budyn bym se zjadlaA wiecie co mi mąż zrobił? Kisiel brzoskwiniowy:-)
Podobne tematy
- 174974
- Staramy się
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
budyn bym se zjadlaA wiecie co mi mąż zrobił? Kisiel brzoskwiniowy:-)
Ot po prostu byliśmy u brata i uraczyli się chłopaki jakąś nalewką domowej roboty. Chyba mocna była, bo niecałą butelkę wypili, a nieźle ich wzięło. No to mu dałam piżamkę i wystawiłam za drzwi sypialni. Jutro kazanie zrobię.
los Cie dobrze pokierowal, ciezko trafic na lekarza oddanego pacjentceJadna lekarka w czestochowie powiedziala mi ze mam raka jajnika i kazala zrobic markery nowotworowe. Poszlam do innego gina i on juz sie mna dobrze zajal, powiwdzial ze to torbiel a nie rak, znalazl tez polipa i nadzerke. No ale torbiel mialam usunac lapariskopowo, nie chcialam tego robic u siebie w miescie bo balam sie ze strace jajnik, nie bylam tez pewna czy ten lekarz w czestochowie mi to dobrze usunie. Zaczelam szukac w internecie dobrego laparoskopowca i lekarza od nieplodnosci. Tak trafilam na swojego lekarza. Jajnik zostal tylko torbiel mi wyluszczyl, a inny lekarz by poszedl na latwizne i wycial z jajnikiem, bo tak ta torbiel mi sie wgryzla w jajnik. W szpitalu ile sie o nim nasluchalam dobrego od pacjentek. Nigdy nie zamienie na innego!!!
Fason chłopaki trzymali do końca, bo z dzieciakami graliśmy w planszówki, a potem w ping ponga. Ale jak przyjechaliśmy do domu to go trzasnęło. Ojjj też go jutro trzasnę!
Te chłopy
dobrze zrobilas, z samcem trza ostro!!!!Ot po prostu byliśmy u brata i uraczyli się chłopaki jakąś nalewką domowej roboty. Chyba mocna była, bo niecałą butelkę wypili, a nieźle ich wzięło. No to mu dałam piżamkę i wystawiłam za drzwi sypialni. Jutro kazanie zrobię.
jakie zachcianki:-)budyn bym se zjadla
chyba przyczolga sieTrzeba być troszeczkę wyrozumiałym. :-)raz na jakiś czas można pozwolić ale jak już wystawiłas za drzwi piżame to poczekaj aż sam przyjdzie;-)
To będzie kazanie z przesłaniem na Nowy Rok .Oj tam. Raz na jakiś czas to można pozwolić bez kazania