reklama
Dziewczyny, cisza z mojej strony oznacza brak czasu, a to oznacza, że moja córeczka jest na świecie . Urodziłam 29 grudnia. Pierwszych skurczy dostałam w niedziele wieczorem, ale nie były w ogóle bolesne. Rozkręciło sie nad ranem, a o 8 pojechaliśmy do szpitala, wiedziałam, ze pewnie za wcześnie, bo nie były to jeszcze bardzo bolesne skurcze, ale w miarę regularne. I po badaniach odesłali mnie do domu ( ok. 11 rano) z info, żebym wróciła o 20, bo wcześniej na pewno nic nie ruszy i pewnie cedą wywoływać porod. Mąz zamiast do domu zabrał mnie do pracy, bo miał ważne sprawy i tak mnie ze 2 godziny przetrzymał w aucie(oj, oberwał za to). W tym czasie moje skurcze zaczęły być bardzo mocne i na szczęście mąż nie posłuchał moich jęków, żeby mnie w końcu zabrał do domu, tylko pojechaliśmy z powrotem do szpitala. Tam byliśmy po godzinie 14, a o 18 moja Maira była już ze mną. Mam zdrową i silną panienkę. Kocham bardzo !!
mamastaszka
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 6 Lipiec 2014
- Postów
- 139
Wielkie Gratulacje!!! Ciekawe i piękne imię dla córeczki. Życzymy dużo zdrówka i radości oraz przespanych nocy. W razie problemów z małą forumowiczki spróbują pomóc...
ms
ms
G
goszczaca
Gość
Gratuluję życzę zdrowia i przespanych nocy
Dziękuje bardzo. Przyda sie na pewno dużo cierpliwości i wytrwałości. A co do przespanych nocy? Bywa rożnie, ale ogółem odkrywam jak to jest spać 2 h na dobę i móc normalnie funkcjonować.
Pewnie, że jest wiele problemów, niepokojów, ale uśmiech dziecka to najlepsza nagroda.
Pewnie, że jest wiele problemów, niepokojów, ale uśmiech dziecka to najlepsza nagroda.
Podziel się: