reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Straszne kolki/bóle brzucha/wzdęcia u niemowlaka

Kluseczka też tak miałam z córka... darła się tak do 4 miesiąca. Całą aptekę wykupiłam, sab simplex z Niemiec też. Mleka zmieniałam. Nic zupełnie bez poprawy. Poprostu potrzebny był czas.... też wpadałam w znieczulice a potem wyrzuty sumienia. To trzeba przeczekać. A miała usg brzuszka?
miala na poczatku kolo 3tyg jak kolek jeszcze nie bylo jako tako. Usg jamy brzusznej bo chodzilo o nerki. Ale w opisie nic nie ma wzmianki na temat jelit żołądka, to nie wiem sama czy wszystko bylo ogladane:/ i tak wlasnie mam zamiar jeszcze z nia pójść..
wiem ze trzeba czasu ale nie daje rady..
 
reklama
@kluseczka89 nie wiem jak Twoja sytuacja rodzinna, ale popytaj po rodzinie, przyjaciołach o pomoc, posiedzenie z małą na chociażby 3h w tygodniu, byś mogła troszkę odsapnąć.
Jeszcze jak ją trzymasz, gdy płacze? Mój syn do 3 m-ca miał kolki, tylko że on po 3h darcia się padał z wyczerpania i zasypiał. A darł się tak, że siny się robił. Pomagała mu pozycja przewieszona przez ramię i od czasu do czasu na przedramieniu położony brzuszkiem.
Ale martwię się o Twój stan psychiczny. Znalazłam w necie coś takiego:
"Instytut Psychologii Zdrowia prowadzi również Kryzysowy Telefon Zaufania 116 123 dla osób, które z różnych powodów nie mogą nawiązać kontaktu z psychologiem osobiście. Bezpłatny Telefon funkcjonuje codziennie od 14.00 do 22.00."
Nie wiem na ile to aktualne, ale jak będzie bardzo źle może warto spróbować porozmawiać?
Na pewno, jak wyżej pisała forumowiczka zrób usg brzuszka. Pisałaś że mała ma przepuklinę, więc tym bardziej jest pod opieką lekarską. Zadzwoń do specjalistów od przepon ;) i popytaj czy mają doświadczenie z niemowlakami i nie rób sobie zbyt wielu wyrzutów! Musisz to przetrwać. Czas leci, dzieci rosną, kiedyś będziesz to wypominać córce i potrącać jej z koeszonkowego, jako odszkodowanie za stres.
 
Hmm ja z synem miałam podobnie tylko darł się (nie płakał) cały dzień, w nocy budził się co 3 h tylko na jedzenie. Miał przepuklinę pępkową od ciągłych wrzasków, nawet zdarzył się incydent zsinienia, prężył się strasznie z bólu. Po 3 miesiącu przestał robić kupkę (wymuszałam czopkami). Leki, masaże, nic nie pomagało. Męka się zakończyła jak zaczął raczkować :) w 10 miesiącu (wcześniak). Z córką zwykłe kolki przez 3 miesiące o stałych porach, ją zaczęłam nosić w chuście i było lepiej, ale budziła się nawet co 1h. Masz już doświadczenie, więc pewnie wiesz czy to kolki czy inny rodzaj bólu brzuszka. Jeśli inny to może potrwać, ale wszystko mija, a dzieciom będziesz opowiadała jakie były słodkie patrząc na zdjęcia (bo w przyszłości będziesz pewnie chciała wnuki ;) ). Pamiętaj zawsze może być trudniej :) ludzie mają czworo, pięcioro czasem po pierwszym dziecku bliźniaki. Dziewczyny co nas nie zabije to nas wzmocni :-D. Dobrej nocy!
 
Kluseczka też psychicznie byłam wykończona, w wózku czy samochodzie się darła , u nas pomagał trochę szum z odkurzacza lub suszarki. Ale wiadomo cały dzień to nie może działać, potem szumisia kupiłam. No naprawdę starałam się zrobić wszystko. Nawet u gastrologa w szpitalu byliśmy. Ale nic nie pomógł nam. Ile obecnie ma twoja córka ?
 
@kluseczka89 nie wiem jak Twoja sytuacja rodzinna, ale popytaj po rodzinie, przyjaciołach o pomoc, posiedzenie z małą na chociażby 3h w tygodniu, byś mogła troszkę odsapnąć.
Jeszcze jak ją trzymasz, gdy płacze? Mój syn do 3 m-ca miał kolki, tylko że on po 3h darcia się padał z wyczerpania i zasypiał. A darł się tak, że siny się robił. Pomagała mu pozycja przewieszona przez ramię i od czasu do czasu na przedramieniu położony brzuszkiem.
Ale martwię się o Twój stan psychiczny. Znalazłam w necie coś takiego:
"Instytut Psychologii Zdrowia prowadzi również Kryzysowy Telefon Zaufania 116 123 dla osób, które z różnych powodów nie mogą nawiązać kontaktu z psychologiem osobiście. Bezpłatny Telefon funkcjonuje codziennie od 14.00 do 22.00."
Nie wiem na ile to aktualne, ale jak będzie bardzo źle może warto spróbować porozmawiać?
Na pewno, jak wyżej pisała forumowiczka zrób usg brzuszka. Pisałaś że mała ma przepuklinę, więc tym bardziej jest pod opieką lekarską. Zadzwoń do specjalistów od przepon ;) i popytaj czy mają doświadczenie z niemowlakami i nie rób sobie zbyt wielu wyrzutów! Musisz to przetrwać. Czas leci, dzieci rosną, kiedyś będziesz to wypominać córce i potrącać jej z koeszonkowego, jako odszkodowanie za stres.
dzieki bardzo za te slowa..❤ za wsparcie, bede jakos walczyc. Dam znac jak bedzie lepiej
 
karmie piersią, do niedawna byla tylko piers ale przestala chcieć jeść..od tego bolu:/ wpadala zaraz tak 2-3min po ssaniu w spazmy i nie dawalo sie jej uspokoic i tak jest dalej niestety..a strasznie chce kp choc teraz mam juz mieszane mysli..cycki mi niedlugo odpadną chyba bo raz bolą a czasami jakby juz nic tam nie bylo..sama nie wiem. Bylam na diecie prakrycznie wszystko wykluczylam, nic nie pomagalo, bralam enzymy bo lekarz kazal spróbować(do tej pory podaje zreszta) laktaze, wszelkie espumisany, herbatki..ten sab simplex obecnie od 2 tygdajemy w max dawkach bo położna mowila zeby ściągnąć z niemiec. od 2 tygodnia zycia dostaje Debridat i priobiotyki od 3tyg.Masaże brzucha, dźwięki puszczamy..no chyba wszystko..wczesniej syn mial 5 lat temu to samo i nic nie pomagalo, teraz jest jakas masakra tez, nie cieszy nas juz nawet dziecko, teraz jak do Was pisze mała zachodzi mi sie na rękach. Dostała przepukliny pepkowej..spi chwilami na rękach, jestem juz tak zdesperowana ze podalabym jej jakieś leki na uspokojenie/ sen przeciez to dziecko cos sobie w koncu zrobi..a ja juz nie mam sily i odkladam ja a ona coraz bardziej sie drze..
A rozmawiałaś z pediatrą na temat refluksu? Czy zdarza się, że coreczka ulewa? Napisałaś, że maleńka ssie pierś i po paru minutach puszcza i płacze.... miałam z córką to samo, tylko że wieczorami. Okazało się, że to refluks żołądkowy. Córka nie zawsze ulewa, ale podchodzi jej mleko do gardła, przełyka je po czym dostaje czkawke. Myślałam, że nałykała się powietrza, ale przyczyna jest inna. Spróbuj podać jej coś na złagodzenie zgagi. Być może ma podrażniony przełyk i boli ją podczas jedzenia. Czasami refluks jest ukryty i ciężko go stwierdzić. Lekarz powinien obejrzeć dziecka język i będzie wiedział czy pokarm się cofa.
Pozdrawiam i życzę siły i cierpliwości [emoji4].
 
A rozmawiałaś z pediatrą na temat refluksu? Czy zdarza się, że coreczka ulewa? Napisałaś, że maleńka ssie pierś i po paru minutach puszcza i płacze.... miałam z córką to samo, tylko że wieczorami. Okazało się, że to refluks żołądkowy. Córka nie zawsze ulewa, ale podchodzi jej mleko do gardła, przełyka je po czym dostaje czkawke. Myślałam, że nałykała się powietrza, ale przyczyna jest inna. Spróbuj podać jej coś na złagodzenie zgagi. Być może ma podrażniony przełyk i boli ją podczas jedzenia. Czasami refluks jest ukryty i ciężko go stwierdzić. Lekarz powinien obejrzeć dziecka język i będzie wiedział czy pokarm się cofa.
Pozdrawiam i życzę siły i cierpliwości [emoji4].
hej, moja ma refluks od początku i caly czas dajemy jej leki bo bardzo nam wymiotowala, wlasnie czkawki to na okrągło, ubieram ja na stojąco..przy przebieraniu tez ulewa kilka razy, albo mleko wprost wybucha nosem i buzią jednocześnie.. teraz od 2 tyg zauwazyłam znaczną poprawę, ale pewnie po odstawieniu leków byłoby to samo:/
 
To mnie zupełnie nie przemawiają tego typu sprzęty. Nie wiem czy nie zrobiłabym dziecku krzywdy. Jak moje dzieci miały kolki to im podawałam kropelki Delicol. Kolka niemowlęca najczęściej bierze się z nietolerancji laktozy, a te kropelki zawierają enzym laktazę. U nas bardzo szybo pomogły.
 
reklama
My na kolki i wszelkie problemy brzuszkowe mamy poduszkę Kangu. Dzięki skokom na niej maluch szybciej się wycisza i chętniej zasypia. ataki kolki też znacznie szybciej ustępują a i mój kręgosłup na tym korzysta bo poduszka nie obciąża go za bardzo;)
 
Do góry