- Dołączył(a)
- 30 Maj 2019
- Postów
- 5
Cześć. Jestem tutaj nowa.. Pomyślałam, że może kontakt z innymi kobietami w ciąży dobrze mi zrobi.
Jestem w 30 tyg ciąży, strasznie się cieszę na to dziecko. Staram się dbać o siebie ale zdarzają mi się wpadki, których potem nie mogę sobie darować do tego nerwica lękowa...
Do rzeczy...
Nigdy nie przechodziłam toksoplazmozy, w ciąży panicznie się jej boję. I znając zasady, po dotknięciu surowego schabowego oblizałam sobie palec... Mimowolnie, bezwiednie. Nawet nie wyobrażacie sobie jest źle się teraz czuję. Teraz czekanie na badanie jest torturą..
Co o tym myślicie?
Pocieszcie proszę....
Wiem, że temat na przestrzeni lat był komentowany ale muszę bo sie uduszę...
Jestem w 30 tyg ciąży, strasznie się cieszę na to dziecko. Staram się dbać o siebie ale zdarzają mi się wpadki, których potem nie mogę sobie darować do tego nerwica lękowa...
Do rzeczy...
Nigdy nie przechodziłam toksoplazmozy, w ciąży panicznie się jej boję. I znając zasady, po dotknięciu surowego schabowego oblizałam sobie palec... Mimowolnie, bezwiednie. Nawet nie wyobrażacie sobie jest źle się teraz czuję. Teraz czekanie na badanie jest torturą..
Co o tym myślicie?
Pocieszcie proszę....
Wiem, że temat na przestrzeni lat był komentowany ale muszę bo sie uduszę...