biedroneczka1980
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2009
- Postów
- 1 894




Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Kurde, chyba rok...wiec mam nadzieję, że do tego czasu zdażymy...
![]()
Dziś mam też ważny dzień- pełen znaków zapytania...a mianowicie dowiemy się z mężem czy dostaniemy kredyt na mieszkanko![]()
Chciałabym Ci coś poradzić ale jestem z wiedzą na ten temat 100 lat za murzynamiaż mi czasem głupio że przecież to wszystko tez dotyczy mnie a ja taka zacofana jestem
Ale trzymam za Ciebie kciuki że wszystko będzie ok
![]()
hehe, podkreśliłam to dla nas bo mogę sobie wyobrazić, co będą czuć nasi panowie, przynosząc w nocy ogórka kiszonego, trzymając miskę pod naszymi buziami w trakcie porannych mdłości, wysłu****ąc naszego jęczenia, że tylko brzuch się miał powiększyć, a tu biodra o 10 cm większe... Itp., itd.... Ale mój i tak się nie może doczekać tego czasu, sądzę, że i on i wasi przetrwają z nami dzielnie ten czas "burzy i naporu", o którym wszyscy tak marzymy
![]()
Może nie zmienia się sam smak, ale organizm z uwagi na rozwijające się w tobie nowe zycie, może upominac sie o coś, co Tobie nie było potrzebne, ale jest potrzebne dziecku. Napewno będziesz potrzebowała bardziej urozmaiconej diety. Ale pamiętaj by nigdy nie jeśc za dwóch :-) osoby starsze mają taki zwyczaj, ze mówią, ze musisz jeść za dwóch, bo jesteś w ciążyPrzeraża mnie tylko jedno jak ktoś mówi ze w ciązy zmienia się smak... tzn. ze niektore babeczki w ciazy jedzą cos czego przed nie jadłyJa nie przepadam za wędliną... i w sumie jej nie jem.... dlatego śmiejemy się z męzem i mowimy ze jak bedzie dzidzia to ja bede pętko kiełbasy za petkiem jesc
hihi :-)
Hej dzieczynkiA u mnie dzień zaczął się superowo. O godzinie 5:45 miałam wypadek. Jakiś palant wjechał mi w tył samochodu... Na szczęście ani mi ani jemu nic sie nie stało ale autko do kasacji
Takze od rana o niczym innym nie myslę...
Hej!
Podczytuje Was ostatnio i postanowiłam się przyłaczyćMogę?
Staramy się z mężem o drugie dziecko. Teraz jest drugi cykl starań.Z córcią udało się za pierwszym razem, ale teraz mam problem z prolaktyną i moze to stanowić problem. Od wczoraj biore castagnus![]()
Kurcze to juz 4 miesiac szok jak ten czas szybko leci,ani sie obejrzysz a juz bedzie na swiecie!hej dziewczynki:*Przepraszam,ze zanidbuuje forum ale nie daje rady tutaj zagladąc mam tyle na głowie ,ze 24 godziny to dla mnie stanowczo za mało.Ciągle pracuje po 8h siedze na kasie wiec sie nie przemeczamogólnie czuję się SUPEROWO!!!.
Nasz dzidz ma juz 5 cm.Bylam w poniedzialek u gina powiedzial ze wszystko jest ok.Ma juz raczki ,nóżki.Dzisiaj zaczynam 4 kalendarzowy miesiąc ciąży!!! dziewczyny nie wiem jak to przeleciało !!!
.Ślub mamy 7.11.2009 o godz 15.Wiekszosc rzeczy mamy juz załatwione w tym muzyke,wódke,kucharki,kelnerki,kierowce,itp itd.Zostały na prawde drobiazgi.W pracy też ok pracuje do 7.10 potem ide na l-4 juz odliczam dni!!!!.jeszcze tylko 14 razy bede musiała tam iść!!!.A potem błogi stan odpoczywania i przygotowań do ślubu!Mieszkać na razie bedziemy u mnie tak do lipca/sierpnia.W miedzy czasie chcemy kupić mieszkanie w ledzinach bo mamy dojścia i kupuje sie tam mieszkania za "grosze".Przepraszam,ze ja tak tylko o sobie ale nie przeczytałam nic przyznaję sie bez bicia.Ale na prawde nie mam czasu.Nie gniewajcie sie !!.Co tam w skrocie u Was?? mamy jakąs fasolinkę.
Eijf,Emilchen,Katia,Kiciaq,mmm,Zielona,Wisienka,pati,martilla,mellisa,Aguś? odezwijcie się
kochana jak będziemy miały dzieci to pewnie nie będzie to dla nas takim wielkim problemememilchen-ja tez z placzem wstaje!gdzies o 6.45 ale o 6.30 i tak czesto budza mnie koty(ktore wyrzucam z pokoju).dlatego tez chcialam dziecko wiosenne bo wtedy wtaje sie latwiej i czlowiek jakos wiecej energii nabiera wraz z tymi jasniejszymi dniami.
no a ja dzis po orzechy brazylijskie sie wybieram jak same rozumiecie..
kasiek dobrze dziewczyny piszą, dopóki nie ma @ to nic nie jest przesądzone. Chociaż z drugiej strony myślę, że trochę wyluzowania w tym temacie każdej z nas by się przydałoWitam z rana!!! Niestety nie niosę dobrych wieści... jedna bardzo gruba krecha... :-( Jak na razie to chyba dam sobie spokój, muszę trochę wyluzować i nie myśleć tak o tym dzidziusiu... bo doprowadzę się do szału! W prawdzie to @ jeszcze nie ma, ale już czuje że lada chwila przyjdzie... jak do niedzieli nie będzie to powtórzę test. Nagle mi wszystkie objawy odeszły... niesamowite jak sobie można wmówić że się jest w ciąży i wtedy od razu się inaczej czuje?!?!?! Powodzenia życzę Wam dziewczynki.... odezwę się jeszcze![]()
ojej ale miałaś pechaHej dzieczynkiA u mnie dzień zaczął się superowo. O godzinie 5:45 miałam wypadek. Jakiś palant wjechał mi w tył samochodu... Na szczęście ani mi ani jemu nic sie nie stało ale autko do kasacji
Takze od rana o niczym innym nie myslę...
witamy witamyHej!
Podczytuje Was ostatnio i postanowiłam się przyłaczyćMogę?
Staramy się z mężem o drugie dziecko. Teraz jest drugi cykl starań.Z córcią udało się za pierwszym razem, ale teraz mam problem z prolaktyną i moze to stanowić problem. Od wczoraj biore castagnus![]()