reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

spotkania małe i duże

mnie mąż nie puści :( powiedział ,że gdyby to było bliżej domu - Arkadia to ok a tak to za Wisłą, on nie może mnie zawieść i odebrać bo ma dużo pracy a ja świeżo bo wywaleniu się więc powiedział ,że oczywiście zrobie co chce ale będzie się martwił..

Więc odpuszczam i czekam aż nastepne spotkanie bedzie blizej

pozzdr :)
 
reklama
ehh.. Arteofbeauty - szkoda bardzo. w sumei mogłyśmy sie umowic w arkadii, tylko teraz już chyba za późno żeby zmieniać, bo nie mamy swoich nr kom.
 
Kochane, z przykrością (nawet nie wiecie jaką!), informuję, że nie dam rady przybyć. Złośliwość losu...Córa odmówiła drzemki, do tej pory miota się w łóżeczku na wpół przytomna, więc przypuszczam, że jak zaśnie to obudzi się grubo po 12, zanim się zbierzemy będzie 13 i zaraz przyjdzie głód obiadowy...Definitywnie niniejszym zarzucam ranna drzemkę i przestawiam na jedną dziennie, mam dość, nic nie można zorganizować, bo albo spanie, albo jedzenie...Trzymajcie mnie za słowo!
Naprawdę bardzo Was przepraszam, siła wyższa. Mam nadzieję, że wybaczycie.
 
niestety nie dotarłam dziś, ale nadal jestem bardzo chętna na jakieś kolejne spotkanie. leżę w łóżku z taaaaaaaakim bólem głowy. masakra jakaś:/ chyba w życiu tak nie miałam:/ dobrze, że dziś i tak idę popołudniu do lekarki:/ mam nadzieję, że chociaż Wy bawicie się dobrze:-)
 
Dajcie znać jak to było się spotkać w realu:-), bo mnie strasznie żal - w sumie jestem teraz w Warszawie, ale dziś dopiero pierwszą noc po założeniu pessara przespałam bez ekscesów bólowo -skurczowych i trochę się bałam podejmować jakieś wyprawy, no a miasta nie znam:zawstydzona/y:
no i może jeszcze kiedyś się uda, co?
 
Domi, mi dopiero teraz poooowoooooli przechodzi ten diabelny ból głowy, ale jeszcze nie jest dobrze:/ niemniej, mam nadzieję, że to jednorazowy wybryk, do tej pory nigdy nie miałam takich sensacji. i naprawdę jestem BARDZO chętna się z Wami poznać na żywo i poplotkować:-) fajnie, że chociaż Wam udało się spotkać, przetarłyście szlaki!:-)
 
reklama
Arteofbeauty następnym razem może być Arkadia ;)
Aia no to córa psikusa zrobiła! Szkoda... ale mam nadzieję, że następnym razem się uda;););)
Magda pewnie Cię rozłożyło ?
Byłyśmy we 3 ;) ja, lucere i oregano ;) ach no i zdjęcie obowiązkowo zrobiłyśmy ;D;D;D lucere pewnie wrzuci jak wejdzie ;)
 
Do góry