reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki na 2016 rok :)

oj dziewczynki, w pierwszej ciąży zaszłam za pierwszą razą... a teraz mam wątpliwości. Fajnie by było, moja córcia ma już 6 lat
 
reklama
wiesz kazda kobieta jest inna, ja po stracie i potem rocznych bezskutecznych staraniach jestem troche uczulona na kobiety, ktore maja jakies wymagania co do plci itd, albo takich co se marza a chce urodzic w maju czy grudniu, zycie mnie nauczylo, ze marzyc wolno, ale pomalu i ostroznie, ja nic do mamyNadii nie mam, tylko urazilo mnie, ze traktuje strania jak gielde, co jej bedzie pisane to bedzie i tego nie zmieni, uwazam, ze nalezy sie cieszyc z ciazy i tyle, niewazne czy synek czy corcia czy tez blizniaki :biggrin2:
Nie ma sie o co klocic. Ja nie chcialabym zeby ktos mowil ze nie mam empati tylko dlatego ze pierwsze dziecko planowalamna grudzien i tez za pierwszym razem sie udalo. Teraz rowniez planuje zarowno termin jak i plec. To nie znaczy ze jak bedzie inna to nie bedziemy kochac. Ale czemu nie probowac.
Na watku sa dziewczyny ktore dopiero zaczynaja starania i dlatego nie czuja presji nie znaja sie na owu i innych badaniach lekach i przeszkodach. Po to jest forum aby kazda ktora sie stara mogla zadac pytanie. Czasami praca lub zycie wymusza planowanie terminu porodu i to tez nie jest zle.
Rozumiem ze sa tez takie ktore maja wiele problemow i sa po przejsciach i stratach, staraja sie rok i dluzej i bardzo im wspolczuje. Pewnie nie jedna z nas ktora dopiero zaczyna starania nie wie jak to jest, ale to nie znaczy ze piszac o tym co mamanadii chce sprawic tym przykrosc.
To tyle ode mnie... Chyba nikogo nie urazilam
 
reklama
Do góry