reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki na 2016 rok :)

Jest wynik bety 201. W niedzielę był 33. Powiecie mi czy dobrze przyrasta?
Mimo, że to moja druga ciąża to nie mam pojęcia jak się liczy przyrost, bo w pierwszej nie musiałam jej robić???
 
reklama
Zuzia moim zdaniem jest ok ale gdzieś w sieci jest takie coś jak.kalkulator bety i jak wpiszesz wartości to Ci określa ten przyrost.

Nessi czy to już? Czekam na wieści, będzie dobrze &&&&&
 
jestem już po wizycie dziewczyny...mam mieszane uczucia.

Macica jest rozszerzona, spulchniona, itp, wg USG ciąża jest młodsza, bo było widać tylko pęcherzyk... Pani dr na początku była tym zmartwiona , bo z moim epizodem zakrzepowym może być to nawet ciąża biochemiczna. Jednak jak jej powiedziałam,że wiem dokładnie kiedy miałam owulację bo robiłam testy to wtedy powiedziała,m że by się zgadzało, że jest to 4 tydzień dopiero i wszystko jest książkowo.

Zleciłam mi badania, które mam zrobić po świętach, zapisała kolejne zastrzyki z heparyną i kazała pojawić się dopiero 10 kwietnia,

Strasznie się boje, czy wszystko będzie prawidłowo i nie skończy się tak jak wczesniejsza ciąża... ale ufam jej, bo wiem że chce mi pomóc (nie jak wczesniejszy lekarz).
 
Cześć dziewczyny mogę dołączyć ? ;)

tak w skrócie o sobie ;p

Ola lat 24 mam córkę w kwietniu 3 latka będzie miała :) w październiku miałam niestety zabieg łyżeczkowania. 24 grudnia pierwsza @, 24 stycznia druga @ a trzecia do tej pory nie przyszła ... byłam u jednego gin który zachwalał moje jajniki i śluz no i mam czekać na @ a ona dalej nie przychodziła próbowałam sama wywołać pijać czarna malwę to nic nie pomogło wybrałam się do drugiego ginekologa i tam się okazało ze mam wielkiego torbielą dostałam lutke 3x1 przez 5 dni dzisiaj drugi dzień od odstawienia i dalej jej nie ma ;/ a tak już bym chciała zacząć owocne starka ... co do "wspomagaczy" to pije dwa razy dziennie siemię lniane i biorę olimp fertii ledy ... nie wiem czy to zasługa fertii lady ale przed druga ciążą brałam od @ i w tym samym cyklu zaszłam zobaczymy jak teraz ... fakt faktem to sa same witaminki ... wyniki hormonalne mam w normie kertyzol, prolaktyne tsh mam za niskie bo 0.79 ale jeszcze w normie ale to pewnie dlatego ze mam guza na tarczycy ale on się zmiesza wiec .... co do ciazy to mam obawy ze zakonczy sie tak jak z druga ... zreszta z corka tez nie mialam kolorowo bo poronienie zagrazajace (krwawienie w 9tyg) a pozniej porod tramatyczny bo w ostatniej chwili na cc mnie wzieli bo tetno na poczatku porodu zanikalo i przy parciu coraz szybciej zanikalo tetno takze bylo o wlos od tragedii ...

nie dam rady wszystkiego narobic ale co nie co poczytam :)
 
Niestety jest źle, pęcherzyk ciążowy nie rośnie .. ciągle pokazuje 5 tydzień i 6 dzień. Zarodek się pojawił, bez akcji serca, i bez przepływów. ma 012... czasem 0,16 cm. Powiedział, że przyrost bety jest bardzo słaby. Gdybym robiła bete jutro - nawet by nie drgnęła. Mam czekać do następnej środy i jak nic się nie ruszy lub zacznę ronić to zabieg będę miała w czwartek. Nie pocieszajcie mnie proszę, jestem zdruzgotana. I ta świadomość, że jeszcze tydzień mam chodzić z martwym dzieciątkiem jest dla mnie okropna. Przepraszam.
 
Witaj Olcia :) rozgość się ale nie na długo ;) choć ja to tak się z tymi agentkami zżyłam, że ani myślę odchodzić a tak się składa, że mnie ten wątek przyniósł ogromne szczęście i jestem w 13 tygodniu ciąży a wsparcie dziewczyn jest nieocenione :)
Nie wiem z jakiego wątku ale kojarzę Twojego avka... może byłaś na majowych mamach? Albo ciąża po poronieniu?
 
reklama
Nessi... ale kazał czekać więc jest nadzieja. Kochanie wiem co czujesz ale nie myśl że dzieciątko jest martwe, jeszcze jest szansa że serduszko ruszy.
 
Do góry