Podobne tematy
- 174974
- Staramy się
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie mam pojecia czy sie znamyewelinuska a my się czasem nie znamy?
Ja miałam faceta gdy poznałam swojego męża (notabene mieszkali razem w akademiku). Z moim A się wtedy zaprzyjaźnilismy i pocieszal mnie jak moj facet mnie olewal. Moj A miał dziewczynę ale ja zostawił bo jej zależało gł na sexie. A mój facet mnie zostawił i A mnie pocieszal i chciał być ze mną, ale ja z nim nie chciałam bo bałam się stracić przyjaciela. I tak chodził prosił ze sobie wychodzil. Też zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia. W marcu będzie 8 lat jak jesteśmy razem
Bertha witaj
Idz koniecznie do lekatza, nie probuj leczyc sie sama bo jeszcze szkod sobie wiekszych narobisz, nie ma co sie dziwic ze nie masz na nic sily skoro krwawisz od 3tyg, jeszcze anemii sie nabawisz. Do lekarza!Hej
Gratuluję dziewczynom Spokojnej i bezproblemowej ciąży
Zaglądam, czytam, ale jakoś nie mam weny na pisanie... Bo i o czym tu pisać... Od 3 tygodni mam okres, nie staramy się w ogóle no bo jak... Na ten cholerny zabieg nie poszłam bo się boję... Miałam w domu tabletki Cyclonamine, kiedyś jak miałam za długi okres to lekarz kazał po 3x po 2 tabletki brać i łykam z nadzieją że mi samo przejdzie W ogóle łapię strasznego doła, nie mam sił na nic, męczy mnie to wszystko... Nogi, ta pieprzona miesiączka, na dodatek miałam nadzieję że na tych lekach na tarczyce cokolwiek schudnę a tu nic Wciąż tylle samo, boję się że mam za małą dawkę... Dzisiaj spałam 12 godzin, prawie codziennie tyle śpię, nie mam sił na kąpiel, sprzątanie, na nic :-(
Przepraszam, nie powinnam wam tu zamulać, tyle tu radości ostatnio a ja smęcę...
Jak czytam o waszych testach, o ovu to aż mnie żal trochę ściska że ja nie mogę, że stoimy w miejscu... A nawet jak się kiedyś skończy okres to też nie wiem kiedy ovu kiedy następna @... A mam czas tylko do marca, później odpadają jakiekolwiek starania:-( Ehh
ewelinuska - uważam ze badanie nasienia to bardzo dobry pomysł. Mój mąż tez sobie badał i wyszło ze jest bardzo słabe. Później okazało się ze to przez ołów na strzelnicy. Dostał tabletki (ogólnodostępne) przestał wchodzić na strzelnice i w ciągu 6 miesięcy o 100% się poprawiło.
Badanie nasienia to szybka sprawa, musi wejść i albo na miejscu je oddać, albo załatwić sprawę gdzieś indziej (tylko że ono traci ważność po 30 minutach). Płaciliśmy 150 zł chyba i po tygodniu jest wynik który konsultuje się z andrologiem