reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Stosowanie duphastonu- owulacja

oczekujaca23

Fanka BB :)
Dołączył(a)
5 Maj 2016
Postów
159
Witam serdecznie.
Mam pytanie odnośnie duphastonu.
Po ponad roku bezowocnych starań , ginekolog przepisał mi duohaston. Miałam go brać od 14 DC przez 10 dni, jednak sądząc po testach owulacyjnych wzięłam go dopiero w 19 DC, ponieważ w 17 DC wyszedł test pozytywny.
Jednak jakie było moje zdziwienie gdy w 20 dc test owulacyjny znowu wyszedł pozytywnie i to bardziej pozytywnie niż ten z 17 DC( druga kreska jeszcze wyraźniejsza). Duphaston mam brać po 1 tabletce dziennie. Moje pytanie brzmi czy mógł on zablokować owulację (brany e takiej dawce) , jeśli owulacja przypadła na 20dc ? Już znowu zaczyna tracić nadzieję na fasolkę :(. Może ktoś był w podobnej sytuacji i jednak doszło do owulacji i ciąży, bądź wręcz przeciwnie?
 
reklama
Brałam duphaston gdy zaczęliśmy się starać po pierwszym poronieniu. Lekarz kazała mi go brać 2x1 od 16dc przez 10 dni i tak też robiłam. Ogólnie to się źle czułam po tych lekach ale miałam też wrażenie że nie mam owulacji, cykle wtedy miałam około 31-32 dni i żadnych objawów owulacyjnych. Staraliśmy się bardzo intensywnie a ciąży nie było. Po 2 takich cyklach po konsultacji z lekarzem przestałam je brać i w kolejnym cyklu zaszłam w ciążę. Duphaston brałam znowu po potwierdzeniu ciąży. Później gdzieś wyczytałam że duphaston powinno się brać kilka dni po owulacji.
 
Brałam duphaston gdy zaczęliśmy się starać po pierwszym poronieniu. Lekarz kazała mi go brać 2x1 od 16dc przez 10 dni i tak też robiłam. Ogólnie to się źle czułam po tych lekach ale miałam też wrażenie że nie mam owulacji, cykle wtedy miałam około 31-32 dni i żadnych objawów owulacyjnych. Staraliśmy się bardzo intensywnie a ciąży nie było. Po 2 takich cyklach po konsultacji z lekarzem przestałam je brać i w kolejnym cyklu zaszłam w ciążę. Duphaston brałam znowu po potwierdzeniu ciąży. Później gdzieś wyczytałam że duphaston powinno się brać kilka dni po owulacji.
No właśnie też wyczytałam ,se dopiero po owulacji, ale że blokuje owulację dopiero od 30 mg czyli 3 tabletki, a ja biorę tylko jedna na dobe :(. Mam nadzieję , że jednak mimo wszystko może się udało 😳
 
A może powinnaś zrobic monitoring owu i wtedy będziesz wiedziala w którym dniu cyklu zaczac brac duphaston. Ja brałam od 14 dnia cyklu przez pół roku 2x1 bez efektów.po 12 miesiącach bezowocnych staran inny lekarz dal mi clo zeby pomoc jajeczkom brałam od 5-9dc pozniej w 13dniu cyklu bylam na.monitoringu lekarz widzial ze to juz ten dzień kazal działać i od 16dc brac duphaston i po 2tygodniach okazało się że jestem w ciazy w pierwszym cyklu z clo :) gdybym sama nie zadziałała w temacie i nie ogarnęła tego monitoringu itd to napewno by się nie udało
 
reklama
Mam dystans do tych testów, ale już tak bardzo chciałbym żeby się udało , że chyba wariuje, tym bardziej jak dowiaduje się o ciąży najbliższych mi kobietek... Tak im zazdroszczę... Z moją pierwszą ciąża poszło bez problemu , a teraz takie cyrki... 🙄
 
reklama
Mam dystans do tych testów, ale już tak bardzo chciałbym żeby się udało , że chyba wariuje, tym bardziej jak dowiaduje się o ciąży najbliższych mi kobietek... Tak im zazdroszczę... Z moją pierwszą ciąża poszło bez problemu , a teraz takie cyrki... 🙄
Porob badania moze tarczyca może prolaktyna zapisz się do gin na monitoring i wtedy sytuacja ci się teoche rozjasni . Mialam.podobnie z pierwszym dzieckiem zaszlam od razu ,z drugim po 3miesiacach -poroniłam w 10tyg ,a w trzecią ciaze zaszlam.po roku staran i to dzięki własnej determinacji bo zaczelam szukac przyczyny i w końcu ja znalazlam. Tez w kolo wszystkie baby byly w ciąży tylko nie ja, ja poroniłam , a 3dni po wyjściu ze szpitala szwagierka przyjechała pochwalić się ze w ciąży. Także znam ten bol.
 
Do góry