reklama
Oj tak, takie lenie się zdarzają, a jakże! Moje doświadczenie z nimi mówi jednak, że wystarczy z nimi zawalczyć przez 10 dni i potem schodzą z pola Bo potem już brakuje ruchu, od którego łatwo się uzależnić.
Z bieganiem np. miałam na początku tak, że najtrudniej było mi założyć ciuchy do biegania. Starałam się więc robić to bezmyślnie, nie dywagować, nie wchodzić w dyskusje sama z sobą i swoim leniem, ubrać się, wyjść z domu i... potem już biegło samo
A basen jest super!
Z bieganiem np. miałam na początku tak, że najtrudniej było mi założyć ciuchy do biegania. Starałam się więc robić to bezmyślnie, nie dywagować, nie wchodzić w dyskusje sama z sobą i swoim leniem, ubrać się, wyjść z domu i... potem już biegło samo
A basen jest super!
sheeppy
lutowa '07 majowa '09 :D
ja tam sportów nie lubię chyba, że chodzi o wyczynowe leżenie na tapczanie
chociaż pływać uwielbiam, ale i tak nie mogę, bo Nikuś nie poczeka na brzegu basenu na mamę;-)
chociaż pływać uwielbiam, ale i tak nie mogę, bo Nikuś nie poczeka na brzegu basenu na mamę;-)
anecik
Majowe mamy'09
Sheeppy to Nikusia ze sobą do basenu, są takie specjalne pampersy do pływania i takie fajne czepki dla dzieci. Nawet w małym baseniku brodząc w wodzie relaksujesz Swoje ciało
M
maja33
Gość
o tak potwierdzam dzieci uwielbiaja basen szczegolnie moja corcia nie moge jej wyciagnac nigdy z basenu
Hej Dziewczyny!
Ja mam pytanie-
Czy którakolwiek z Was miewa bóle podbrzusza podczas marszu? Czy to normalne?
Mój lekarz nie zakazał mi takiego wysiłku.To taki lightowy nordic walking,ale niepokoją mnie takie doznania
Co Wy na to?
Ja mam pytanie-
Czy którakolwiek z Was miewa bóle podbrzusza podczas marszu? Czy to normalne?
Mój lekarz nie zakazał mi takiego wysiłku.To taki lightowy nordic walking,ale niepokoją mnie takie doznania
Co Wy na to?
Ostatnia edycja:
anecik
Majowe mamy'09
Cattie takie bóle podbrzusza się zdarzają. I dojdą jeszcze do tego bóle krzyża, ale powiedz o tym swojemu lekarzowi, a jak spacerujesz spokojnie to też odczuwasz takie bóle?
reklama
Mnie na począdku w poprzedniej ciąży podczas spaceru łapał taki kłujący bul że aż musiałam sie zatrzymywać ale nic sie nie stało. A teraz jak szybko wstaje z łużka to mnie łapie kłujący bul w dole ale z boku też niewiem czemu, zapytaj sie położnej i napisz co powiedziała
Podziel się: