Starania, niepękający pęcherzyk, autoagresja, badania...

[kaszamamma]

Mam 34 lata. Od kwietnia tego roku zaczęliśmy się starać. W czerwcu okazało się, że pęcherzyki nie pękają. Dostałam 1x Ovitrelle, ale bezskutecznie (aczkolwiek monitoringu po zastrzyku nie miałam). Choruję na autoagresję, jestem pod okiem reumatologa, mam zielone światło na starania. Biorę Plaquenil. Na własną rękę zrobiłam sobie w tym tygodniu poniższe badania, niektore wyniki mi się nie podobają. W poniedziałek mam wizyrę u lekarza w klinice leczenia niepłodności, ale czy ktoś mógłby zerknąć tu i coś zaopiniować wg. swojego doświadczenia/wiedzy? Czekam jeszcze na wyniki krzywej cukrowej i insulinowej. Szczerze to liczyłam się z trudnościami w ciąży, ale nie spodziewałam się, że będą problemy z samym zajściem... :/ Dodam, że nigdy nie miałam problemów z miesiączką, cykle zawsze miałam dość regularne. Najbardziej niepoki mnie stosunek FSH i LH --> 0,47, co może świadczyć o niedoczynności przysadki..? i niskie dość AMH... Będę wdzięczna za każdą wypowiedź.

Czerwiec
Glukoza 4,60
TSH 2,020

Sierpień
FT3 2,30
FT4 1,07
Anty-TPO <9,00
Anty-TG 10,90
FSH 12,30
LH 5,83
Androstendion 2,69
Homocysteina 6,70
Wit. D3 30
Wit. B12 312,00
Kwas foliowy 11,60
Ferrytyna 70,60
Estradiol 47,60
Prolaktyna 11,00
AMH 0,443

 

[Magdusia88]

Nie oblicza się już stosunku LH do FSH. LH powinno być niższe niż FSH.
Ale u Ciebie FSH jest wg mnie podwyższone (nie podałaś norm niestety), stąd pewnie też niskie amh. Polecam rychły kontakt z klinika leczenia niepłodności.

 

[kaszamamma]

Dziękuję. Podaję normy z karty wyników. Badania LH i FHS robiłam w 3dc. AMH robiłam dziś w 7dc.
LH 2,4-12,6 (u mnie jest 5,83)
FHS 3,5-12,5 (u mnie 12,30)
AMH 0,576-8,13 (u mnie 0,443)

 

[kaszamamma]

Z czego wynika zależność wysokiego FSH i niskiego AMH?

 

[Lena1984]

Hej, piszę co wiem z własnych poszukiwań bo też miałam zagwozdkę z AMH - jest niezależne od pozostałych parametrów, to tzw. rezerwa jajnikowa i ją bierze się pod uwagę tylko z estradiolem, który u Ciebie jest bardzo wysoki i niestety nie są to sztandarowe wartości. Warto szukać lekarza, który szybko podejmie działania. Bo szanse są zawsze. Trzeba dołożyć starań aby poprawić jakość jajeczek bo na ilość nie masz już wpływu chociaż czytałam historie, że wzrastało A jak nasienie partnera? U niego wszystko ok?

 

[kaszamamma]

Rozumiem. Ja niestety już przerobiłam 3 ginekologów - dwóch ostatnich do których poszłam stricte z zamiarem zachodzenia - jeden zrobił mi USG, powiedział, że jest okej, kazał się starać i przyjść w październiku jak nie wyjdzie - to było w lutym. Drugi zrobił 2x USG, wyszło, że pęcherzyki nie pękają, przepisał Ovitrelle po czym nawet monitoringu nie zrobił po zastrzyku, bo poszedł na urlop - dostałam tylko sms że trzeba się starać, bo nie każdy cykl jest owulacyjny i mam się zarejestrować do przychodni sama na kolejną wizytę. Z badań zlecił mi tylko TSH i glukozę i nic po tym więcej. Wszystkie badania zrobiłam sama czytając wupowiedzi na grupach staraniowych. W poniedziałek idę do kliniki leczenia bezpłodności. Mój mąż też tam się wybiera w celu zbadania nasienia. Niestety tu też sytuacja nie jest prosta, bo mąż 12 lat temu miał wycięte prawe jądro i zastosowaną chemię z powodu nowotworu. Wtedy wyniki nasienia miał bardzo słabe, potem się nie badał pod kątem płodności. Chcielibyśmy trafić na naprawdę dobrych specjalistów, ale jak się okazuje nawet prywatnie teraz lekarze zlewają temat, czego przykładem są moje doświadczenia od kwietnia. Gdybym sama sobie nie porbiła badań, to nic bym nie wiedziała i czekała tak sobie jeszcze chyba z rok... :/

 

[Magdusia88]

Z czego wynika zależność wysokiego FSH i niskiego AMH?

wysokie FSH w połączeniu z niskim amh może wskazywać na przedwczesne wygasanie funkcji jajników.
Wg mnie bardzo dobrze, że zrobiłaś te badania.
Wg mnie estradiol dobry, ale na forum zawsze ile komentarzy tyle opinii.
Dobry pomysł z klinika. Masz 34 lata, nie ma na co czekać, zwłaszcza że mąż też ma obciążony wywiad.
Normalnie niepłodność diagnozuje się po roku bezowocnych starań, w przypadku par po 35 roku życia po pół roku. Dlatego masz poczucie że lekarze zlewają, ale takie są zalecania niestety. Dobrze że zrobiłaś badania na własną rękę, pomoc przyda wam się. Powodzenia!

 

[kaszamamma]

No i już wiem więcej, jestem po wizycie u lekarza w klinice leczenia bezpłodności. Po moich wynikach stwierdził, że raczej pozostaje mi tylko in vitro i to natychmiast, ponieważ są małe szanse z takim AMH na naturalne zajście, a biegnący czas gra na moją niekorzyść, bo AMH nie będzie się polepszać... Czekamy na wyniki badania nasienia męża. Plus jest taki w tym wszystkim, że mamy w banku 4 próbki, które mąż zamroził lata temu, gdy zmagał się z nowotworem, więc nawet jeśli teraz jego wyniki będą słabe, to wciąż mamy możliwość na 4 podejścia... Zastanawiam się jeszcze nad konsultacją z jakimś innym lekarzem, ale nie wiem czy by to coś dało tak naprawdę...