reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

śpiewający nocnik

reklama
chyba w każdym sklepie dla dzieci mają, przynajmniej powinni. Jka mają zwykłe nocniki to i grające mają też na pewno, a szukasz jakiegoś konkretnego, czy tylko aby grał?
 
owszem jest w wielu sklepach, ale ceny też są swoją drogą porządne!! w granicach 150-200 zł FP! a to jak dla mnie sporo.... ale widziałam, w gazetce promocyjnej tru że mają za 90 zł, jakis więc jadę dziś go zobaczyć czy jak będzie ok to kupię....
 
tanio, nie tanio...

Rada dla chętnych na śpiewające nocniki. Odradzam, co prawda nie mam i nie miałam (bo osobiście uważam to za wyrzucenie pieniędzy w błoto - ale to tylko moja opinia), ale miała kuzynka dla syna i bardzo żałowała bo miała bardzo duży problem z przedszkolem i normalnym kibelkiem na który Mały odmawiał dość dosadnie (napady złości itp, bo nie gra) skorzystania.

Osobiście zaś doradzam zwykły nocnik ok7zł, a czym większe Dziecko to sadzanie na kibelek. Emilia ma 13mies i korzysta ze zwykłego nocnika oraz często z normalnego kibelka :)

Takich nocników grających i świecących można znaleźć mnóstwo na allegro jeśli dobrze kojarzę to również w marketch się zdarzają typu tesco, kaufland, auchan itp.
 
W porównaniu z 150 zł. te wydane 90 to jednak oszczędność w moim mniemaniu... poza tym swoje zdanie tez jakieś mam na temat nauki siusiania itp. na nocniku, ale skoro obiecałam że znajdę i sprezentuje taki nocnik koleżance, to nie widzę problemu... i pewnie że leiej kupić za ok 10 zł w markecie,ale skoro ma to być prezent, który łączy naukę z zabawą to czemu nie!
 
ja bym też grającego nie kupiła :no: moja córa dostała nocnik na Gwiazdkę jak była mała i kiedy się uczyła, musieliśmy wymontować ten mechanizm grający, bo się bała i nie chciała siadać. Potem się bała na jakikolwiek nocnik robić.
Poza tym, w nocy czasem robiła na nocnik i wtedy melodyjka była by denerwująca no i przede wszystkim rozbudzałaby dziecko.
 
reklama
no tak faktycznie różnie dziecko mogłoby zareagowac na śpiewanie/granie wcale się nie dziwię że nie chciałoby do tego wracać...może rzeczywiście lepiej kupić ten za ok 10zł a zaoszczędzone pieniążki kupić inny gift dla dziecka:)
 
Do góry