reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

reklama
Oj Dziewczynki, jak ja bym chciała aby mi się tak bobo darło bez opamiętania... a tu kurde nic...:tak: pustka...:-D

Powiem Wam, ze mnie tez czasami nachodzą wątpliwości... czy będę dobrą Mamą, czy sobie poradzę... no i standardowo czy w ogóle będę Mamą...:eek:

Jak czytałam czasami w tych czasopismach informacje, że kobieta może zareagowac płaczem jak się dowie, że jest w ciaży i to w planowanej... to sobie myślałam... co za bzdury... a teraz wiem... mimo, ze nie doświadczyłam tego, że rzeczywiście tak może być... lęk to lęk... powodó jest wiele...
 
jakieś dwa tygodnie przed drugimi urodzinami Olek też nam urządził tydzień przygotowania do buntu dwulatka - WSZYSTKO było na nie... nawet ukochana jazda samochodem.... może u Ciebie też tylko tydzień to potrwa? trzymam kciuki aby tak było i życzę cierpliwości

może i tak jest..on dopiero teraz zaczyna się tak buntować..grunt, żeby to przetrwać i nie dać się omamić płaczem...
 
Oj Dziewczynki, jak ja bym chciała aby mi się tak bobo darło bez opamiętania... a tu kurde nic...:tak: pustka...:-D

Powiem Wam, ze mnie tez czasami nachodzą wątpliwości... czy będę dobrą Mamą, czy sobie poradzę... no i standardowo czy w ogóle będę Mamą...:eek:

Jak czytałam czasami w tych czasopismach informacje, że kobieta może zareagowac płaczem jak się dowie, że jest w ciaży i to w planowanej... to sobie myślałam... co za bzdury... a teraz wiem... mimo, ze nie doświadczyłam tego, że rzeczywiście tak może być... lęk to lęk... powodó jest wiele...


To prawda Marzi.....ale spokojnie i ty bedziesz w ciąży!!!!!!!!! I jeszcze bedziesz narzekac na różne rzeczy!!!!!Trzymam kciuki za twoja fasolkę!!!
 
nie zapominaj, że mamy w planach "wspólnie" zafasolkować, po czym zarazić resztę babeczek-staraczek;-);-);-)
hehehe oczywiście ;-):-) No u ciebie już po owu więc teraz to czekanie co... :happy:

mmm.. u Ciebie widzę pracowicie teraz w przytulankach! tak 3maj! :tak::-)


zielona wampirzyca 3mam kciuki i ja!!! :happy:


jagodko nie wiem czy pisałam ale przykro mi ze sie nie udało tulam :-(
 
reklama
Jak czytałam czasami w tych czasopismach informacje, że kobieta może zareagowac płaczem jak się dowie, że jest w ciaży i to w planowanej... to sobie myślałam... co za bzdury... a teraz wiem... mimo, ze nie doświadczyłam tego, że rzeczywiście tak może być... lęk to lęk... powodó jest wiele...

ja leżałam u gina na samolocie i gadłam do niego, że kurcze już mi ta grzybica minęła i dalej się możemy starać... a gin STARAĆ? tu już jest chyba ciąża.... i kazał mi zaczekać do @ i jak nie przyjdzie to przyjść... 22 lutego na dwa dni przed @ nie wytrzymałam i zrobiłam test = II :-) szczęka mi opadła i u gina i jak test zobaczyłam mimo półrocznych starań... przez infekcję się wogóle nie spodziewałam i dałam sobie na luz, a okazało się że to nie infekcja tylko zmiany zw z ciążą!
 
Do góry