reklama
Kasiad, wątek super i na czasie. Uśmiałam się wyobrażając sobie te wszystkie sytuacje.
Maja pomimo, ze jeszcze niewiele potrafi powiedzieć, to rewelacyjnie opanowała język migowy. Tydzień temu A po przyjeździe w piątek wieczorem wchodzi do domu, a Maja nie biegnie do niego z całuskami, tylko stoi, mruga oczkami, rozkłada ręce i pokazuje na ubikację. Myślałam, ze padnę ze śmiechu. A. nie miał pojęcia o co chodzi. A chwilę wcześniej przepaliła nam się żarówka halogenowa w ubikacji. Wiedziała, ze A będzie za trochę, powiedziałam Mai, że tata naprawi. Więc Maja mu mruganiem i rączkami pokazała, że widzi ciemność i kazała iść naprawiać.
Podbiegła też kiedyś do babci w kuchni, pokazuje na oczy i mówi "pach, pach". Mama nie miała pojęcia o co chodzi, wiec Maja ją zaprowadziła do pokoju, pokazała na okulary, żeby je założyła na nos i dała ksiazeczkę "Tomek i przyjaciele " do czytania.
Maja pomimo, ze jeszcze niewiele potrafi powiedzieć, to rewelacyjnie opanowała język migowy. Tydzień temu A po przyjeździe w piątek wieczorem wchodzi do domu, a Maja nie biegnie do niego z całuskami, tylko stoi, mruga oczkami, rozkłada ręce i pokazuje na ubikację. Myślałam, ze padnę ze śmiechu. A. nie miał pojęcia o co chodzi. A chwilę wcześniej przepaliła nam się żarówka halogenowa w ubikacji. Wiedziała, ze A będzie za trochę, powiedziałam Mai, że tata naprawi. Więc Maja mu mruganiem i rączkami pokazała, że widzi ciemność i kazała iść naprawiać.
Podbiegła też kiedyś do babci w kuchni, pokazuje na oczy i mówi "pach, pach". Mama nie miała pojęcia o co chodzi, wiec Maja ją zaprowadziła do pokoju, pokazała na okulary, żeby je założyła na nos i dała ksiazeczkę "Tomek i przyjaciele " do czytania.
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
A ja do Kuby mówię
"patrz balon ,taka piłka okrągła"
a on na to "nieeee mama pipa,lamblon!"
Nie doceniłam dziecka
Kuba przylukał mnie bez stanika i mówi(pokazując na piersi) "ojej mama pempen(tzn.pępek),dugi pempen,duuuzi pempen"
"patrz balon ,taka piłka okrągła"
a on na to "nieeee mama pipa,lamblon!"
Nie doceniłam dziecka
Kuba przylukał mnie bez stanika i mówi(pokazując na piersi) "ojej mama pempen(tzn.pępek),dugi pempen,duuuzi pempen"
rosmerta
Mama Hubka - lutówka'07
boskie te dzieciaki wszystkie
w sobote leżymy rano w łózku, Hubek z nami, nagle podnosi mi bluzkę od piżamy i mówi: "łoooooooo" pokazując na piersi
w sobote leżymy rano w łózku, Hubek z nami, nagle podnosi mi bluzkę od piżamy i mówi: "łoooooooo" pokazując na piersi
WolfiA
Lutowa MaMa ''07 i ''09
To się chłopaki zdziwili Kuba to nawet nazwał części ciała odpowiednio;-)
rosmerta
Mama Hubka - lutówka'07
Hubert ostatni uwielbia sie chować, żebysmy go szukali. wracam z pracy, a moja mama mówi na głos, żebym szukała Hubercika, odrazu wiedziałam, że siedzi pod wieszakami na plaszcze który jest obok łazienki, ale dla niepoznaki mówie głosno:" czy Hubercik jest może w łazience", a mój gapcio mówi spod płaszczy" nie ma..."
karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
Hi hi, super te nasze dzieciaki. A Kubulek jak ladnie mamusie ponazywal, hi hi. Juz sobie wyobrazam, jak Kubulek mowi ''duzi pempen''. A Hubek jak mowi ''nie ma''. Milenka jak jej szukam i pytam sie ''gdzie jest Milenka'' mowi np. zza zaslonku ''tutaj'' i sie chichra.
A Emilka ogorka ''zabe'' chce utulic
No i Majka pokazujaca oczami o co chodzi :-):-)
A Emilka ogorka ''zabe'' chce utulic
No i Majka pokazujaca oczami o co chodzi :-):-)
No uśmiałam się Dobre są nasze dzieciaczki
A Oli wczoraj nosiła torebkę z zabawkami, nagle zgarnęła ze stołu pognieciony papier, który był przeznaczony do wyrzucenia i też go włożyła do swojej torebki. Tomek jej powiedział, że nie może do torebki pakować śmieci. A Oli tak śmiesznie rozłożyła ręce i zapytała Tomka: "Ale czemu??"
A Oli wczoraj nosiła torebkę z zabawkami, nagle zgarnęła ze stołu pognieciony papier, który był przeznaczony do wyrzucenia i też go włożyła do swojej torebki. Tomek jej powiedział, że nie może do torebki pakować śmieci. A Oli tak śmiesznie rozłożyła ręce i zapytała Tomka: "Ale czemu??"
Tomek siedział przed kompem i przeglądał jakąś stronę, a Oli się wgramoliła mu na kolana. Na stronce był baner reklamujący artykuł o otyłości, a na nim było zdjęcie pleców jakiegoś otyłego człowieka. Oliwka pokazała palcem na ten baner, żeby jej kliknąć na niego i powiedziała:
"Pokaż pupę" Myślała, że te plecy to czyjaś pupa
A cwana doskonale wie, że jak się kliknie na baner, że się stronka otwiera
I druga sytuacja: Tomek ją przytulił i pocałował w policzek, a wcześniej jadł czosnek. Widocznie jej chuchnął, bo Oli się odsunęła z niesmakiem i powiedziała do niego: "nie dmuchaj".
"Pokaż pupę" Myślała, że te plecy to czyjaś pupa
A cwana doskonale wie, że jak się kliknie na baner, że się stronka otwiera
I druga sytuacja: Tomek ją przytulił i pocałował w policzek, a wcześniej jadł czosnek. Widocznie jej chuchnął, bo Oli się odsunęła z niesmakiem i powiedziała do niego: "nie dmuchaj".
Ostatnia edycja:
reklama
Podziel się: