reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

witam dziweczyny, jakie plany na dzisiaj?
Z racji tego że wczoraj posprzątałam to dzisiaj odpoczywam, mąż w kuchni od rana, najpierw śniadanko robiła, a teraz przygotowuje łazanki na obiad,

Fifka: no piękny ryzunek, i tak świetnie uchwycona faktura sukni, bardzo fajnie sie układa, super ci to wyszło

magenta: u mnie pogoda paskudna, ponuro i zero słońca

magdalena: tak ,tak jak mężczyzna proponuje pomoc to się nie odmawia :-D

Mam ochotę dzisiaj pomajstrować przy włosach, ale nie mam chwilowo pomysłu , dziewczyny co tu zrobić z włosami |??
 
Ostatnia edycja:
reklama
a ja nadal w pracy dzis bede znowu robic aelkowego kubusiowego slodziutkiego (ciacho)
a maz mi pisal ze na obiad dzis spagetii ;-) a ja juz pomalowane pazurki czekam az pozadnie wyschna na jutro na urodzinki co ide fioletowe ;-) bo wymyslila ze fioletowa koszule ciazowa zaloze spódniczke i fioletowe rajstopki ciazowe co mam bo mezulek mi kupil w auchan ;-) takie 50den ;-)idedalej wpisywac...

magdalenko wykorzystuj ;-)
 
Witam serdecznie wszystkei kobietki :)

Nadrobilam ostatnia nieobecnosc :)

Nie mam nawet glowy co tu napisac bo cos zle sie dzisiaj czuje :(

Siedze w pracy i mnie tak kluje w ololicy mostka niby zebra niby pod zebrami :( Ehhh
 
Witam się i ja :)

Mój mąż pojechał na budowę, uwolnić palety, zapowiedział, że na obiad jedzie do rodziców, ja mam leżeć i nie stać przy garach więc sobie odgrzeję krokiecika :)

ciasta nie piekę, bo z mamą uznałyśmy, że waga się zepsuła i trzeba z nią coś zrobić
 
Rana po cc....cóż, zapomniałam o niej. Przypominam sobie o niej jak się myję. Ale nie boli, kwestia przyzwyczajenia.
Mały dobrze się chowa, kolki nadal są, dziś zaczniemy nowy lek i zobaczymy jak zadziała. Musimy mu zrobić badanie moczu jeszcze.

Młody raczej niezadowolony z życia na świecie, bo przytula mi się do ciała i dopiero się uspokaja, a tak poza brzuchem żyć mu każą! Tatuś wiecznie zazdrosny o syna. No się nie dziwię, by tak tulić się do cyca.:-)
My właśnie od 3 dni tańcujemy od 2 do 5 rano i martwię się że to właśnie kolki się zaczynają bo normalnie Lilka wrzeszczy jak w zegarku 3 godziny a później cisza i spi smacznie aż rano ją muszę na karnienie budzić.
Ostatnio zaliczyliśmy już 2 wizyty u pediatry bo mała jakoś dziwnie oddychała a przy takim dziecku to nigdy nie wiadomo i okazało się że w nosku jej coś zalega i od poniedziałku 2 razy dziennie nosek czyścimy (o dziwo nawet Malutka to lubi bo powinna płakać po kropelkach przez minutę na brzuszku a ona odwraca główkę i zasypia) i mocz robiłyśmy wyszły bakterie ale na szczęście nie z nerek więc ich się nie leczy. Dostaliśmy też od pani doktor skierowanie do poradni kardiologicznej bo jakieś szmery jej wysłuchała i zdziwiona że w szpitalu nic nie powiedzieli.. ehzz mam nadzieje że to nic poważnego..
A tak to cały dzień mogłabym siedzieć i patrzeć na Skarba tylko że w domu też coś trzeba robić ;/
 
Ewika, zazdroszczę Ci, że już masz swojego Skarba :) Współczuję kolek, spróbuj kłaść małą sobie na kolanach brzuszkiem na dół i kołysaj, mówili nam, że to pomaga, albo na piłce fitness :)
 
Kochana jeszcze chwila i też będziesz miała swoje szczęście przy sobie. Na dobra sprawę to 2 tyg i możesz spokojnie rodzić ;)
 
Na dobrą sprawę, to mogę nawet już ;) Bo od końca października mam miękką i krótszą szyjkę, a teraz to się już mogło tam wszystko podziać :) Ale byle do poniedziałku, bo mam książeczkę nie podbitą ;) I tłumaczę Młodzieży, że nas nie przyjmą, bo koniec roku i oszczędności szukają ;)
 
reklama
Ewika wspolczuje kolek mam nadzieje ze malej szybko mina i ze z szmerami nic powaznego nie bedzie &&& zazdroszcz ze juz kolejna z naszego grona ma swojego skarbusia przy sobie
 
Do góry