reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Słoiczkowe na normalne.

Moja praktyka pokazuje, że wielu rodziców próbuje produkt przed podaniem dzieciom, wielokrotnie zdarzało mi się słyszeć opinie mam o "niedobrym" smaku również mleka. Oczywiście dzieci rożnicują smaki już w łonie matki i jest to kwestia bezdyskusyjna jednak czym innym jest odczuwanie różnicy w smaku a czym innym jego akceptacja. Przyczyn braku akceptacji czy trudności z wprowadzeniem nowości jest wiele tak jak napisałam nie można dawać rad nie mając pełnego wywiadu.
 
reklama
Ja mam niejadka, ale mam na niego świetny sposób, pod koniec gotowania zupy, sosu lub czegokolwiek biorę go na ręce i pokazuje jak para leci z garnka, jak mama miesza w garnku... później nakładam do talerzyka, oczywiście Oliwier bacznie patrzy co ja robię... efekt jest taki ze on sam chce spróbować tego co ja tam narobiłam... i obiad zjedzony (są wyjątki, muszę przyznać)
aga, może tak spróbuj??
skoro widział jak nakładasz jedzonko ze słoiczka do talerzyka, to zaciekawi się czymś co jest nałożone z garnka?

oczywiście trzeba mówić ze to co jest w garnku to jest "siiii" jak to dzieci mówią, żeby wiadomo co...
 
Moja corka jak byla mala wcale niechciala jesc ze sloiczkow wiec dawalm posilki gotowne przez siebie,teraz synek tez niechce ich jesc woli obiady ktore ja zrobie wogole z nim niema problemu niema rzeczy ktorej by niezjadl bo strasza to starszny niejadek sa z nia problemy.jak mial 6 mieisecy wytkryto u niego AZS lekarz powiedziel niebedzie chcial pic nutramigenu bo jest strasznie niedobry dalam i bez problemow pijl teraz pije Bebilon Pepti i tez bez problemow zlote dziecko na jedzenie.
 
Ja daję mojemu rocznemu synkowi słoiczki praktycznie od początku, czasem coś ugotowałam lub jeśli się dało to odłożyłam coś z naszego obiadu. Mieszkam w Niemczech i tu słoiczki są dużo tańsze niż w Polsce. A propo słoiczków to jedno z dzieci w mojej rodzinie miało powiększoną wątrobę jakoś w wieku 8 miesięcy. Lekarz zalecił żeby na 2 miesiące przenieść sie na jedzenie ze słoików a potem do 1 roku życia pół na pół słoiczki i domowe jedzenie. I problemy z wątrobą skończyły się już po miesiącu na słoiczkach. A wcześniej dziecko jadło warzywka z własnego ogródka a nie ze sklepu. Ciekawe ?
 
Do góry