Cześć dziewczyny,
Poronilam ciążę w 6 tyg na początku sierpnia. Lekarz kazał nam odczekać miesiąc i dalej się starać.
Dni ok 24-26 września były owulacyjne(wiem że to te bo od paru miesięcy obserwuje śluz). Moje cykle trwają 31 dni.
Zauważyłam u siebie takie objawy :
Wczoraj w nocy dwa razy uklucie lewego jajnika, które trwało krótko. Rozoulchnienie i mocniejsze ukrwienie macicy, a dziś rano na papierze tealetowym lekko różowy śluz ale malutko go było.
Myślicie że to mogła byc implantacja?
Zadaje to pytanie na forum bo zaraz oszaleje, strasznie się boję że sytuacja sprzed dwóch miesięcy się powtórzy i potrzebuje obiektywnej opinii.
Jak myślicie kiedy mogę pójść na hcg z krwi??
Poronilam ciążę w 6 tyg na początku sierpnia. Lekarz kazał nam odczekać miesiąc i dalej się starać.
Dni ok 24-26 września były owulacyjne(wiem że to te bo od paru miesięcy obserwuje śluz). Moje cykle trwają 31 dni.
Zauważyłam u siebie takie objawy :
Wczoraj w nocy dwa razy uklucie lewego jajnika, które trwało krótko. Rozoulchnienie i mocniejsze ukrwienie macicy, a dziś rano na papierze tealetowym lekko różowy śluz ale malutko go było.
Myślicie że to mogła byc implantacja?
Zadaje to pytanie na forum bo zaraz oszaleje, strasznie się boję że sytuacja sprzed dwóch miesięcy się powtórzy i potrzebuje obiektywnej opinii.
Jak myślicie kiedy mogę pójść na hcg z krwi??
Ostatnia edycja: