reklama
Hej dziewczyny. Madie tez bardzo prosze o wyjaśnienie o co chodzi z tymi salami porodowymi. Mam termin na początek marca, byłam ogladac oddział i udało mi sie oglądnąć sale porodowe z tym że tylko dwie bo reszta była w uzyciu i były to sale do pojedyńczego porodu i siostra oddziałowa mówiła że reszta wygląda podobnie. Bardzo sympatyczna tam atmosfera byłam zdziwniona że tak dokładnie zostałam o wszystkim poinformowana i oprowadzona. Szpital w porównaniu do starej "2" to 5-cio gwiazdkowy hotel. Faktycznie chyba jest nieco przepełniony - odebrano już ponad 240 porodów ufff... najważniejsze żeby urodzić szybko, bezpowikłań i zbędnego bólu, slicznego, zdrowego dzidziusia czego Wam i sobie życzę a reszta jest do zniesienia jak już maleństwo jest z nami.
gabiczek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2011
- Postów
- 165
Witam!
Mam prośbę do pań które już rodziły w tym centrum żeby napisały coś więcej o swoich doświadczeniach. Zaniepokoiła mnie ta wiadomość o sali porodowej wieloosobowej, to chyba nie może być prawda? Jak to właściwie wygląda- czy trzeba tam iść i poinformować że ja chcę tu rodzić? Trochę się obawiam jak mówicie że sale przepełnione. Dają listę rzeczy które trzeba ze sobą zabrać? I czy szpital daje coś od siebie typu pieluszki, podkłady, rożek itp czy wszystko trzeba mieć swoje?
Mam prośbę do pań które już rodziły w tym centrum żeby napisały coś więcej o swoich doświadczeniach. Zaniepokoiła mnie ta wiadomość o sali porodowej wieloosobowej, to chyba nie może być prawda? Jak to właściwie wygląda- czy trzeba tam iść i poinformować że ja chcę tu rodzić? Trochę się obawiam jak mówicie że sale przepełnione. Dają listę rzeczy które trzeba ze sobą zabrać? I czy szpital daje coś od siebie typu pieluszki, podkłady, rożek itp czy wszystko trzeba mieć swoje?
witaj gabiczek
Za 2-3 tygodnie (mam nadzieje ze wytrzymam jak najdłużej bo mojej córce sie strasznie na świat spieszy a mam dopiero 36 tydzień)opisze wam dokładnie co i jak. Na dzień dzisiejszy wiem po wizycie na oddziale co trzeba miec ze sobą: podkłady poporodowe najlepiej 10 sztuk -info od siostry oddziałowej; duże podpaski polecaja bella;maszynkę do golenia; enema-lewatywe;to co normalnie sie do szpitala bierze : bielizna, szlafrok, kapcie; koszule nocne najlepiej takie rozpinane żeby łatwo karmić maleństwo najlepiej minimum 2 sztuki,na sam poród zwykły podkoszulek duży, taki co go powszystkim wrzucisz do kosza;dla maluszka paczke pampersów i husteczek tych nawilżanych, krem do pupki. Nie trzeba mieć ubranek dla dzidzi tylko na wyjście, oczywiście nikt nie zabroni ubrać w swoje ciuszki ale trzeba samemu brac do prania bo inaczej nie ma gwarancji że wrócą z pralni. Co ważne nie kupujcie laktatora na zapas jeżeli zajdzie potrzeba to można kupić na oddziale, ale moze sie okazać ze jest zbędny i nie potrzebny wydatek. Zawsze można zadzwonic na porodówke i dopytać co trzeba zabrać ja zapomniałam zapytac jakie dokumenty hihihi,ale to zawsze można w trakcie pobytu w szpitalu dostarczyć. A jeszcze mineralna niegazowana do picia(tak ok.1,5 litra). Polecam iśc na oddział i sobie wszystko zobaczyć i dopytać wszyscy mili i sympatyczni chętnie odpowiadają na pytania-aż byłam zdziwniona ze takie zasady w polskim szpitalu Nie wiem jak to jest z tym przyjęciem na oddział czy tak można z "ulicy" przyjść rodzić, ja akurat mam lekarza prowadzącego ciąże z twgo szpitala i mam informację że w razie jak sie zacznie to mam poprostu koniecznie z kartą ciązy jechac na porodówkę. W razie jakichkolwiek pytań to piszcie chętnie odpowiem jak będę mieć wiedze na dany temat
A odnośnie rożka to indywidualnie nie ma przykazu, jeżeli się chce to się bierze , ale jeżeli ktoś nie będzie miał rożka czy np. nosidełka na wyjście to "wydadzą dziecko nawet w puchowej poduszce "hihihi to odpowiedź cytowana , bo też pytałam o rożek.
Za 2-3 tygodnie (mam nadzieje ze wytrzymam jak najdłużej bo mojej córce sie strasznie na świat spieszy a mam dopiero 36 tydzień)opisze wam dokładnie co i jak. Na dzień dzisiejszy wiem po wizycie na oddziale co trzeba miec ze sobą: podkłady poporodowe najlepiej 10 sztuk -info od siostry oddziałowej; duże podpaski polecaja bella;maszynkę do golenia; enema-lewatywe;to co normalnie sie do szpitala bierze : bielizna, szlafrok, kapcie; koszule nocne najlepiej takie rozpinane żeby łatwo karmić maleństwo najlepiej minimum 2 sztuki,na sam poród zwykły podkoszulek duży, taki co go powszystkim wrzucisz do kosza;dla maluszka paczke pampersów i husteczek tych nawilżanych, krem do pupki. Nie trzeba mieć ubranek dla dzidzi tylko na wyjście, oczywiście nikt nie zabroni ubrać w swoje ciuszki ale trzeba samemu brac do prania bo inaczej nie ma gwarancji że wrócą z pralni. Co ważne nie kupujcie laktatora na zapas jeżeli zajdzie potrzeba to można kupić na oddziale, ale moze sie okazać ze jest zbędny i nie potrzebny wydatek. Zawsze można zadzwonic na porodówke i dopytać co trzeba zabrać ja zapomniałam zapytac jakie dokumenty hihihi,ale to zawsze można w trakcie pobytu w szpitalu dostarczyć. A jeszcze mineralna niegazowana do picia(tak ok.1,5 litra). Polecam iśc na oddział i sobie wszystko zobaczyć i dopytać wszyscy mili i sympatyczni chętnie odpowiadają na pytania-aż byłam zdziwniona ze takie zasady w polskim szpitalu Nie wiem jak to jest z tym przyjęciem na oddział czy tak można z "ulicy" przyjść rodzić, ja akurat mam lekarza prowadzącego ciąże z twgo szpitala i mam informację że w razie jak sie zacznie to mam poprostu koniecznie z kartą ciązy jechac na porodówkę. W razie jakichkolwiek pytań to piszcie chętnie odpowiem jak będę mieć wiedze na dany temat
A odnośnie rożka to indywidualnie nie ma przykazu, jeżeli się chce to się bierze , ale jeżeli ktoś nie będzie miał rożka czy np. nosidełka na wyjście to "wydadzą dziecko nawet w puchowej poduszce "hihihi to odpowiedź cytowana , bo też pytałam o rożek.
gabiczek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2011
- Postów
- 165
kiki_kk dzięki za informacje! Ja co prawda termin mam dopiero na sierpień ale poród to temat który mnie stresuje więc wolę wszystkiego się dowiedzieć. Życzę szczęśliwego rozwiązania i zdrowego maluszka A jak już wrócisz ze szpitala to podziel się koniecznie wrażeniami- interesuje mnie wszystko- czy rutynowo nacinają krocze, czy dobrze karmią :-) i czy dobrze traktują pacjentki.
Ja też wybrałam się na oddział, chociaż termin mam dopiero na maj, ale chcę wiedzieć co i jak. Poza tym ta wyimaginowana wspólna sala porodowa nie dawała mi spokoju. Weszliśmy z mężem na porodówkę nieświadomi, że nie wolno, ale nie było tam nikogo poza jakimiś robotnikami (pokoje nie są jeszcze opisane więc może gdzieś siedziała jakaś dyżurna Nie chcieliśmy tak sami "zwiedzać" i udało nam się zobaczyć jedynie ta niby wspólną salę - wygląda ona następująco: 3 osobne sale są widziane przez pielęgniarkę z jednego przeszklonego pomieszczenia, ale są os siebie niezależne. Także OK I umieszczają tam pacjentki, tylko jeśli typowe sale rodzinne są zajęte.
Pielęgniarkę znaleźliśmy w końcu na oddziale, była bardzo sympatyczna, pokazała mi salę dla pacjentek (łazienka full wypas ). Według jej informacji mam zabrać dla siebie poza typowymi rzeczami i dokumentami: lewatywę i te specjalne megapodpaski a dla dziecka pieluchy i chusteczki nawilżone. O kremie nic nie wspominała, może zapomniała
Byłam w sobotę do południa więc było pusto, nie zauważyłam też jakiegoś przepełnienia, z 2 pokazanych sal tylko w jednej leżała pacjentka.
Pielęgniarkę znaleźliśmy w końcu na oddziale, była bardzo sympatyczna, pokazała mi salę dla pacjentek (łazienka full wypas ). Według jej informacji mam zabrać dla siebie poza typowymi rzeczami i dokumentami: lewatywę i te specjalne megapodpaski a dla dziecka pieluchy i chusteczki nawilżone. O kremie nic nie wspominała, może zapomniała
Byłam w sobotę do południa więc było pusto, nie zauważyłam też jakiegoś przepełnienia, z 2 pokazanych sal tylko w jednej leżała pacjentka.
Witam,
ja też mam termin na maj i zdecydowałam się rodzić w tym Centrum. Synka rodziłam w sosnowieckiej 2-ce i byłam bardzo zadowolona z opieki, mam nadzieję, że tu też tak będzie. Na oddziale jeszcze nie byłam, ale na hucie gdzie chodzę do ginki nie raz jest położna z tego szpitala i od niej wiem, że są trzy sale do porodu rodzinnego i jedna wspólna, ale dość obszerna. Sale, jak pisano już wyżej są dwuosobowe i z łazienką. Dla maleństwa pieluszki, chusteczki nawilżone i kremik na odparzenia, ubranko na wyjście. Dla mamy po za oczywistymi rzeczami podkłady na łóżko, podkłady poporodowe (duże podpaski z Belli) i lewatywe.
ja też mam termin na maj i zdecydowałam się rodzić w tym Centrum. Synka rodziłam w sosnowieckiej 2-ce i byłam bardzo zadowolona z opieki, mam nadzieję, że tu też tak będzie. Na oddziale jeszcze nie byłam, ale na hucie gdzie chodzę do ginki nie raz jest położna z tego szpitala i od niej wiem, że są trzy sale do porodu rodzinnego i jedna wspólna, ale dość obszerna. Sale, jak pisano już wyżej są dwuosobowe i z łazienką. Dla maleństwa pieluszki, chusteczki nawilżone i kremik na odparzenia, ubranko na wyjście. Dla mamy po za oczywistymi rzeczami podkłady na łóżko, podkłady poporodowe (duże podpaski z Belli) i lewatywe.
hej dziewczyny ja juz po porodzie wiec pisze wam wszystko co i jak. Miałam poród rodzinny ale w sali porodowej z dwoma łózkami z tym ze akurat nikt inny nie rodził. Po przyjeździe do szpitala (nie miałam skórczy ani wody nie odeszły, tylko sluz podbarwiony krwią) standard KTG potem badanie wewnętrzne i decyzja dziś rodzimy. Poród tak naprawdę odbiera położna wiec tez nie dajcie sie lekarzom namówic na tzw. porody na telefon- płacisz za obecność okreslonego lekarza przy porodzie. Lewatywę dostałam szpitalną , welflony też( kiedyś trzeba było miec swoje). Można pić wodę niegazowaną i jeść cos bardzo lekkiego w małych ilościach. Osobiście miałam światna położną, gdyby nie ona i obecność mojego męża to chyba bym nie urodziła- miałam bardzo ciężki poród dlatego nie mam miłych wspomnień. Generalnie szpital jest teraz naprawdę super. Sale dwu osobowe (byłam sama) z prysznicem i toaletą.W sali przewijak dla dzidizusia wannienka. Panie z noworodków zabierają dziecko jak mama chce odpocząć. Ciuszki dla dziidzusia zostałam wypisana do domu pomimo ze ledwo chodziłam(fatalne zszycie i obrzęk) a dziecko miało dopiero początek żółtaczki. Pozatym zanim cokolwiek podpiszecie(konkretnie wypis dziecka) dokładnie go przeczytajcie. Na wizytach mówiono mi co innego a na wypisie jest napisane coś innego. Jak któraś chce jeszcze cos wiedziec to piszcie najlepiej na priv. Więc generalnie szpital na 5+(sanitarnie) opieka dziecka 4, opieka nad matką lepiej się nie wypowiadać nawet nikt cię nie zbada bzdura. Sam poród to zalezy od okoliczności. A i jeszcze jedno dla dziewczyn które mają jeszcze czas ćwiczcie oddech i parcie każdego dnia to bedzie Wam łatwiej urodzić i nie rezygnujcie z obecności męża czy mamy naprawdę to pomaga, a gdy zabierają dziecko przynajmniej masz spokój psychiczny że ktoś z rodziny jest przy nim.
Pozdrawiam i szybkich porodów
Pozdrawiam i szybkich porodów
reklama
Jeżeli chodzi o opiekę to chyba we wszystkich szpitalach jest tak samo, czyli zależy od zmiany. Są położne fajniejsze i mniej fajne, no i jeszcze zależy jaki mają chumor. Tak jak pisałam wyżej z opiki w 2-ce byłam zadowolona, za to babki z noworodków wywaliłabym chyba wszystkie więc małego trzymałam przy sobie i tym razem też mam tak zamiar zrobić. Jeśli chodzi o poród rodzinny to przy pierwszym był mąż i teraz nie wyobrażam sobie żeby było inaczej. Miałam z męża bardzo dużą pomoc, a i pielęgniarki traktują inaczej, ale to już jest indywidualny wybór każdej z nas:-).
Podziel się: