reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

Ja straciłam kolejną ciążę ponad tydzień temu.
Na wizycie 10+2 tc okazało się, że serduszka już nie ma, a ciąża zatrzymała się na 8 +5tc.
30.04 miałam łyżeczkowanie, powoli wracam do siebie, robimy wszystkie badania właśnie dziś mamy ostatnie, a później zostaje czekać na wyniki [emoji2272]
Chodziło mi o test który wykrywa ciążę 6 dni przed okresem hehehe moj błąd.
Bardzo możliwe że to przez ten odczyn. No ale cóż jest co jest i trzeba się wziąć ostro do pracy w następnym cyklu haha. A u Ciebie jak sytuacja kochana?
 
reklama
U mnie krwawienie trwało jakieś 5 dni z czego 3 bardzo intensywnie. Natomiast jeszcze przed krwawieniem plamiłam i po samym krwiawieniu też jeszcze jakieś 2 dni plamień było.
A mogę zapytać jak to ci się objawiało? Krwawiłas w dniu spodziewanej @ czy jakoś później?
 
Przy pozamacicznej zdaje się ze beta rośnie wiec testy wychodziłyby już pozytywne. Zrób betę zanim pójdziesz bo lekarza, niemniej skoro musisz się męczyć pod światło żeby cokolwiek dojrzeć to test jest negatywny moim zdaniem [emoji6]
Mieszkam w Anglii tutaj Ci bety nie zrobią ot tak... pozostaje mi czekać
 
Chodziło mi o test który wykrywa ciążę 6 dni przed okresem hehehe moj błąd.
Bardzo możliwe że to przez ten odczyn. No ale cóż jest co jest i trzeba się wziąć ostro do pracy w następnym cyklu haha. A u Ciebie jak sytuacja kochana?
Nie ma czegoś takiego jak test wykrywający ciąże 6 dni przed okresem, to tylko slogan a wykrycie ciąży zależy od momentu zagnieżdżenia a nie terminu okresu.

Idę jutro, bo się właśnie naczytalam że mogę mieć słaby przyrost tej bety i mogę poronić, wczoraj i dzisiaj 2 balde kreski żadnej różnicy nie ma w kolorze tak jakby nic się nie podnosiła... Już się nie mogę doczekać jutra rana. Ja chodzę do diagnostyki i wyniki z rana zawsze są koło 13-14.
Z dnia na dzień przy bardzo wczesnej ciąży beta nagle nie urośnie niewiadomo ile żeby pasek nagle stał się dużo ciemniejszy. Nawet badając przyrost w labo zaleca się robić w odepie 48 godzić, a wiadomo, ze na stężenie w moczu wiele rzeczy wpływa. Spokojnie [emoji6]
 
Tak jak @coca pisze przy ciąży pozamacicznej beta rośnie, lekarz i tak nie zobaczy gdzie umiejscowiony jest pęcherzyk dopóki beta nie będzie oscylowała w okolicy 1000.
Więc przed lekarzem trzeba minimum 2 bety co 48 h zrobić
Zazuu robilam od 8 dpo. Efekt ten sam ciągle. Jeden test wyszedł nawet dość wyraźnie a potem to już bladziochy takie ze musialam niezle sie pod światłem namęczyc. No niestety w takiej sytuacji kreska powinna być dzis wyrazniejsza a tu ciągle tak samo. Jak okresu nie dostane wniedziele a test wyjdzie tak samo to pójdę do lekarza, bo moze jest pozamaciczna. W każdym bardz razie juz się oswoiłam z myślą że nie jestem :)
 
Ja straciłam kolejną ciążę ponad tydzień temu.
Na wizycie 10+2 tc okazało się, że serduszka już nie ma, a ciąża zatrzymała się na 8 +5tc.
30.04 miałam łyżeczkowanie, powoli wracam do siebie, robimy wszystkie badania właśnie dziś mamy ostatnie, a później zostaje czekać na wyniki [emoji2272]
O jejku bardzo mi przykro kochana. W końcu się uda wierze w to! Skup się teraz na sobie bo jesteś tutaj w tej sytuacji najwazniejsza. Wysyłam Ci uściski!!!
 
Nie ma czegoś takiego jak test wykrywający ciąże 6 dni przed okresem, to tylko slogan a wykrycie ciąży zależy od momentu zagnieżdżenia a nie terminu okresu.


Z dnia na dzień przy bardzo wczesnej ciąży beta nagle nie urośnie niewiadomo ile żeby pasek nagle stał się dużo ciemniejszy. Nawet badając przyrost w labo zaleca się robić w odepie 48 godzić, a wiadomo, ze na stężenie w moczu wiele rzeczy wpływa. Spokojnie [emoji6]
Dobra już przyznaje rację zaczynam świrować 😅 jutro pójdę na betę i dam znać 🙂
 
reklama
Poza tym. Bola mnie piersi a dokladnie sutki i mam dziwne skurcze w jajnikach, bol w plecach który promieniuje do nóg. Sęk w tym ze przez 4 lata bylam na mirenie ze względu na endomitioze. Przez te 4 lata nigdy nie miałam okresowych objawów i okres raz byl raz nie. Wiec możliwe że zapomniałam przez te 4 lata jak to jest mieć napięcie przedmiesiaczkowe. To mój pierwszy cykl po wyjęciu spirali. Może moje ciało poprostu się przestawia w ten sposób i wraca do normalności. Jestem tez w jakiś sposób świadoma ze przynajmniej 3 miesiące potrzeba zanim moje ciało wroci do normalnego trybu. Jednak nadzieja matka głupich ale teraz wiem ze się poprostu zbytnio napalilam. Trzeba czekać i potem działać w następnym cyklu:)
 
Do góry