Witam. U nas wirus ciąg dalszy. Teraz M ma, Roksanka i Roksanka chyba teściów zaraziła, bo też mają. Ja się tylko na razie trzymam. Nie mam chęci na nic. Po wczorajszym jak się przez przypadek wygadałam, że chhcemy 3 dziecko i jak usłyszałam, że nnas nie stać, to sama nie wiem czy się starać. M mnie uspakaja i nie chce rezygnować, a ja mam różne myśli wgłowie. Skąd teście mogą wiedzieć czy nas stać, czy nie jak nie wiedzą ile kasy mamy. My nawet mamy odłożonych trochę pieniędzy i wiem, że dalibyśmy radę. Na nas gadają, a córeczkę chwalą, która ma 2 dzieci i ciągnie razem ze swoim mężem od samego początku z mopsu kasę. Ale jak to teść mówi dobrze kombinuje. M pracuje na nich, bo mops z podatków kasę ciągnie. Dziewczyny, które nie pracują, bo nie mogą, a chcą dziecko mieć. M dzwonił wczoraj do ZUSu z zapytaniem o macierzyńskie na 2016 i babka wie, że to będzie, ale nie wie, czy już od grudnia tego roku, czy od 01.01.2016. Miałam iść nnnnapierw do pracy, ale nie muszę, aby kasa była. Może, któraś mnie nazwie źle z tego powodu, że chce darmowy macierzyński, ale uważam, że też mi się należy. Pracowałam w pierwszej ciąży do 8 msc na umowe zlecenie i pracodawca mnie oszukał przec co macierzyńskiego nie miałam.
Karola, może udało się w tym cyklu. Musisz być dobrej myśli. Nie myśl o staraniach, a uda się. Wiele dziewczyn, które pisały ze mną na staraczkach odpuściły sobie myślenie i są mamami, albo są teraz w ciąży.
Aschlee, cały czas jestem z Tobą :* Kochana, jak ja będę w ciąży to też nie będę wiedzieć czy dobrze jest czy źle. 3 lata, to długo jak dla mnie od ostatniej ciąży. Buziak:*
Lux, a dlaczego odpuściliście starania?
Pozdrawiam.
ja tez czekam na ten zasilek jak na zbawienie, fajnie, ze to wprowadzili, nie wiesz moze, gdzie trzeba wniosek o to skladac potem?