reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

trzymam kciuki mocno✊✊✊ mamy po jednym jajowodzie ale szanse wciąż bardzo duże mnie lekarze nie zalecają robic drożności? A Ty będziesz badać drożność drugiego czy się po prostu zaczynacie starać jak się wszystko unormuje ? 😉 moze za szybko pytam...
podczas tej operacji,sprawdzali mnie pod każdym kątem i powiedzieli,że prawy jajnik i jajowód jak nowo narodzony i,że jest drożny( nadymali mnie jakimiś gazami) .Ja już jestem w trakcie 2 miesiączki, powiem Ci, że wydaje mi się,że po cp chyba mam '' ładniejszy'' okres . Teraz w tygodniu nowym idę do Ginki, niech mi zleci badania (w końcu podatki za coś opłacam). Jak powie,że zagojone to działamy od razu. Nie będę czekała ... zaraz 30 będzie na karku ... a im później tym gorzej.
 
reklama
Dziewczyny wracam do Was 😭😭😭 . Do 7 grudnia myślałam, że będę miała w końcu drugie dziecko, Nasze wymarzone,upragnione również przez syna który dzielnie czeka na rodzeństwo :(.
Przeszłam CP, pękł mi lewy jajowód. 10 minut potem leżałam już na stole, nie mam jajowodu,rozerwało go.Ratowali mi życie, krew do otrzewnej- 2 litry krwi wpompowane. coś okropnego. Nie mogłam dojść psychicznie do siebie bo fizycznie się zaparłam, im szybciej zacznę chodzić tym szybciej wrócę do formy.
Od początku beta rosła mi prawidłowo, z tym,że plamiłam nie mocno ale plamiłam w kolorze brązowym. Barki,plecy BÓL NIE DO ZNIESIENIA . Miałam operacje,rozcinali mnie przez powłokę brzuszną +laparoskopię. coś okropnego. Jestem w trakcie 2 miesiączki po zabiegu (szybko dostałam bo już 11 grudnia) i na czas przyszła w styczniu więc wróciło do normy. Mam zamiar sprawdzić czy wszystko ok u Ginekologa, dostanę zielone światło działamy od NOWA ! Jakie to życie jest niesprawiedliwe jest .... a na wynikach histo tylko '' wiśniowy jajowód - pęknięta cp na lewym jajowodzie :(
Bardzo mi przykro. Strasznie to brzmi i nawet ciężko mi sobie wyobrażać jakie to obciążenie psychiczne i fizyczne. I jednocześnie, podziwiam za determinację w powrocie do formy i dalszych staraniach. Takie historie, chociaż bardzo bolesne pokazują jakie kobiety potrafią być NIEZŁOMNE. Trzymam kciuki żeby ci życie szybciutko wynagrodziło tę przykrość
 
Bardzo mi przykro. Strasznie to brzmi i nawet ciężko mi sobie wyobrażać jakie to obciążenie psychiczne i fizyczne. I jednocześnie, podziwiam za determinację w powrocie do formy i dalszych staraniach. Takie historie, chociaż bardzo bolesne pokazują jakie kobiety potrafią być NIEZŁOMNE. Trzymam kciuki żeby ci życie szybciutko wynagrodziło tę przykrość
Bardzo Ci dziękuję miła kobieto 💙💙💙 i to jest prawda, KAŻDA Z NAS jest WOJOWNICZKĄ na tym ŚWIECIE ! Każda z Nas posiada pragnienia i marzenia!
To lekarze powiedzieli, im szybciej zacznę chodzić tym szybciej wrócę do formy i tak się stało(na 2 dzień po operacji chodziłam po caluteńkim szpitalu- bolało jak cholera ale wiedziałam,że muszę ) :)
Najbardziej boli mnie jak się kąpię, mam wielkie lustro i widzę tę bliznę jak po CC , tylko szkoda,że to nie po CC a po CP :(
Wszystkim Nam to los WYNAGRODZI, prędzej czy później i każdej z NAS ŻYCZĘ TUTAJ NA FORUM II KRESEK JAK I CIĄŻY, ZDROWEJ I WEWNĄTRZMACICZNEJ 💝💝💝💝
 
podczas tej operacji,sprawdzali mnie pod każdym kątem i powiedzieli,że prawy jajnik i jajowód jak nowo narodzony i,że jest drożny( nadymali mnie jakimiś gazami) .Ja już jestem w trakcie 2 miesiączki, powiem Ci, że wydaje mi się,że po cp chyba mam '' ładniejszy'' okres . Teraz w tygodniu nowym idę do Ginki, niech mi zleci badania (w końcu podatki za coś opłacam). Jak powie,że zagojone to działamy od razu. Nie będę czekała ... zaraz 30 będzie na karku ... a im później tym gorzej.
no ja też jak nowo narodzona bardzo szybko fizycznie dochodzę do siebie i po 1 i po 2 CP. Po drugiej to normalnie po około tygodniu oprócz blizn to zero oznak. Mi tez mowili ze mam prawy jak najbardziej sprawny i że niby go "sprawdzili" ale nie robili droznosci pytalam o to przy drugim razie to powiedzieli ze wtedy się nie robi tych dwóch badań.. wiec nie wiem... Na razie się staramy🥴🥴 w listopadzie mialam zabieg.
 
no ja też jak nowo narodzona bardzo szybko fizycznie dochodzę do siebie i po 1 i po 2 CP. Po drugiej to normalnie po około tygodniu oprócz blizn to zero oznak. Mi tez mowili ze mam prawy jak najbardziej sprawny i że niby go "sprawdzili" ale nie robili droznosci pytalam o to przy drugim razie to powiedzieli ze wtedy się nie robi tych dwóch badań.. wiec nie wiem... Na razie się staramy🥴🥴 w listopadzie mialam zabieg.
Przykro mi,że przechodziłaś przez to 2 razy :( . Szanse mamy i to spore, moja ginekolog powiedziała,że owszem ma to jakiś wpływ ale mało istotny,ponieważ niektóre kobiety mają 2 sprawne jajowody a w ciąży nigdy nie były choć chciały i nigdy nie będą. Z jednym jajowodem WSZYSTKO JEST MOŻLIWE 🥰🥰
 
Dziewczyny wracam do Was 😭😭😭 . Do 7 grudnia myślałam, że będę miała w końcu drugie dziecko, Nasze wymarzone,upragnione również przez syna który dzielnie czeka na rodzeństwo :(.
Przeszłam CP, pękł mi lewy jajowód. 10 minut potem leżałam już na stole, nie mam jajowodu,rozerwało go.Ratowali mi życie, krew do otrzewnej- 2 litry krwi wpompowane. coś okropnego. Nie mogłam dojść psychicznie do siebie bo fizycznie się zaparłam, im szybciej zacznę chodzić tym szybciej wrócę do formy.
Od początku beta rosła mi prawidłowo, z tym,że plamiłam nie mocno ale plamiłam w kolorze brązowym. Barki,plecy BÓL NIE DO ZNIESIENIA . Miałam operacje,rozcinali mnie przez powłokę brzuszną +laparoskopię. coś okropnego. Jestem w trakcie 2 miesiączki po zabiegu (szybko dostałam bo już 11 grudnia) i na czas przyszła w styczniu więc wróciło do normy. Mam zamiar sprawdzić czy wszystko ok u Ginekologa, dostanę zielone światło działamy od NOWA ! Jakie to życie jest niesprawiedliwe jest .... a na wynikach histo tylko '' wiśniowy jajowód - pęknięta cp na lewym jajowodzie :(
Nie znam twojej historii ale to co ci sie przytrafiło jest straszne. Podziwiam, że tak szybko znajdujesz w sobie motywacje do dalszego działania, to niesamowite!
No a te "empatyczne" obchody?... pożal sie Boże lekarze.
 
Hej Dziewczyny, przyszlam się podzielić info, że jestem 10 dpo i wyszedl mi delikatny pozytyw, okupiony niedelikatnym stresem jak zawsze - bo owulacja była po niedroznej stronie, ostatnio w takiej sytuacji przytrafiła mi się ciąża pozamaciczna. Ale co ma być to będzie. Jakby ktoś potrzymał kciuki, pomodlił się, wzniósł modły, cokolwiek - będę wdzięczna 🙉

Księżyc sprzyja! Niech się dzieją dobre rzeczy ✊✊✊✊
 
Mam nadzieję że nie, bo mi się dziś śniło że umieram... I drugi jakiś męczący sen. A dwa razy już śniły mi się niemowlaki l, i co? I właśnie nic z tego...

Ojej, ale suuuuper! Gratulujęęę 🎊 i Czekamy na pozotywne wieści! Musi być dobrze!
Hm,według sennika smierć jak się przyśni to oznacza nowe życie? Także kto wie..
 
reklama
Do góry