reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

Najgorzej czego sie boje , ze bede sama na porodowce, bo M bedzie musial zajac sie Nicol.

tez się tego boje, tylko z innego powodu:shocked2: mój niedługo jedzie w delegacje i zostaje sama w domu- nie wiem na jak długo, min. 2 tygodnie. Mam nadzieje, że nie urodzę w tym czasie, bo to troche jeszcze za wcześnie ,ale to w końcu będzie 8 miesiąc
Strach ma wielkie oczy:-p a ja jak zwykle panikuje:-p
On nie chce być przy porodzie, ale jego sama obecność za drzwiami będzie dawała mi jakieś poczucie bezpieczeństwa.:laugh2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Tysiolek - Gratulacje dla siostry!!!!!! Koniecznie napisz jak wrażenia, jak siostra się czuję, jak przebiegał poród i oczywiście jak dzidzia!! Czekamy na relację! :-D:-D:-D

Dzięki wszystkim za gratulacje dla siostry :)
wróciłam juz ze szpitala i naszczęście trafiłamw godziny odwiedzin więc pokazali mi małego Antka ....jeeeeeeejku jaki słodziaczek ! ja już chce mieć tez swoją córcie przy mnie ! już chce tulić i wogóle.....:sorry:
A siostra poród przeżyła jakoś - to już drugi więc wiedziaqła chociaż co ją czeka :)
do szpitala pojechała o 3 w nocy, o 4 ją przyjeli a o 4.50 już Antek był na świecie także napradę pozazdrościć tak szybkiego rozwiązania :)
Siorka wiadomo troszkę obolała ale minimalnie ją nacieli bo nie chciał przejść chłopina.... Obolała ale jaka szczęśliwa ! teraz oby tylko mały nie dostał żółtaczki to we wtorek siorka będzie w domku :)

ahhhhh ciesze się normalnie jakby to już moje było ;-)

 
To ma fajnie... ;-)
Co do zółtaczki fizjologicznej to czytałam, że im dziecko bardziej donoszone tym mniejsze jej prawdopodobieństwo, w którym tygodniu siostra rodziła?
Pewnie o czasie jak jej tak sprytnie szybko poszło.;-)
Patrzcie - zaraz się okaże, że wszytskie wiedziałyście o tej kąpieli w czasie skurczów oprócz mnie :-D człowiek się całe życie uczy.

Karoli - to fakt z tradycjami kraju w jakim mieszkasz jest jak jest. Najważniejsze, że Twój mąż respektuje inny wybór niż imie swego ojca - to super. A teściowa się przyzwyczai. Pomyślałam teraz,że tam mało imion funkcjonuje jak co drugie pokolenie się powtarza :-D Może tak jak w Grecji - gdzie się nie obrócisz to Kosta :-)
 
Co do zółtaczki fizjologicznej to czytałam, że im dziecko bardziej donoszone tym mniejsze jej prawdopodobieństwo, w którym tygodniu siostra rodziła?
ja rodziłam córę 41 tydzień 1 dzień i miała wysoki poziom przez co nas wypuścili dzień później :sorry:chyba wszystko zależy od dziecka jedne mają większy inne mniejszy

Tysiolek gratki dla siostry szybko jej poszło :tak:
Paula3 może chociaż list przemówi do niego :tak:
 
Anterx ,aweż mu pierdo.....szmatą przez łeb to może zmądrzeje:tak:ja na twoim miejscu to bym juz palcem nie ruszyła ,niech by zobaczył ze jego gacie sie same nie piorą i ziemniaki nie obierają
Pumpkin mnie by wmurowało po takiej akcji:-D
Paula,to ze ty nie pracujez nie oznacza,ze nie masz prawa sie odezwac ,jego zasranym obowiązkiem jest zarobic na ciebie i dziecko i masz prawo mówic czego oczekujesz:tak:i w zadnym wypadku ty go nie przepraszaj bo nie masz za co:tak:skoro tworzycie rodzine to nie moz sie zachowywac jak dziecko w piaskownicy -nie podoba mi sie to biore zabawki i wychodze:tak:wiem jak to jest przykro gdy pieniazki wyparowują w niewyjasnionych okolicznosciach
U mnie nudy ,leze i leze i leze i jak mi dobrze:tak:
Mój malutki jakis leniwy dzisiaj jest ,mało sie wierci ,a matka juz zawału dostaje:tak:
Chłopina mój wrócił o północy:tak:ma szczescie ,ze na zdjeciach nie ma tej małpy:tak:Mówi ,ze nawet z nią nie gadał bo nie miał czasu gdyz byłb zajety tancami indianskimi co potwierdzają zdjecia:tak:Wierze mu i juz sie nie dopatruje zadnych zdrad i tym podobnych:tak:Tak swoja droga to mi sie w ciazy chyba jakas srubka odkreciła z ta zazdroscia:szok:zawsze było odwrotnie ,mój był o mnie strasznie zazdrosny a ja wcale:no:Miłego wieczorku :tak:
 
paula - Chyba rady będą teraz podzielone, bo ja po takim tekście nie pisałabym nic. On musi przetrzeźwieć i zauważyć, że jednak jest on winien nie ty. :no:

Gosia - widać jednak teoria, którą czytałam o donoszeniu ciąży a związku z zółtaczką nie zawsze się sprawdza. ;-)
 
Ello dziewczynki

Ja juz po zakupach, wydalismy wszystkie pieniadze a nawet wiece:-D:-D Ale jestem happy bo dostalam od bratowej wozek graco ale stary model, sprzed jakis 9 lat choc w dobrym stanie. Dzis kupilismyt fotelik do samochodu w tym samym kolorze i sie okazalo ze idealnie sie da wpiac do wozka:-) Moze to normalne ale ja jakos sie nie spodziewalam i taka niespodzianke oto mialam:-) Wkleje fotki razem z pokoikiem na odpowiedni watek oczywiscie w tygodniu:tak:

W końcu to był film since fiction ;-);-)



No własnie - grunt że rodzicom się podoba :tak: reszta świata MUSI to zaakceptowac i koniec kropka :tak::tak:

Ja ostatnio na USG zaczełam mdleć - raz ze leżałam 15 minut na płasko wiec zrobilo mi się słabo a dwa że to USG 3D nie wychodziło za ładnie tzn wychodziły jakies potworki i sie wystraszyłam że coś jest z moim dzidziusiem nie tak!!! .. no ale pózniej gin mnie uspkoił że to pepowina zagłusza obraz :shocked2:



U nas przy planowanych CC zabieraja do szpitala i dają oksytocynę na wywołanie skurczy ... a później tna ...




Moj Bobo cały czas głowa do góry :-(
Dziś w nocy o mały włos pojechalibysmy na porodówke - mialam reg. skurcze co 15 pózniej co 10 minut i co 8 :eek:
Wiłam się z bólu i mój M już goptowy był mnie spakowac do auta i smigac do szpitala...
wskoczylam do cieplej wody i skurcze ustały - ale strachu sie najadłam :-:)-(
Dziś leżę - mam wszystko w nosie ...

Ty kobieto uwazaj zebysmy malenkiego : styczniowego" maluszka juz teraz nie witali:tak:

dziewczyny radziłyście mi żebym porozmawiała ze swoim... więc poprosilam, żeby przyszedł do salonu pogadac, a on na to: "Nie mamy o czym ze sobą rozmawiać". I wyszedł z domu- poszedł do swojego brata.
I wiecie co? Nic mnie to nie obchodzi. Nie chce rozmawiać, to napiszę mu list!!!! :tak: ojjj już ja mu tam nawyrzucam... czasem kartka papieru jest lepsza niż wszystko inne.

Dobry pomysl. Ja tez czesto to robie jak nie potrafie czegos slowami wyrazic;-) Dobrze bedzie, przejzy wkoncu na oczy:-)
Lece bo T gulasz zrobil:-)
 
Paula - sorry że to napiszę, ale po takim tekście to walizki za drzwi bym mu wystawiła:confused2:co za d***!:wściekła/y:
 
reklama
dziewczyny radziłyście mi żebym porozmawiała ze swoim... więc poprosilam, żeby przyszedł do salonu pogadac, a on na to: "Nie mamy o czym ze sobą rozmawiać". I wyszedł z domu- poszedł do swojego brata.
I wiecie co? Nic mnie to nie obchodzi. Nie chce rozmawiać, to napiszę mu list!!!! :tak: ojjj już ja mu tam nawyrzucam... czasem kartka papieru jest lepsza niż wszystko inne.

Paula nie pisz zadnego listu. Nie chce byc zbyt okrutna i nie chce sie wymadrzac, ale to on olal teraz cala sytuacje i sobie poszedl. Olej go i po prostu sie nie odzywaj.
Nie boj sie, ze zosaniesz sama bez pieniedzy, jesli np. on wyprowadzi sie od Ciebie. Na pewno Twoj tata pomoglby Ci. Niech nie kieruja Toba obawy, bo wplatac w kanal jest sie bardzo latwo, gorzej z niego pozniej wjsc. Poza tym na pewno istnieja jakies zasilki.
Naprawde bardzo mi przykro w zwiazk z sytuaja jaka przezywasz.. ale nie daj sie tak traktowac. Nikt nie ma prawa Cie ranic i wyrzywac sie na Tobie, czy jestes czy nie jestes w ciazy.
 
Do góry