Aha rozumiem. Teraz jest dobrze bo jest ten program do in vitro. Znalazlas juz klinikę sobie jesteś zgłoszona do tego programu +? A mogę zapytać ile masz lat?teraz to już w zasadzie nic nie robimy oprócz seksu. U nas mimo owulacji w każdym miesiącu żadnej ciaży nie było, miałam 2 inseminacje i też nic z tego nie wyszło. Niedługo zaczniemy przygotowania do in vitro
reklama
LadyCaro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2022
- Postów
- 25 863
tak, idę do kliniki w której leczyłam się z mężem od lat. Już jesteśmy zapisani i czekamy na kwalifikację. Mam 33 lata.Aha rozumiem. Teraz jest dobrze bo jest ten program do in vitro. Znalazlas juz klinikę sobie jesteś zgłoszona do tego programu +? A mogę zapytać ile masz lat?
To fajnie. Warto prubowac wszystkiego. Eh takie to wszystko trudne ja 32tak, idę do kliniki w której leczyłam się z mężem od lat. Już jesteśmy zapisani i czekamy na kwalifikację. Mam 33 lata.
Mam 34 lata, jestem w piątej ciąży (4 poronienia). U mnie najprawdopodobniej winna była zakrzepica.
Chodziłam do lekarzy prywatnie (pakiety LuxMed czy tam PZU), ponadto byłam w klinice leczenia niepłodności, zrobiłam mnóstwo badań. A póki nie dostałam zaświadczenia od hematologa, nie za bardzo lekarze się kwapili aby przepisać mi heparynę. Prawdopodobnie nie miałabym tylu poronień (w tym jedno zatrzymane, w 11 tygodniu), jakbym od razu dostała te zastrzyki, ale trudno.
Teraz jestem w ciąży, na półmetku i chyba będzie ok. Oby.
Dziewczyny, nie bójcie się zmieniać lekarzy (bo są jeszcze lekarze z powołania), jeśli czujecie że coś nie gra.
Chodziłam do lekarzy prywatnie (pakiety LuxMed czy tam PZU), ponadto byłam w klinice leczenia niepłodności, zrobiłam mnóstwo badań. A póki nie dostałam zaświadczenia od hematologa, nie za bardzo lekarze się kwapili aby przepisać mi heparynę. Prawdopodobnie nie miałabym tylu poronień (w tym jedno zatrzymane, w 11 tygodniu), jakbym od razu dostała te zastrzyki, ale trudno.
Teraz jestem w ciąży, na półmetku i chyba będzie ok. Oby.
Dziewczyny, nie bójcie się zmieniać lekarzy (bo są jeszcze lekarze z powołania), jeśli czujecie że coś nie gra.
Ooo gratulacje na pewno będzie okej jeśli to już półmetek.Mam 34 lata, jestem w piątej ciąży (4 poronienia). U mnie najprawdopodobniej winna była zakrzepica.
Chodziłam do lekarzy prywatnie (pakiety LuxMed czy tam PZU), ponadto byłam w klinice leczenia niepłodności, zrobiłam mnóstwo badań. A póki nie dostałam zaświadczenia od hematologa, nie za bardzo lekarze się kwapili aby przepisać mi heparynę. Prawdopodobnie nie miałabym tylu poronień (w tym jedno zatrzymane, w 11 tygodniu), jakbym od razu dostała te zastrzyki, ale trudno.
Teraz jestem w ciąży, na półmetku i chyba będzie ok. Oby.
Dziewczyny, nie bójcie się zmieniać lekarzy (bo są jeszcze lekarze z powołania), jeśli czujecie że coś nie gra.
Moj obecny ginekolog to juz 3 i wydaje mi się ze najlepszy bo on zlecal dużo badań cos działa nie to co inni. U mnie problem na razie tkwi w tym ze nie dochodzi do zapłodnienia już od 3 lat
thepaszkov
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2024
- Postów
- 1 040
Pięć lat w tym dwa poronienia. Obecnie 21 tydzień ciąży
GratulacjePięć lat w tym dwa poronienia. Obecnie 21 tydzień ciąży
Jak udalo siw zajść?
thepaszkov
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2024
- Postów
- 1 040
Przypadek, odpuściliśmy starania i stwierdziliśmy że życie bez dziecka też będzie fajne i nagle zaczęła mi się spóźniać miesiączka, a całe życie miałam jak w zegarkuGratulacje
Jak udalo siw zajść?
To faktycznie czasem ta blokadą kest w głowie jednakPrzypadek, odpuściliśmy starania i stwierdziliśmy że życie bez dziecka też będzie fajne i nagle zaczęła mi się spóźniać miesiączka, a całe życie miałam jak w zegarku
reklama
Karolina_123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2020
- Postów
- 4 321
4,5 roku, głównym powodem najprawdopodobniej niskie amh.Hej dziewczyny jak długo staracie sie o ciążę? Jakie sa u was nie powodzenia w zajściu w upragniona ciążę.?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 402
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 659
- Odpowiedzi
- 52
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: