mi pani psycholog poradziła aby stosowac nagrody czyli np Adas siedział cały czas ładnie w autobusie dostal lizaczka...cukierka czy jogurcik....napoczatku myslałam ze to bedzie przekupstwo ale potem te nagrody rzeczowe zaczelismy zamieniac na wyjscia np do klubu malucha na plac zabaw itp...i teraz nie jest idealnie ale moge jezdzic i nie ma wiekszych histeri....natomiast mam teraz troszke inny problem jaka kare wymyslec na placu zabaw aby byla dla jednego a dla drugiego nie....bo powrot do domu wierze sie z kara dla drugiego ktore akkorat było grzeczne....szkoda ze nie mozna sie rozdwoic![Crazy :crazy: :crazy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/mad.gif)
![Crazy :crazy: :crazy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/mad.gif)