Witajcie kochane:-)
Missiiss kochana oj zmatwilam się tym zasłabnięciem na targu, dbaj o Was kochana. Bardzo dobrze rozumiem Wasze wkurzenie z powody tych plytk, taki sprzedawca to jak zmora, ale dobrze, ze tamta szefowa zaradzila sytuacji, należy się takiemu zwolnienie, ze tak klientow traktuje
Wątpliwości przykro mi słyszeć, ze ten ksiądz tak się zachowal… wtrwalosci zycze i zaciskam kciuki, aby wszystko poszlo po Waszej mysli kochana. Ja od księży kościoła trzymam się z daleka, chodze do kościoła tylko raz w roku na Wielkanoc poswiecic święconkę. Slubu kościelnego z M nie chcemy, tylko cywilny, stwierdziliśmy, ze najważniejsze to sobie przysiadz wieczna miłość, a oboje jesteśmy negatywnie nastawieni do księży i kościoła.
Anula oj widze, ze niezle Ciebie wkurzyli w tej pracy.. analogiczna sytuacja jak moja z grudnia z bylej pracy.. kochana coz można doradzic.. ja postawilam wszystko na jedna karte, bo miałam dosc wyzysku i tego, ze nikt tam nie docenia tego co robie i atmosfery i tego jak szefostwo mnie i innych traktuje.. to był sko z bardzo wysoka, ale zakończył się dobrze.. zycze Ci podjecia właściwej decyzji, która da Ci wewnętrzny spokoj, a jeśli taka decyzja jest odejście z tamta to i niech tak będzie
Julia wszystkiego najlepszego kochana:-)
Wiem, ze spóźnione, ale szczere- wszystkie naj naj naj kochane z okazji dnia kobiet- brzuszkow ciążowych i siadanek do lozka serwowanych przez naszych panow:-)
Ania piekne wiesci, trzymajcie się zdrowo:-)
Missiiss loo matko stluczka? Cale szczescie, ze nic Ci się nie stalo
A ja na chwilke zajrzałam nim spac się poloze. W piątek byliśmy na greyu i powiem Wam, ze się rozczarowałam. Ksiazka mi się podobala, kiedy czytalam chlonelam ja ze wzgledu na niesamowita przemiane greya, a film mnie rozczarowal. To co było dla mnie najważniejsze w książce prawie przestalo istniec w filmie, czyli ta jego metamorfoza z książki i te uczucia, które się w nim rodzily i te jego dobre cechy, które w książce wychodzily na światło dzienne.. w filmie był tlyko demonicznym zlym człowiekiem, niezdolnym do uczuc, a to co dobre było w nim zksiazki zabili.. szkoda.. i za szybko wszystko, poprzekręcane, jelsi ktos książki nie czytal to nie moglby nadarzyc.. ale muzyka piekna;-).
Wczoraj sprzątałam, a wieczorem byliśmy u znajomych.
A dzis przyszla @, wkurzyłam się, ze hej i az lzy mi do oczy podeszly i zwątpienie, ale potem powiedziałam sobie, ze będzie dobrze i niedługo bed emiala swoje dwie kreski, zdopingowałam się, bo musze Wierzyc i wiem, ze niedługo to dostane, najwyraźniej los wie kiedy mi dac fasolke. M tez mnie pocieszyl i zle mysli poszly sobie.
Pogotowalam, zrobilam ciacho 3 bit
Przygotowałam się już na początek tygodnia, wiec uciekamy spac.
Dobranoc:-)