reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki na 2016 rok :)

reklama
Ruda to fakt. W uk donoszenie może być jeszcze trudniejsze. Bo dopiero po 12 tyg zaczynają dzialac jak coś się dzieje.
 
Ruda niestety. Leki na podtrzymanie dostaniesz dopiero jak skończysz 12tyg.
Chyba ze masz nieciekawa historie i leczysz się w klinice nie plodnosci itp. To wtedy moga Ci pomóc wcześniej. A tak to nawet usg masz jakos w 12tyg. I sa tylko 2 usg jeśli nie ma nieprawidlowosci
 
W Polsce na kasę chorych są chyba trzy usg. Kurde straszne to. Pierwszy raz się cieszę że jednak mieszkam w Polsce Kobieta q ciąży powinna być traktowana a zwłaszcza przez lekarzy wyjątkowo. Bo jakby nie patrzeć to już nie jeden człowiek a dwóch.
 
Cytrynowa naprawdę jest to straszne, że czekają do 12 tyg. Ale i w Polsce to się zdarza, że nie ratują tych drobinek do 12 tyg. :(
Głowy do góry :) Musimy się skupić na tym, że wszystko będzie dobrze, a nasze maleństwa będą i będą rosły bez żadnych komplikacji :)
 
reklama
Ale szczerze powiem, że obawiam się jak to będzie, bo mimo, że pierwsza ciąża była bez komplikacji (na szczęście, bo później okazało się, że wiele bardzo istotnych rzeczy lekarz prowadzący zbagatelizował) to jednak chyba już jestem przeczulona ...
 
Do góry