nowamloda12
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2018
- Postów
- 211
Czesc dziewczyny właśnie przed chwilą stało się coś dziwnego, pisze to o 2.45 . Córka spała na naszym łóżku z mężem a ja w salonie na tv. Przyszłam do sypialni i przełożyłam córkę do łóżeczka (14msc). Córka od kilku dni spała z nami ponieważ była chora. A dziś stwierdzalna, ze dam ją do łóżeczka. Spała tak godzinkę, nagle rozlega się przerażający płacz, wiec szybko biorę córkę na ręce uspokajam, ale to nic nie daje, otwiera i zamyka oczy, przytyć potrząsa rączkami i nóżkami (czasami całe ciało) i ciagle ten straszny płacz nie do uspokojenie.. 30min nosiłam ją z takim płacze i tymi drgawkami. Zaczęłam mówić do niej pokazywać jej ulice, lampki na latarniach, choinkę i jej ulubione laleczki na niej, ale nic i ciagle płacz i wtulała się i mocno trzymała. Przeraziłam się już milion myśli na minutę już głos mi drży, mąż mówi ze ona śpi i nie reaguje na nic, ale włączyłam tv i mówię zobaczymy bajeczki (bo już tak się zaczęłam stresować) i ona patrzyła na te bajki takim dziwnym wzrokiem między czasie trzęsąc się, lub tylko nogami lub rękami, nawet pokazywała żeby zmieniać jej bajkę ale zero innej rekacji. Zabrałam ją po chwili do pokoju, położyłam u nas w łóżku i znowu zaczęła płakać (bo przy bajce przestala na chwile) No i nagle po tym całym horrorze dla mnie po 30min. Zasnęła jakby nigdy nic.. leżę teraz obok niej i śpi jak zabita. Tylko widze ze stópka jej drga albo rączka od czasu do czasu. Czy to mógłbyś koszmar senny i nie wybudziła się ze snu przez te 30min? Raz tak miała jak miała 9msc to chciałam dzwonić na pogotowie ale to trwało wtedy 15-20min i padła. A dziś trochę jak z horroru i ten jej tępy wzrok patrzący w tv. Brrrrr. Przepraszam ze tak długo, ale emocje ze mnie zchodza dopiero! Pozdrawiam te co wytrwały do końca