reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

Ja w ramach wspomagania zachodzenia w ciaże siadam na wszystkich krzesłach ciężarnych koleżanek z pracy... podobno to pomaga ;-)


Chyba coś w tym jest, bo jak ja zaczęłam swoją pierwszą pracę to przyszłam na miejsce panny która odchodziła bo była w ciąży, jak tylko odeszła i zajęłam jej stanowisko (usiadłam na jej krześle:-D:-D) to za 3 miech okazało się, że i ja jestem w ciąży. Mało tego jak już było wiadomo, że odchodzę to zatrudnili pannę którą miałam przyuczyć, jak mój mały miał jakieś 4 miesiące to dowiedziałam się że ta panna też jest w ciąży :tak::-D. Szczęśliwe krzesło, albo stanowisko:-D
 
reklama
ok, to gdzie można sobie posiedzieć na takim cudownym krzesełku... :sorry:

Czy któraś z Was wie, jaki powinien być poziom progesteronu w połowie fazy lutealnej, około 7dni po owulacji-przypuszczanej owulacji, bez monitoringu, aby stwierdzić, że owulacja nastąpiła?;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
W Wa-wie, bardzo miło wspominam tą pracę. Po urodzeniu pierwszego dziecka po urlopie macierzyńskim wróciłam jeszcze do pracy, ale już od urodzenia drugiego synka siedze w domku i zajmuję się koordynacją obowiazków domowych hihi:-D:tak:;-)
 
ok, to gdzie można sobie posiedzieć na takim cudownym krzesełku... :sorry:

u mnie w pracy (szkoła) są 4 ciężarne... także zawsze jakieś krzesło jest wolne :-D
A tak na poważnie... po wczorajszej wizycie u pani doktor "ciśnienie" jakby troche odpuściło. Dziś był pierwszy dzień, w czasie którego moje myśli były zajęte czymś innym.
Normalnie jesem z siebie dumna ;-)
 
dziewczyny ja tak tylko na chwile tu wpadam co by Wam zyczyc milego nadchodzacego weekendu owocnych staranek, a testujacym 2 kreseczek:-) my jutro z mezem wyjezdzamy do rodziny takze pokaze sie tu chyba najwczesnije w poniedzialek,to bedzie ciezki weekedn chyba...chrzciny,moj m. jest chrzesnym wiec wiecie,tak na sercu moze byc roznie no ale byle do przodu:-) trzymajcie sie wiec i do "zobaczenia"
buzioleeee
 
u mnie w pracy (szkoła) są 4 ciężarne... także zawsze jakieś krzesło jest wolne :-D
A tak na poważnie... po wczorajszej wizycie u pani doktor "ciśnienie" jakby troche odpuściło. Dziś był pierwszy dzień, w czasie którego moje myśli były zajęte czymś innym.
Normalnie jesem z siebie dumna ;-)

ja dopiero zaczynam prace moze wiesz ile musze przepracowac zeby mi sie macierzynski nalezal (gdybym zafasolkowala oczywiscie) i jak to wszystko wyglada?dodam ze to praca na 3/4 etatu
 
Podobno po pół roku. Ale nie jestem pewna. A jeśli kończyłaby Ci się umowa w czasie trwania ciąży to zostaje ona automaycznie przedłużona do rozwiązania :-)
Ja mam umowę do końca sierpnia 2010, ale zupełnie nie zwracam na to uwagi, bo dziecko jest teraz priorytetem :-)
Na robienie kariery zawodowej przyjdzie może później czas :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry