Dziękuje za miłę przywitanie
No więc mam 23 lata po ślubie jestem już 2,5 roku. O fasolke były juz starania zaraz po slubie przez jakies pół roku ale nic z tego później ze wzgledu na czekajaca mnie operacje wymiany rozrusznika (mam wszczepiony) musielismy te starania odlozyć... Potem to się przeciągneło bo operacja sie skomplikowałą doszo do zakażenia serca i musieli znowu operowac a potem znowu czyli w sumie 3 razy... Gdy juz z sercem wszystko dosżło do normy i znowu zaczelismy starania okazało sie że mam torbiel na 6cm... a więc znowu szpital i operacja i co sie okazało na miejscu że on nie jest jeden na 6cm tlyko 2 na 10 cm... wiec laparoskopia odpadala cieli brzuszek... :-(
Od konca czerwca juz wyszłąm na prosta ze zdrówkiem brałam jeden miesiac anty Yasminelle ginekolog mi dała ale źle sie po nich czułam i je odstawiłam a teraz z mężem staramy sie można powiedziec ze na nowo pierwszy miesiac.
Lekarz mówiła że narazie obserwuje moj cykl i żeby nie panikowac ze kiedys sie staralismy i nie wyszlo bo to torbiel mógł przeszkadzac, tak wiec dala nam 3 miesiace na naturalne próby i robiłam badania FSH i LH i jeszcze za ok tydzien robie Progesteron a że wypada teraz nam środeczek to działamy od 3 dni :-)
No wiec wstepnie chyba o mnie wystarczy jak coś to pytajcie a jak cos ja sobie przypomne ważnego to dodam :-)
buziaczki dla was na dobry poczatek weekandu :-) ja mam niestety pracujacy...