reklama
Witam się laski po długiej nieobecności.
Mamy jakąś fasolkę czy nie bo nie doczytałam? U mnie nie ma w każdym razie, jest zato @ od trzech dni... brrrrr
a jak wróciłam do pracy to oczywiście kol w ciąży (zaraz mi ploty sprzedano ehhh chyba za dobrym humorem tryskalam po powrocie i mi odrazu życzliwe kol powiedziały). Miałam impreze ---lecie ślubu rodziców, oczywiście kupa ciąż w rodzinie, mam wrażenie że dla wszystkich to bułka z masłem a u mnie kuuurrrr.... ciągle to samo.
No nic nie pozwolę sobie zepsuć humoru, byłam na ciepłym południu, wygrzałam dooopkę w słońcu i wyśmiałam sie za wszelkie czasy, ekipa była przednia więc i humor dopisywał.
I teraz zrobie wszystko żeby zachować ten humorek na dłuuugo
Ewcia tylko o tobie przeczytałam, przykro że twój P okazał się dupkiem do kwadratu a ty straciłas z nim tyle czasu. wieczorkiem się odezwe bo musze spadać.
Mamy jakąś fasolkę czy nie bo nie doczytałam? U mnie nie ma w każdym razie, jest zato @ od trzech dni... brrrrr
a jak wróciłam do pracy to oczywiście kol w ciąży (zaraz mi ploty sprzedano ehhh chyba za dobrym humorem tryskalam po powrocie i mi odrazu życzliwe kol powiedziały). Miałam impreze ---lecie ślubu rodziców, oczywiście kupa ciąż w rodzinie, mam wrażenie że dla wszystkich to bułka z masłem a u mnie kuuurrrr.... ciągle to samo.
No nic nie pozwolę sobie zepsuć humoru, byłam na ciepłym południu, wygrzałam dooopkę w słońcu i wyśmiałam sie za wszelkie czasy, ekipa była przednia więc i humor dopisywał.
I teraz zrobie wszystko żeby zachować ten humorek na dłuuugo
Ewcia tylko o tobie przeczytałam, przykro że twój P okazał się dupkiem do kwadratu a ty straciłas z nim tyle czasu. wieczorkiem się odezwe bo musze spadać.
reklama
Podziel się: