reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

emilchen-ja gdybym miala ladny wykres to robilabym test wlasnie w 10dpo bo sama zobacz na ff jak czesto wychodzi!No ale to takim testem powiedzmy o czulosci 10.jesli chodzi o te co masz to sprobowalabym moze w 12?Ja wyjatkowo nie robilam bo temperatura byla beznadziejna a poza tym czulam ze to nie to.Moglam sie oczywiscie mile zaskoczyc ale nie zaskoczylam czyli przeczucie mnie nie mylilo.
co do przeciwcial i tabletek to wlasnie stwierdzialam ze nie czytam bo zwariuje!wszedzie co innego i poi prostu bede je brala ,moze nie umre i zobaczymy co bedzie!Tylko gdzies cos przeczytalaam co mnie teraz zastanawia.bo za 5 tyg mam pobrac krew.tabletke beirze sie rano a ktos gdzies pisal by przed pobraniem krwi nie brac...Tego nie wiem,chyba bede musiala dzwonic.

noukie-no widzisz to ja jutro kupuje orzechy (podobno bogate zrodlo.rowniez ryby,owoce morza mieso ale tego nie jadam.a reszta to juz mniej) i mojemu bede je tez podsuwac:)

lece glowe myc ,rzeczy na jutro przygotowac itd.ale jeszcze sie pojawie
 
Ostatnia edycja:
reklama
Emilko nie ma możliwości żeby domowym sposobem stwierdzić, że dochodzi do zapłodnienia jeszcze przed etapem implantacji. zresztą usg też tego nie stwierdzi, jedynie w czasie in vitro można obserwować zarodki po zapłodnieniu a przed zagnieżdżeniem. jeśli wyjdzie Ci chociaż najbledsza druga kreska na teście to będzie znaczyło, że doszło do implantacji, bo inaczej w krwi nie byłoby hcg.
i tak naprawdę niemożliwe jest by wędrująca jajowodem morula dawała jakiekolwiek objawy, ona nie ma żadnego połączenia z organizmem matki, na tym etapie nie ma żadnego hormonalnej reakcji ze strony kobiety, reakcja lawinowa zaczyna się dopiero po zagnieżdżeniu.
 
Tak 81 w nicku to mój rocznik :)
Miło mi Was wszystkie poznac :)
witam serdecznie-mamy wiele wspolnego:)
witam nowe dziewczyny! mam nadzieję, że to forum i ten wątek będą dla Was szczęśliwe:tak:

u mnie znowu tempka do góry, wczoraj była mierzona trochę wcześniej i dlatego wyszła taka niska... chociaż powiem Wam coś ciekawego, mierzę sobie z ciekawości(tak jak część z naszych dziewczyn) wieczorem po 23 i mniej więcej mam tyle co rano. Czyli wczoraj powinnam mieć ok. 36,8 a wiecie ile miałam?? 36,5:szok: bardzo mało, normalnie się zdziwiłam i w sumie pomyślałam, że może będzie już tempka spadać, może jakaś wyjątkowo krótka lutealna?? a tu rano niespodzianka, 36,85 :-D oby tak dalej :-) brzuchol boli ale da się wytrzymać :-D
mam nadzieje ze ta wysoka tempka to dobry ZNAK:-)
ale Twój nastrój rozumiem, jak ostatnio poszłam do gina to wyszłam i popłakałam się w samochodzie. właściwie niczego nie powiedział, ale ja tak podświadomie chciałam żeby znalazł jakąś receptę na moje niezachodzenie, żeby coś przepisał i powiedział, że się uda. oczywiście żaden porządny lekarz tego nie obieca, wiem o tym, ale i tak było mi tak cholernie przykro :(
doskonale znam to uczucie.....nawet zaczelam pytac lekarzy czy wogle bede miala dzieci,i jedna lekarka tak mi odpowiedziala: zadna kobieta tego nie wie poki nie urodzi...i wtedy jakos sobie wytlumaczylam ze co ma byc to bedzie,ze to co moge zrobic to zrobie a reszta...wola boska. na studiach opowiedziano mi przypadek kobiety ktora nigdy nie dostala pierwszej miesiaczki,po kilku latach wyszla za mąż i byla uwazana za nieplodną (bylo to juz dawno temu), obydwoje z mezem zaakceptowali tą sytuacje...po kilku latach przytyła i dostala silnych boli brzucha, w szpitalu dowiedziala sie ze rodzi!!!!! wytlumaczenie bylo takie ze mimo braku @@@ co jakis czas miała jednak owulacje!!! potem urodzila jeszcze drugie dziecko...od kiedy znam te historie wierze juz we wszystko!
Muszę Ci powiedzieć, że trochę mnie kusi, żeby zrobić wcześniej tescik, tak żeby zobaczyć, czy może będą dwie kreski w związku z moimi podejrzeniami, że może coś tak się wykluwa ale się nie utrzymuje...
na taką ewentualnosc jak staralam sie w 1szej ciazy miala zapisaną luteine 16-25dc,mialo to zapobiec ewentualnym samoistnym poronieniom.

Emma ty to masz wiedze...:)
Kasiek kciuki zacisniete!!
u mnie 9dc staranka rozpoczete:)
 
Ostatnia edycja:
Eijf co do Twoich tabletek- tak na zdrowy rozsądek to tyroksynę podaje się na niedoczynność, więc jeśli masz zdrową tarczycę to musisz uważać, żeby jej nie 'przestymulować' i nie spowodować nadczynności, pogooglaj sobie objawy w necie i obserwuj się.
 
Emilko nie ma możliwości żeby domowym sposobem stwierdzić, że dochodzi do zapłodnienia jeszcze przed etapem implantacji. zresztą usg też tego nie stwierdzi, jedynie w czasie in vitro można obserwować zarodki po zapłodnieniu a przed zagnieżdżeniem. jeśli wyjdzie Ci chociaż najbledsza druga kreska na teście to będzie znaczyło, że doszło do implantacji, bo inaczej w krwi nie byłoby hcg.
i tak naprawdę niemożliwe jest by wędrująca jajowodem morula dawała jakiekolwiek objawy, ona nie ma żadnego połączenia z organizmem matki, na tym etapie nie ma żadnego hormonalnej reakcji ze strony kobiety, reakcja lawinowa zaczyna się dopiero po zagnieżdżeniu.
ok :tak: no to sprawdzimy czy się coś zagnieździło :-D emma ja w sumie zaczynałam te moje objawy odczuwać, tak jak pisałam, ok. 7-8 dpo, czyli teoretycznie od momentu zagnieżdżenia?? No i moja hipoteza była taka, że może się zagnieżdża ale następuje wczesne poronienie. Ja wiem, że szanse takie są małe, nie wmawiam sobie niczego, ale po prostu chcę to sprawdzić :tak: a testy mam tylko o czułości 25, tutaj w aptece chyba innych nie ma :no:
 
uciekam, trzymam kciuki za jutrzejsze testujące- Emilko mam nadzieję, że Ty też sikniesz na teścik, strasznie jestem ciekawa wyniku :-)
 
uciekam, trzymam kciuki za jutrzejsze testujące- Emilko mam nadzieję, że Ty też sikniesz na teścik, strasznie jestem ciekawa wyniku :-)
no chyba się skuszę i siknę :rofl2: ale dopiero poniedziałek wchodzi w grę (13 dpo) bo chciałabym w 12 dpo ale w niedzielę rano będę po całonocnej zabawie spać :rofl2::-D
 
no w takim razie Emilko testuj, przy wczesnych poronieniach wychodzi druga kreska która potem znika. w sumie powinnaś testować od 9dpo. tzn wydaje mi się to mało prawdopodobne ale rozumiem że chcesz to sprawdzić, też bym chciała
 
reklama
Do góry