ekstasia
MAMA '04,'06,'07
Lolitka pisała tylko o sobie a Irlandia dzieliła się wiedzą dotyczącą wszytskich, z której wszyscy mogli skorzystać - to jest znacząca różnica.No tak jest jak ktoś chce pomóc... Lolitce dostało sie za to że podzieliła się SWOIMI doświadczeniami..Natomiast twój tekst Irlandio był poniżej krytyki. I to nie tylko wobec Lolitki ale każdej starającej się... Bo jeśli uważasz że "niezachodzenie" w ciąże wynika z nieumiejętności określania dnia płodnego to.... ja to zostawię bez komentarza
Lolitka - kochana to ty się kompromitujesz swoją niewiedzą.Wez Ty sie kobieto wyluzuj, zrob kilka okrazen wokol swojego budynku to moze ochloniesz i Ci przejdzie. Nie kompromituj sie swoja arogancja i bezczelnoscia. Nie tylko nie masz litosci ale takze malo wiesz o ludziach, taktu Ci brak i wyczucia. Klania sie tez kultura osobista i dobry smak
Starać się nie znaczy wcale rozumieć zasady jakimi rządzi się ciało kobiety i znać je na tyle, by wiedzieć kiedy może dojść do owulacji - na tym polega metoda samoobserwacji - jeśli tego nie robiła to znaczy że się nie starała wystarczająco mocno - tylko tak "może się uda, może się nie uda" - tak to można sobie grać w totka.Nie rozsmieszaj mniej i nie oceniaj bezpodstawnie ludzi. Nie znasz Lolitki a chyba jej wlasnie status, powinien Ci zasugerowac, ze dziewczyna nie stara sie od dzis i wiec zapewne juz wiele czytala...
Poza tym w moim przypadku na przyklad, NPR niestety w niczym nie pomoze, wiec oszczedz sobie obelg, bo ktos nie recytuje NPR ksiazek i nie mam konta na 28dni….
Więcej bzdur w jednym poście nie przeczytałam już dawno - wykasuj to kobieto, bo jeszcze ktoś będzie się tym sugerował - pewłna porażka.Jest około 5 płodnych dni podczas cyklu menstruacyjnego kobiety. Są to:
3 dni poprzedzające owulację, ponieważ plemniki mogą przeżyć do trzech dni w drogach rodnych kobiety, stosunek w tym czasie może prowadzić do zapłodnienia
2 dni właściwej owulacji
Zazwyczaj, owulacja następuje 14-go dnia licząc od początku cyklu miesięcznego (od 1-go dnia krwawienia włącznie) Jednakże, często występują różnego rodzaju czynniki powodujące przesunięcie owulacji. W ciągu kilkudziesięciu ostatnich lat, długość cyklu miesięcznego kobiet wynosi od 23 do 35 dni. Wahania te mogą być spowodowane różnymi czynnikami, takimi jak palenie, stres czy niewłaściwe odżywianie. Wszystkie te czynniki powodują zmiany w wytwarzaniu hormonów regulujących pracę systemu krwionośnego.
Życzę wiec pani nieomylnej i wszystko najlepiej wiedzącej dalszych sukcesów i super regularnych cykli
Mam wrażenie, że waszym celem jest utwierdzanie się w waszej niewiedzy i wspieranie się w chwili gdy @ za każdym razem nadchodzi, a wy płaczecie i utyskiwacie nad sobą dlaczego??? i okazujecie sobie tak potrzebne wsparcie. Tylko nie przyjdzie wam do głowy, że można posłuchać kogoś takiego jak Irlandia, która może wam udzielić kilku rad jak coś dobrze zrobić - najlepiej na nią najechać, za to, że burzy wasz piękny świat z w kółko nadchodzącą @.Odnośnie sposobu wypowiedzi koleżanki Irlandii: to forum ma budować, pomóc wymienić się wiedzą i doświadczeniem, pocieszyć i wzmocnić w dążeniu do celu. Na razie mamy tylko niesmak i tyle. Więc albo Koleżanka zmieni swój styl wypowiedzi (swoje zdanie ma prawo mieć każdy), albo niech znajdzie sobie inne forumowisko, mniej wymagające niż nasze.
Nie masz prawa tak pisać do kogoś, kto bardzo dobrze zna swoją płodność i nie neguje jej ale potrafi z nią bardzo dobrze żyć i być szczęśliwym.moze juz ubezpłodniłas sie na tyle skutecznie,ze nie masz wogóle owulacji i tylko dzieki temu nie zaszłas jeszcze w ciaże-ciekawe czy byłaś to sprawdzić u lekarza po odstawieniu tabletek?
Jeśli tak to poraz kolejny gratuluje wytrwałego meża i regularnych cylki
po przeczytaniu twojej wypowiedzi musze tez stwierdzić ze wszyscy lekarze to kompletni debile bo leczą niektóre pacjentki z niepłodnościa własnie lekami hormonalnymi.
Cykle nie muszą być regularne, żeby można było rozpoznać prawidłowo swoją płodność.
Tak masz rację - wielu lekarzy nie ma zielonego pojęcia o kobiecym ciele i właśnie bez sensu walą nam hormony i trują nasze organizmy i życie przy okazji.
Do obserwacji szyjki macicy trzeba podchodzić z pustym pęcherzem - jeśli miałaś pełny pęcherz szyjka macicy właśnie z tego powodu była wysoko.No to juz jestem w domu :-)
Wlasnie sobie wyczytalam ,ze w przypadku tylozgiecia macicy ,jest na odwrot i podczas owulacji szyjka jest najnizej ,a nie najwyzej . Tak wiec z cala pewnoscia w 19dc nie mialam owulki ;-)
Pati - z całym szacunkiem ale ty piszesz tu o metodzie kalendarzykowej a dziewczyny pytały się o rozpoznawanie śluzu i szyjki.Irlandia moze i troszke jest oczytana,ale kazy organizm jest inny;malo tego organizm jednej kobiety zmienia sie...zachodzac w ciaze z pierwszym synkeim zaszlam dokladnie 15 dnia cyklu,a z drugim zupelnie przed miesiaczka i nie ma reguly;dni plodne sie przesuwaja,moze to byc zwiazane ze stresem lub chorobaTeraz staram sie o 3 dziecko,bardzo zalezy mi na tym zeby to byla dziewczynka,@ mam co 28 dni,wspolzylam 11 dnia cyklu a od 12 dnia cyklu mam sluz,czy sadzicie ze na dziewczynke za pozno wspolzylam
Dziewczyny każda z was jest inna. Kalenadrzyk to była kiedyś metoda, bo innej nie znano. Teraz są metody wieloobjawowe, które z dokładnością do 2-3 dni mogą stwierdzić kiedy mogła nastąpiś owulacja. Tylko trzeba chcieć się obserwować a nie wypisywać bzdury tak jak robi to większość z was na tym wątku.
Regularna długość cyku wcale nie świadczy o tym, że owulacja jest co miesiąc w tym samym dniu. Po owulacji występuje tzw. Faza lutealna - u zdrowej kobiety jej długość może wynosić od 10 - 16 dni. Policzcie więc sobie - jeśli dziewczyna ma długość cyklu 28 dni to może mieś owulację zarówno w 12 dniu po @ jak i w 18 dniu po @ - jeśli się nie obserwujecie to nie możecie wiedzieć tego na pewno. Są też kobietu, które mają bardzo krótkie fazy lutealne 5-9 dni - w tych przypadkach właśnie potrzebne są hormony tylu luteina, które pomogą wydłużyć fazę lutealną. Ale skąd wy możecie to wiedzieć, skoro nawet nie wiedziecie jaki typ śluzu macie, nie wspominając o szyjce czy wykresie temperatury.
Ja nie chcę tu nikogo krytykować. Irlandia chciała wam pomóc a wy ją potraktowałyście okropnie. Dziwię się, że nadal siedzicie w swojej niewiedzy i czekacie na cud - zamiast samemu sobie pomóc.
A tu specjalnie dla was link - jak rozpoznać Szyjkę macicy: