- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
czarownica
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2005
- Postów
- 1 670
a ja wczoraj o godz 22 siedzialam w kuchni razem z malarzem ktory musial mi odsponic kuchenke bo ja misualam zrobic sobie czekolade wlasnej roboty mniam teraz ja sobie zajdam
nie przeszkadzalam mu - tak twierdzil co tam ja moge
nie przeszkadzalam mu - tak twierdzil co tam ja moge
Magdaleona
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2005
- Postów
- 1 575
A ja dziś poszłam do pracy na chwilkę i zobaczyłam na zapleczu siatkę z jabłkami. Chodziłam i wszystkich pytałam czyje to jabłka bo MUSZE zjeść jedno - i zjadłam!!! ;D
martap22
Mama kwietniowa 2006
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2005
- Postów
- 631
ja to w ogole nie mam zbytnio apetytu ale jak jem to wszystko,bez wyjatkow,slodkie,kwasne,ostre.czasem mam ochote na cos slodkiego innym razem znowu zjadlabym kwasna kapuste badz zupe.a jakie sa przesady jesli chodzi o smaczki a plec?
Rybcia_21
Fanka BB :)
Witam ja to mam takie apetyty że moge jeść kwaśne na przemian ze słodkim,przewagą mojego jedzenia to są ogórki kiszona lub kapusta kiszona jedzona z cukrem lub cukierkami.Szkoda tylko że nie chcą robić ogórków kiszonych np. polanych czekoladą bo tak to mi smakuje.A co do słodkiego jedzenia też nie pogardze ale musze mieć na słodkie duży apetyt aby zjeść.
Rybcia_21
Fanka BB :)
z tego co wiem z opowiadań mojem mamy i ciotki to jedząc kwaśne to jest na chłopca i chyba tak jest.Moja ciotka całą ciąże jadła kwaśne i ma teraz 14 miesięcznego Kacperka :laugh:
reklama
Ale to nie ma reguły,mówią, ze na kwaśne bedzie chłopak a na slodkie babeczka,ale moja koleżanka ma 2 chlopaków a pozerała słodycze. Moja mama mówiła, ze z zadnych 8 dzieci nie miala zachciewajek,za to miał je mój tataTak jak w naszej małej rodzinie,Michu je wszystko na raz a ja musze czuc smak!
Natomiast dzisiaj mam ochote na jakąś dziką potrawe,pikantną i pychową. Miichu chce zrobić pite z kurczakowo-warzywnym środeczkiem,do tego kieliszek wina czerwonego.mmmmmmmmmmniam.
Odnośnie internetu to coś strasznego sie dzieje, strasznie wolno się wszystko otwiera. W pracy juz wcale nie otwieram,bo to za długo.
Buźki,pa!
Natomiast dzisiaj mam ochote na jakąś dziką potrawe,pikantną i pychową. Miichu chce zrobić pite z kurczakowo-warzywnym środeczkiem,do tego kieliszek wina czerwonego.mmmmmmmmmmniam.
Odnośnie internetu to coś strasznego sie dzieje, strasznie wolno się wszystko otwiera. W pracy juz wcale nie otwieram,bo to za długo.
Buźki,pa!
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: