i 20 stron do nadrobienia i...takie nowiny!! :-D
Ide pakować torbę do szpitala, niech sobie będzie w razie co...
Nadarienne - wszystkiego najlepszego!!!
 
Ja tam moge przenosić, nawet te 2 tygodnie.:-pCoś mi jakoś nie spieszno do tych przyjemności:-p (mam na myśli poród):-p
ale z drugiej strony jak coś mnie boli lub dokucza- to wolałabym mieć to wszystko już za sobą.:tak:
I tak źle, i tak niedobrze. Niedogodzisz:sorry::-D
 
Jej jak poród bliskiej osoby może poprawić nastrój - prawda Tysiolek ;-);-) jestem przeszczesliwa ze zostałam rasową ciocią :-)

roxeen gratuluje zostanie ciociunią !!!!
oooj prawda :) ja jak bawie się z siorki świeżym rodkiem ;-) to już czuje się jakbym miaął swoją Amelcie w rączkach - nie moge się napatrzec !!!

Hej, hej:-)

Tysiolek, tych zakupów dzisiaj to nie zazdroszczę. Mam z okien "przecudny" widok na CH Malta i jak sobie spojrzałam jakie tłumy walą od rana, to odpuściłam. Mam nadzieję, że chociaż przed Świętami ludziska będą milsi i jakoś Tobie te zakupy ułatwią.

:no:

dokładnie aga - tłumy waliły od samego rana - ja tez byłam w Malcie a le na tyle wcześnie że jak wychodziłam około 13 to już były tłumy i byłam wniebowzięta ze wyłaże stamtąd :tak:
Wszystkie prezenty zakupione !! noo prawie - jeszcze tylko chrześniaczce musze jakies klocuszki kupić :)

aaaa i nie obyło się bez prezentu dla mojej Amelci - takie słodkie różowe paputki jej kupiłam :tak::sorry:

Se lody jem, a co :laugh2::laugh2:

se też bym zjadła a cooo ! ale... nie mam :happy::rofl2:

troszke nadrobiłam dzisiejszy dzionek :) Ide teraz się położyć i odpoczywac po zakupowym szaleństwie !
tak jak zawsze lubiął światecza krzatanine tak w tym roku nie mam siły juz..... latać po sklepach ! :no: dobrze że już nie musze :tak:
 
ja dziś pierwszy raz wstałam aż 4 razy na "siku" w nocy :wściekła/y:dobrze, że jak wracam do łóżka, to bez problemu zasypiam
Jej jak ci dobrze, ja to min. 4 razy w nocy wstaje od poczatku ciazy ....

Mi sie spalo super, snilo mi sie, ze bylam na porodowce i chodzily po niej swinki morskie i kroliki..:eek: :))
Poza tym jeszcze niedawno rozmaiwalm z kolezanka, ktora pracuje u Jubilera, i mowila, ze bardzo duzo ciezarnych przychodzi bo palce spuchly i pierscionkow nie moga zdjac i radzila mi pozdejmowac. Ja oczywisice tego nie zrobilam a rano palce spuchniete masakrycznie. Na szczescie jakos ta bizuterie zdjelam z wielkimi trudami.
Dzisiaj 37 tydzien - ufff co za ulga, ciaza donoszona! :)) No i teraz to ciekawe kiedy co i jak... :)
Milego wieczorka!
 
reklama
Dziewczyny ja Was z tym swędzeniem nie strasze, moze to być od rozciągania ale mówiłyście ginowi, to może też być choleztaza ciążowa..... pewnie nie, ale może warto powiedzieć bo ja swedzi całe ciało nawet rece.....


nio mnie swedza nogi, rece, brzuch obowiazkowo, al zwlaszcza wieczorem i po kapieli i tez sadzilam ze to od rosciagania skory wiec nawet ginowi nie mowilam,
nio a mam tak okd jakis 2 mies.


Cały dzień, to nie, bo chyba bym się wściekła i dawno była u lekarza :-p
W dzień to tylko czasami, za to każdego wieczoru jest mega kumulacja swędzenia:-p:rofl2:

no wlasnie ja tez tak mam

Jak sie zaczną kolki to nie pojemy ;-).

Moje codzienne składniki jedzenia:
- orzechy włoskie garściami
- makrela wędzona z cebulą - Stasiu ma po tym czkawkę
- ser żółty - kilka-kilkanaście plastrów
- mandarynki - duuuuużo
- pierniczki z IKEA
- ciasteczka Złotokłose
- czekolady i batony różnej maści
do tego rzecz jasna planowe posiłki zwykłe ;-)

... i co bym nie zjadła to wciąż jestem głodna ;-(

Jolcia to mnie czaasem najdzie na takie jedzonko, ale wtedy nie wcisne ani objadu ani nic konkretnego na inne podstawowe posiłki, albo jem słodycze albo jem normalne jedzenie. Ostatnio zjadlam sniadanie a potem 500 g orzechów

Ja tam moge przenosić, nawet te 2 tygodnie.:-pCoś mi jakoś nie spieszno do tych przyjemności:-p (mam na myśli poród):-p
ale z drugiej strony jak coś mnie boli lub dokucza- to wolałabym mieć to wszystko już za sobą.:tak:
I tak źle, i tak niedobrze. Niedogodzisz:sorry::-D

Andzia jakbys miala rodzic w 42 tyg to juz chyba by Cie luty zastał.
Gdybym ja miala wybierac czy 38 tc czy tc na poród to zdecydowanie 38 bym wolała:))

Jej jak ci dobrze, ja to min. 4 razy w nocy wstaje od poczatku ciazy ....

Mi sie spalo super, snilo mi sie, ze bylam na porodowce i chodzily po niej swinki morskie i kroliki..:eek: :))
Poza tym jeszcze niedawno rozmaiwalm z kolezanka, ktora pracuje u Jubilera, i mowila, ze bardzo duzo ciezarnych przychodzi bo palce spuchly i pierscionkow nie moga zdjac i radzila mi pozdejmowac. Ja oczywisice tego nie zrobilam a rano palce spuchniete masakrycznie. Na szczescie jakos ta bizuterie zdjelam z wielkimi trudami.
Dzisiaj 37 tydzien - ufff co za ulga, ciaza donoszona! :)) No i teraz to ciekawe kiedy co i jak... :)
Milego wieczorka!


Ewcia ja na poczatku ciazy az tyle nie wstawalam, za to teraz od 3-6 razy w nocy wstaje na siusiu:(
 
Do góry