Staramy się o rodzeństwo 2021

[Maarimbaa]

Ja [emoji3526] 6 dni do testowania i nie wiem jak wytrzymam [emoji85]

Jakieś dolegliwości masz?
U mnie dzisiaj 20dc. Wczoraj wieczorem zauważylam jakiś śluz (brunatno-bialy), taki glutowaty. Stwierdzilam że może okres zaraz sie pojawi ale nie. Dzisiaj natomiast też się pojawił jednorazowo i dosłownie przed chwilą zlapał mnie potworny ból krzyża. Ten cykl daje mi w kość. Poszłabym do ginekologa sprawdzić czy wszystko ok ale niestety nie mam możliwości

 

[Doris3737]

Nie boisz się tak dużej różnicy wieku?
Mnie to najbardziej przeraża - u nas 10 i 6 lat, więc będzie minimum 11 i 7 lat różnicy

Nie boję się różnicy, sama mam dwóch starszych braci o 12 i 14 lat

 

[Sarmella]

Czemu nie masz możliwości? Może ten śluz to plamienie implantacyjne [emoji3526]
U mnie tylko pobolewanie i takie ciągnięcie w dole brzucha, lekkie mdłości - ale u mnie mdłości są często, A ciągnięcie w dole brzucha zdarzało się też wcześniej podczas karmienia więc nie chce się nastawiać. Poza tym myślę że to za wcześnie na objawy jeszcze.

Przy pierwszej ciąży czułam implantację - bardzo mocne ukłucie że aż się ruszyć nie mogłam. I wtedy czułam że jest coś na rzeczy a teraz to żadnego przeczuciia.

Jakieś dolegliwości masz? [emoji846]
U mnie dzisiaj 20dc. Wczoraj wieczorem zauważylam jakiś śluz (brunatno-bialy), taki glutowaty. Stwierdzilam że może okres zaraz sie pojawi ale nie. Dzisiaj natomiast też się pojawił jednorazowo i dosłownie przed chwilą zlapał mnie potworny ból krzyża. Ten cykl daje mi w kość. Poszłabym do ginekologa sprawdzić czy wszystko ok ale niestety nie mam możliwości [emoji58]

 

[Maarimbaa]

Czemu nie masz możliwości? Może ten śluz to plamienie implantacyjne [emoji3526]
U mnie tylko pobolewanie i takie ciągnięcie w dole brzucha, lekkie mdłości - ale u mnie mdłości są często, A ciągnięcie w dole brzucha zdarzało się też wcześniej podczas karmienia więc nie chce się nastawiać. Poza tym myślę że to za wcześnie na objawy jeszcze.

Przy pierwszej ciąży czułam implantację - bardzo mocne ukłucie że aż się ruszyć nie mogłam. I wtedy czułam że jest coś na rzeczy a teraz to żadnego przeczuciia.

Mój ginekolog przyjmuje od poniedziałku do piątku mniej więcej od 9-13. Ja wtedy jestem w pracy. I to się głównie wiąże z pracą. W pracy dostałam takie stanowisko, że aktualnie nie mam żadnego zastępstwa. Dopiero ma ktoś przyjść do mnie na przeszkolenie. Tylko czekam już na to od maja na czas urlopu moje miejsce pracy było poprostu zamknięte. A tak to cały czas pracuje i niestety nie mogę sobie pozwolić na wzięcie wolnego ot tak. Ciężki temat generalnie. I tak zamierzam zmienić pracę ale to już później.
W każdym razie bardziej sie czuje jak na okres w tym momencie. Jeszcze sprawdziłam na tamponie. Po wyciągnięciu również ten śluz na nim (taki brunatny) plus widoczne nitki żywej krwi.

 

[O'laaa]

To ile nas jest tych "starających się o rodzeństwo", nie licząc tych mam którym już się udało ? Ja mam syna 14 lat i teraz czekam na pozytywny wynik testu ale to jeszcze kawałek do testowania

Powiem Ci , że między moja koleżanka i jej bratem jest 14 lat różnicy i fajnie im się to sprawdziło bo przy bracie dużo pomagała. Między mną a moim najstarszym bratem jest 18 lat różnicy i wsumie z całego rodzeństwa z nim mam najlepszy kontakt i z jego żona też .

 

[Doris3737]

Powiem Ci , że między moja koleżanka i jej bratem jest 14 lat różnicy i fajnie im się to sprawdziło bo przy bracie dużo pomagała. Między mną a moim najstarszym bratem jest 18 lat różnicy i wsumie z całego rodzeństwa z nim mam najlepszy kontakt i z jego żona też .

To podobnie jak ja , też mam najlepszy kontakt z najstarszym bratem. Mój syn bardzo by się cieszył gdyby został starszym bratem .

 

[Aida_7]

Ja też się zgłaszam, synek ma 4 latka, ciągle mówi o rodzeństwie więc uznaliśmy czemu nie (planowo miał być jedynakiem). tydzień temu okazało się że ciąża biochemiczna u mnie, był to 6tc ale nie poddajemy sie!

 

[kasiaa91]

Ja [emoji3526] 6 dni do testowania i nie wiem jak wytrzymam [emoji85]

To zawsze trudne ja o moim pierwszym dowiedziałam się aż 5 dni przed okresem, tak szybko jak się dało

 

[olka11135]

U nas mąż jest starszy 13 lat od swojego brata i jest dramat. Tzn. lubią się i okej. Jak się urodził to wiadomo, że się cieszył. Ale potem jednak mój mąż zaczął mieć kolegów, imprezy, dziewczynę. Sam jako 22 latek został ojcem więc siłą rzeczy i on i jego brat są tak naprawdę jedynakami (co ja jako żona bardzo widzę). To nie było to co ja miałam ze swoim 2.5 roku młodszym bratem tj. wspólne imprezy, koncerty, zabawa, bycie wujkiem na 100% - mojemu bratu i jego partnerce na spokojnie zostawiłam dzieciaki na noc. Nooo szwagrowi który ma niespełna 19 lat nie wyobrażam sobie I to mnie przeraża - moje dzieci są mega ze sobą związane choć i tak uważam, ze 4 lata i różna płeć to jednak bariera - a tu będzie jeszcze więcej tej różnicy. Jak ewentualny bobas będzie w obecnym wieku syna tj. 10 lat to jego brat już będzie 21 latkiem, który pewnie już od 2 lat nie będzie mieszkał z rodzicami. Siostra też już raczej w trybie koleżanki, chłopaki i takie tam więc będzie taki po prostu osamotniony. A nie wiem czy podołam w tym wieku rok, po roku no i nie spina nam się z ilością pokoi dla dzieci :/ a domu raczej nie zmienimy na większy. Taaaaak .... jestem za bardzo planująca, ale lubię mieć kontrolę

 

[olka11135]

I z tym pomaganiem to też bym uważała i dla mnie to nie jest argument. Rodzice mojemu mężowi zrobili kiedyś awanturę, że poszliśmy na pizzę. On miał wtedy 19 lat, w domu była jeszcze babcia (koło 70siątki, chodząca ogarniająca). Rodzice byli na jakimś zlocie motocyklowym. I jak on mógł tak 7 latka zostawić na godzinę. No sory, ale dla mnie dziecko nie jest od zajmowania się młodszym rodzeństwem