Objawy ciążowe powoduje rosnący we krwi hormon betaHCG. On jest za nie odpowiedzialny.
Jeśli test jest negatywny/badanie krwi na obecność betaHCG wskazuje brak ciąży, to cokolwiek czujesz, obserwujesz, NIE MA żadnego związku z ciążą. Po prostu.
Jeśli nie ma w organizmie rosnącego stężenia hormonu betaHCG, to nie może on powodować objawów ciążowych.
Jeśli too czujesz i obserwujesz, to objaw ciąży, to test wyjdzie pozytywny.
Jeśli wychodzi negatywny (nieważne, czy jest brak ciąży czy zrobiony za wcześnie, bo nie było jeszcze zagnieżdżenia), to te objawy nie są ciążowej bo organizm nawet nie ma pojęcia, że jest w ciąży.
W/w przez Ciebie objawy mogą występować po prostu naturalnie w różnych fazach cyklu. Nie mają wtedy nic wspólnego z ciążą. Mogą je wywoływać zmieniające się stężenia we krwi różnych hormonów, jak chociażby progesteron czy estradiol. Ale nie ma to nic wspólnego z ciążą.
Reasumując. Jeśli czujesz, że masz objawy ciążowe, zrób test. Jeśli wyjdzie negatywny, cokolwiek teraz czujesz, nie ma związku z ciążą. Po prostu.
Jeśli dojdzie do zagnieżdżenia np za 3 dni (mówię hipotetycznie), to dopiero wtedy organizm dostanie informacje o ciąży, zacznie wzrastać szybko poziom hormonu betaHCG we krwi, a jego wzrastający poziom może wywoływać dopiero wtedy objawy typowo kojarzone z ciążą.