reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ślub nieletniej.

reklama
ogarnij sie dziewczyno, ogarnij. co Ci do tego czy zagladam na forum czy nie. a Twoja odzywka- ta co usunela ciaze jest ponizej wszelkiej krytyki i pokazuje jaka jestes prymitywna i ograniczona. zal mi ze Twoje dzieci maja taka zalosnie ogranczona matke ktora zachowuje sie jak obrazona gowniara...i panuj nad slowami bo Twoje wypowiedzi i innych podchodza pod znieslawienie.Osoba dojrzala nie powinna sie tak wyrazac o nikim, nikt Ci nie dal prawa obrazac mnie i moja matke.Sama jestes matka a zachowujesz sie ponzej wszelkiej krytyki...jestem przerazona ze taka osoba wychowuje dzieci.:no:

Przepraszam ze tak wtrącę się w dyskusję -nie jestem nieletnia i nie udzielam się na tym wątku ale "ten ktoś" zaczyna mnie irytować swoimi pustymi tekstami:confused2:

Podsumujmy -uważająca się za mega gwiazdę małolata, która dba o swoje życie i jest tak w dupę poukładana że dziecko przeszkadza jej w karierze... wpadła tak??? Szczyci się tym że zabiła malucha i krytykuje dziewczyny które wzięły odpowiedzialność za to co się stało... krytykuje te które są dość silne by poświęcić swoją miłość dziecku i czas na naukę podczas gdy sama nie dałaby sobie z tym rady...

Dziewczyny które są młode i są w ciąży, dziewczyny które wzięły się za bary z przeciwnościami losu -gratuluję i jestem z Was dumna!!!

A zakompleksionymi pustakami się nie przejmujcie, nie denerwujcie i nie traćcie czasu na dyskusję. Zapewne ta dziewczyna nigdy w ciąży nie była -po prostu wpada tutaj skupić na sobie trochę uwagi bo w domu nikt się jej życiem nie interesuje, zapewne bardziej potrzebuje psychologa lub psychiatry niż forum bo wymyśla historie nie z tej ziemi.

Nie wiem kto jest Waszym moderatorem ale powiniwien ją zablokować jeśli się da. Pozdrawiam i trzymam kciuki za mamusie;-)
 
Przepraszam ,że również się wtrące, chciałabym tylko coś powiedzieć Soni.Piszesz nie tylko tu ,ale i na innych wątkach pominę fakt ,że nie inni tylko ty jesteś najbardziej ograniczona, myśleniem :
"acha jest dziecko to usune" bo to jest właśnie ograniczony światopogląd, nie widziałaś innej możliwości tak? no to jest dowód na Twoje ograniczone rozumowanie.
Chciałam też zaznaczyć , że niezależnie od wyznania podejrzewam ,że będziesz się smarzyć w piekle,
bo jest mnóstwo kobiet ,które tracą swoje dzieci nie mogą utrzymać ciąży i walczą o każdy tydzień ciąży i aż mnie trzęsie jak tak wyrachowana s**onia jak ty pisze o aborcij i jeszcze się nią szczyci mówiąc ,że to świadczy o odpowiedzialności , a ty nie masz pojęcia o odpowiedzialności , gdybyś miała pojęcie to potrafiłabyś przejąć odpowiedzialność za swoje dziecko sprzecznie z twoim wyobrażeniem siebie jesteś kompletnie nieodpowiedzialna , nie dziwię się,że tego nie rozumiesz bo podejrzewam ,że twój rozumek jest zbyt ograniczony ,aby pojąć to proste stwierdzenie jakże oczywistego faktu, radze ci zająć się swoją karierą zamiast siedzieć na forum dla w wiekoszości kochający matek,
, a za zarobione tysiaki wysterylizować się.

Młoda mamuśka masz racje nie denerwuj się olej to:tak:
 
Przepraszam ze tak wtrącę się w dyskusję -nie jestem nieletnia i nie udzielam się na tym wątku ale "ten ktoś" zaczyna mnie irytować swoimi pustymi tekstami:confused2:

Podsumujmy -uważająca się za mega gwiazdę małolata, która dba o swoje życie i jest tak w dupę poukładana że dziecko przeszkadza jej w karierze... wpadła tak??? Szczyci się tym że zabiła malucha i krytykuje dziewczyny które wzięły odpowiedzialność za to co się stało... krytykuje te które są dość silne by poświęcić swoją miłość dziecku i czas na naukę podczas gdy sama nie dałaby sobie z tym rady...

Dziewczyny które są młode i są w ciąży, dziewczyny które wzięły się za bary z przeciwnościami losu -gratuluję i jestem z Was dumna!!!

A zakompleksionymi pustakami się nie przejmujcie, nie denerwujcie i nie traćcie czasu na dyskusję. Zapewne ta dziewczyna nigdy w ciąży nie była -po prostu wpada tutaj skupić na sobie trochę uwagi bo w domu nikt się jej życiem nie interesuje, zapewne bardziej potrzebuje psychologa lub psychiatry niż forum bo wymyśla historie nie z tej ziemi.

Nie wiem kto jest Waszym moderatorem ale powiniwien ją zablokować jeśli się da. Pozdrawiam i trzymam kciuki za mamusie;-)

Przepraszam ,że również się wtrące, chciałabym tylko coś powiedzieć Soni.Piszesz nie tylko tu ,ale i na innych wątkach pominę fakt ,że nie inni tylko ty jesteś najbardziej ograniczona, myśleniem :
"acha jest dziecko to usune" bo to jest właśnie ograniczony światopogląd, nie widziałaś innej możliwości tak? no to jest dowód na Twoje ograniczone rozumowanie.
Chciałam też zaznaczyć , że niezależnie od wyznania podejrzewam ,że będziesz się smarzyć w piekle,
bo jest mnóstwo kobiet ,które tracą swoje dzieci nie mogą utrzymać ciąży i walczą o każdy tydzień ciąży i aż mnie trzęsie jak tak wyrachowana s**onia jak ty pisze o aborcij i jeszcze się nią szczyci mówiąc ,że to świadczy o odpowiedzialności , a ty nie masz pojęcia o odpowiedzialności , gdybyś miała pojęcie to potrafiłabyś przejąć odpowiedzialność za swoje dziecko sprzecznie z twoim wyobrażeniem siebie jesteś kompletnie nieodpowiedzialna , nie dziwię się,że tego nie rozumiesz bo podejrzewam ,że twój rozumek jest zbyt ograniczony ,aby pojąć to proste stwierdzenie jakże oczywistego faktu, radze ci zająć się swoją karierą zamiast siedzieć na forum dla w wiekoszości kochający matek,
, a za zarobione tysiaki wysterylizować się.

Młoda mamuśka masz racje nie denerwuj się olej to:tak:


Dziewczynki ciesze sie,ze "starsze" mamy wziely Nas pod obrone. Dziekuje w imieniu swoim i innych mlodych mam:tak:. A nasze moderatorki powiadomily juz kogo trzeba o tej propagandzie...;-)
 
Witam ..
ja miałam 16 lat jak wychodziłam za mąz,moj mąz miał wtedy 24 lata więc ja musiałam mieć zgodę moich rodziców,była wtedy rozprawa w sądzie -papierkowe sprawy..
I pamiętam tez ze musielismy jechac do kuri do katowic po jakies pismo ale tego dokładnie nie pamiętam,gdyz od tego dnia minęło juz 12 lat!!!! Byłam wtedy młoda ale jak widac udzwignęłam ciężar tej odpowiedzialności i do dziś jestesmy razem!
Musze jeszcze dodać że na 3 m-ce przed slubem poroniłam,ale pomimo tego sie pobralismy..
Pozdrawiam




hmmmm..... jesteś 12 lat po ślubie, 3 m-ce przed nim poroniłaś i masz dziś niemal 12-letnią córkę??? :cool2: Coś mi tu nie gra :nerd:
 
W sumie to i mogłoby się zgadzać :p, w wieku 16 lat poronienie, dziecko ma 11 lat i 9 miesięcy +3 miesiące =12 lat , cakurat 12 lat po ślubie. Ale to chyba po poronieniu trzeba czekać 3 miesiące na kolejne zajście w ciąże no i okres samej ciąży...
Rezczywiście nie gra:-D
 
Dziewczyny mam do was ogromną prośbę, właśnie piszę pracę mgr i potrzebuję chętnych do wypełnienia krótkiej ankiety o nastoletnich mamach, zajmie Wam to ok 5 min, a mi naprawdę bardzo pomoże, dodam że sama jestem młodą mamą. Bardzo bym była wdzięczna za pomoc
001.gif


Piszcie to Wam prześlę edyycia007@wp.pl
Z góry wielkie dzięki!
 
reklama
Ja brałam ślub mając 17 lat. Jest tak:
-Partner musi mieć ukończone 18 lat, kobieta 16.
-Muszą przedstawić za co będą się utrzymywać, gdzie mieszkać itp.
-Kobieta do akt sprawy musi dołączyć zaświadczenie od lekarza o ciąży.
Przeprowadzana jest normalna rozprawa, na której muszą stawić się: dziewczyna wraz z rodzicami i narzeczony. Rodzice są przesłuchiwani, tzn. wypytywani czy mają zamiar pomagać córce, ile będą dawać jej pieniędzy (muszą powiedzieć ile zarabiają i ile mają osób na utrzymaniu), czy będą pomagać jej w jakiś inny sposób, jeżeli tak to w jaki itp.
Przesłuchiwana jest dziewczyna, która musi uzasadnić dlaczego chce wziąć ślub i tak samo jest z chłopakiem.
Wypowiada się też kurator sądowy, z którym trzeba porozmawiać w obecności rodziców (przed rozprawą). Kurator pyta rodziców dziewczyny o warunki mieszkaniowe, zachowanie i wyniki w nauce córki, dochody, wydatki itp. Podobno czasami przeprowadzane są kontrole przez kuratora w domu nieletniej ale u mnie nikt się nie pojawił. Sprawa utkwiła mi w pamięci, ponieważ sędzina była bardzo niemiła, jakby miała mi za złe to, że chcę urodzić to dziecko...
Generalnie jeżeli rodzice chłopaka lub dziewczyny mają warunki żeby przyjąć pod swój dach młode małżeństwo z dzieckiem, to najlepiej powiedzieć, że właśnie u rodziców będzie się mieszkało po ślubie. Wtedy odchodzą koszty opłacania mieszkania lub chociażby koszty utrzymania mieszkania (prąd, woda itp.), przez co automatycznie ma się więcej na życie. Zaświadczenia o zarobkach rodziców nie chcieli, więc teoretycznie też można by trochę podkolorować, ale lepiej nie kombinować. Wiadomo, że rodzice powinni powiedzieć, że będą dawać dziecku jak najwięcej pieniędzy. Generalnie sądy w większości wyrażają zgodę na ślub i nie ma się czego bać :-)
No i wiadomo, że trzeba się ubrać odpowiednio do sytuacji i wyrażać się jak najbardziej elokwentnie, nie mówić "czekamy na dzidziusia", tylko "spodziewamy się Dziecka" i często podkreślać, że bardzo się kochacie i jesteście przekonani, że stworzycie szczęśliwą, kochającą się rodzinę.
Powodzenia :-)
 
Do góry