reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka od stycznia 2012.

przydałoby się Agus :-D ale pierwszeństwo przede mną mają

malena100..........@24-25.03.2012
Lanjaa.................@27.03.2012(1)
Pyscek .................@27.03.2012 (10)
i każda która odważy się siusiać wcześniej :p


 
reklama
nadrobiłam
ja już wróciłam jestem dziś wypompowana znowu.... co dzien jestem padnieta a nie chce mi sie spac...
męża jeszcze nie ma wogóle jestem dzis jak cien nic do mnie nie dociera...
no zacznie sie testowanie ten tydzien bedzie ciekawy :)))
 
cześć dziewuszki:)
w końcu mam chwilkę, żeby z Wami przysiąść... trochę Was sobie poczytałam - od wczoraj
się tego uzbierała pokaźna liczba stron;)
mi niedziela minęła na dłuuugim spacerze w słońcu i wietrze - ale tak pochodziliśmy że aż mi się odciski porobiły:/ ałć...:( a późnym popołudniem poszliśmy na kawkę i ciacho do teściowej:) <mniam>

jak tak czytałam Wasze historie z przeszłości to naszła mnie refleksja, że ja to miałam szczęście (jeśli chodzi o przejścia z facetami)... w zasadzie historia podobna do Aguś... przyjazd do kr na studia, jakieś tam krótsze znajomości, bez większych burz a potem poznanie obecnego męża...i tak już się znamy 8 lat prawie! choć po ślubie dopiero 2 będzie...
niemniej dobrze, że tak to się u Was pokończyło a nie inaczej i same teraz jesteście wdzięczne swoim ex... koniec jednego jest początkiem czegoś nowego - a ja wychodzę z założenia, że zawsze lepszego:)
ściskam Was więc wszystkie i każdą z osobna i życzę już tylko tego lepszego:)

co do testowania to testujcie, testujcie kochane!! :) oby ta czerwień poszła nam teraz lawinowo i zapełniła pięknie całą @ listę - to się @-y zdziwią;):D że już nie będą wpisywane na kolejne miesiące;)
ja póki co czekam z utęsknieniem na owulkę:D

a co tam u Groszka? bo jakoś cisza ostatnio z jej strony... ciekawe czy ma już jakieś ciążowe dolegliwości...
 
uciekam do domu czytam i czytam ale nie było kiedy odpisywać .. wyjde dzisiaj pozniej z pracy :|
fuck... bo kolezankce sie chcialo 200zdj puscic...
a ja z buta 4 kilosy na pokoj musze isc a ona mi z tekstem co tam o 5 minut nie chodzi " czujecie czujecie to ...
No i taki moj los....
upije sie herbatką ;p
Groszek nam zaginął w akcji ....
Tęskno mi do mojego.. a dopiero 12h go nie widze... ;p
to je miłośc...
 
grzanka uszy do góry! ja też się upijam właśnie herbatką:) zieloną gruszkowo-kaktusową:D i nie wiem co to , ale tak jakby pąki róż w niej pływają:D
 
Melduję się :-D
Myślałam, że już mnie tu nie chcecie z moim mini groszkiem ;) i poszłam sobie do listopadówek:sorry2:
Ale podczytuje Was troche i czekam z niecierpliwością na kolejne testowanka. Coś już wiadomo???

Nie mam czasu niestety przeczytać wszystkiego :( Jestem zawalona nauką. W piatek zdałam ważny egzamin, wczoraj cały dzień w pracy, a dziś cały dzień przed książką- jutro koło :/

Jeśli chodzi o moją ciążę... to czuję się jakbym w niej w ogóle nie była. Żadnych dolegliwości nie mam, bóle brzucha właściwie przeszły, wstaje wczesniej niż zwykle, potem troche w dzień jestem śpiąca, ale to pewnie przez to , że zupełnie odstawiłam kawę. No czuję się lepiej niż przed ciążą :-D Nie wiem czy mam się martwić czy cieszyć ?

A mój Mąż..jest cudowny. Ciagle czuwa czy myje owoce, zabrania mi jeść niedrowych rzeczy, poi ziółkami...no przekochany jest :)
 
Groszku no ja myślę, że to rewelacyjnie, że czujesz się lepiej niż przed ciążą... :) oby tak dalej. i pamiętaj! mąż ma rację! :-)
 
no witajcie Groszki:)
oczywiście, że Cię/Was chcemy... przynajmniej teraz możesz trzymać za nasze II kciuki bez dzielenia ich na siebie;) mam nadzieję, że koleżanki się ze mną zgodzą...;>

gratuluję egzaminu i powodzenia jutro:)
a to, że czujesz się lepiej niż przed ciążą to tylko się cieszyć:) moja koleżanka miała podobnie i to w zasadzie do końca ciąży:]
 
reklama
agacynda, no pewnie, że ma rację.
sihaya,dziękuję i nie dziękuję :) Tak się właśnie zastanawiam czy to za wcześnie na objawy czy po prostu tak mam. Mogą też przyjść później...
A kciuki trzymam bardzo mocno!
 
Do góry