Cytat z wp.pl
"
Ograniczenie becikowego i ulgi na dzieci, a na dłuższą metę reformy równoważące finanse publiczne. Takie zapowiedzi znajdą się w piątkowym expose premiera Donalda Tuska - stwierdza "Rzeczpospolita".
Tusk zamierza zaprezentować plan działań rządu, przynoszących korzyści już w przyszłym roku oraz pakiet reform, które trzeba zacząć wprowadzać, choć na efekty trzeba będzie poczekać kilka, kilkanaście lat.
Propozycje działań będą zależeć od wzrostu
PKB. Według ustaleń dziennika, w wariancie zakładającym najlepszy stan gospodarki, od najbliższego roku z ulgą na dzieci musieliby się pożegnać rodzice posiadający jedno bądź dwójkę dzieci. - Ulga i becikowe byłyby przyznawane tylko w określonych warunkach - mówi urzędnik z kancelarii premiera.
Premier rozważa też zapowiedź podniesienia wysokości składek dla samozatrudnionych oraz likwidacji 50-proc. kosztów uzyskania przychodu dla twórców czy dziennikarzy.
W przypadku realizacji najgorszego, recesyjnego scenariusza, rząd zakłada podniesienie składki rentowej, wzrost akcyzy i zmianę stawek VAT. "
Oraz zmiany zasad wypłacania becikowego:
"
Od przyszłego roku, aby otrzymać tzw. becikowe, trzeba będzie przedstawić zaświadczenie, że matka od co najmniej 10. tygodnia ciąży pozostawała pod opieką lekarza; dotyczyć to będzie wszystkich kobiet, które po 31 grudnia zgłoszą się po odbiór pieniędzy - przypomina MPiPS.
Z początkiem przyszłego roku wchodzą w życie przepisy zmieniające zasady wypłacania jednorazowej zapomogi z tytułu urodzenia się dziecka, tzw. becikowego.
Wypłata "becikowego" oraz dodatku do zasiłku rodzinnego z tytułu urodzenia dziecka (do którego uprawnione są osoby o niższych dochodach, nieprzekraczających 504 zł miesięcznie na osobę w rodzinie) ponownie będzie uzależniona od przedstawienia zaświadczenia lekarskiego lub wystawionego przez położną, potwierdzającego, że
matka dziecka pozostawała pod opieką medyczną nie później niż od 10. tygodnia ciąży do porodu.
Biuro prasowe
MPiPS podkreśliło, że wymóg ten dotyczył będzie wszystkich kobiet, które po 31 grudnia tego roku zgłoszą się po wypłatę "becikowego", niezależnie od daty zajścia w ciążę, czy też daty porodu ("
becikowe" można odbierać przez rok po narodzinach dziecka). Wyjątkiem będą sytuacje, gdy o świadczenia ubiegać się będą osoby nie będące rodzicami biologicznymi dziecka - opiekunowie prawni, faktyczni (czyli osoby, które sprawują faktyczną opiekę nad dzieckiem i wystąpiły z wnioskiem do sądu o przysposobienie dziecka) oraz rodzice adopcyjni.
Przepis, zgodnie z którym, aby otrzymać "becikowe", kobieta musiała przedstawiać
zaświadczenie, że co najmniej od 10. tygodnia ciąży pozostawała pod opieką ginekologa, nie jest nowy. Został wprowadzony pod koniec 2009 r., jednak wobec licznych protestów został na dwa lata zawieszony. Okres ten miał być wykorzystany na przeprowadzenie kampanii informującej kobiety o tym, jak ważne jest przeprowadzanie badań lekarskich w jak najwcześniejszym okresie ciąży. "