reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Słoiczek a picie

Polecana herbatka przez położna by dobrze było na brzuszku przez to zero zaparć co często się zdarza przy rozszerzaniu diety. Ja uważam, że każda matka może się poradzić a i tak ztobuy co będzie uważać za słuszne. Każde dziecko jest inne
 
reklama
Poczytaj proszę trochę o rozszerzanie diety. U takiego malucha podstawą diety jest mleko, nie powinno się zastępować porcji mleka posiłkiem stałym. To mleko dostarcza mu wszystko czego potrzebuje. Do 12 miesiąca posiłki stałe to tylko uzupełnienie diety, bardziej po to, aby maluch nauczył się nowych smaków. Posiłek stały powinien być zaproponowany ok godziny po mleku, właśnie po to, aby porcja mleka była zjedzona normalnie. A słoiczek - ile zje to zje. To nie ma być jego posiłek w pełnym znaczeniu tego słowa. To raczej dodatek.
Co do wody - zaleca się, aby podawać zarówno do posiłku jak i w ciągu dnia. Ile wypije tyle wypije. To też jest cześć rozszerzania diety i wypracowanie nawyku picia wody w ogóle.
Dzięki temu, że słoiczek zaproponujesz po mleku nie będziesz musiała się martwić, że ma za mało płynów.
Wszelkich herbatek i innych wynalazków bym w ogóle nie podawała, ani to zdrowe, ani potrzebne takiemu brzdącowi.
 
A już tym bardziej nie podawaj żadnej herbatki z kopru włoskiego. Zawiera dużą ilość substancji estrogennych oraz estragol, uznany za rakotworczy i genotoksyczny.
Aktualne badania wskazują, że dzieci do 4/5 roku życia w ogóle nie powinny jej pić.
A na zaparcia najlepsza jest właśnie czysta woda.
 
Cześć. Mój szkrab ma 5.5 miesiąca i zaczynamy rozszerzanie diety. Do tej pory dostawał po lyzeczce i wszystko ładnie, ale czy jak podaje mu cały słoiczek czy powinnam w międzyczasie dać mu coś do picia? Dałam wodę po jedzeniu i ulal rozcieńczonym sloiczkiem.. Nie wiem jak dokładnie mam postępować czy dać wodę przed czy w trakcie? bo jednak wcześniej w to miejsce pił 150-180ml mm i nie chce żeby miał problem z małą ilością płynów.
Czy dajecie jakieś herbatki czy tylko wodę?
Ja miałam kubeczek tomme tippee +4 z miekka silikonowa koncowka, z ktorego corka bez problemu pila wode od momentu rozszerzania diety. Podawalam po posilku, na poczatku sie bawila, ale szybko zalapala jak sie pije. Ok 8 miesiąca wprowadzilam bidon i od tego momentu zaczela wypijać juz naprawde spore ilosci wody.
 
Poczytaj proszę trochę o rozszerzanie diety. U takiego malucha podstawą diety jest mleko, nie powinno się zastępować porcji mleka posiłkiem stałym. To mleko dostarcza mu wszystko czego potrzebuje. Do 12 miesiąca posiłki stałe to tylko uzupełnienie diety, bardziej po to, aby maluch nauczył się nowych smaków. Posiłek stały powinien być zaproponowany ok godziny po mleku, właśnie po to, aby porcja mleka była zjedzona normalnie. A słoiczek - ile zje to zje. To nie ma być jego posiłek w pełnym znaczeniu tego słowa. To raczej dodatek.
Co do wody - zaleca się, aby podawać zarówno do posiłku jak i w ciągu dnia. Ile wypije tyle wypije. To też jest cześć rozszerzania diety i wypracowanie nawyku picia wody w ogóle.
Dzięki temu, że słoiczek zaproponujesz po mleku nie będziesz musiała się martwić, że ma za mało płynów.
Wszelkich herbatek i innych wynalazków bym w ogóle nie podawała, ani to zdrowe, ani potrzebne takiemu brzdącowi.
Nie zgodze się. Jesli dziecko chetnie zjada zupke to dlatego nie mialaby ona zastapic jednej porcji mleka? Nikt nie mowi o wyeliminowaniu mleka tylko o powolnym wprowadzaniu innych posilkow. Moja corka ma 11 miesiecy, od ok 3 miesiecy pije mleko 2 razy w ciagu dnia, bo po prostu wiecej nie chce. Za to na noc i w nocy je kolejne 3 razy.
Sama zdecydowala, ze zupka jej bardziej pasuje, owoce chce jesc w calosci i tez zastepuja jej posilek. Jedyne do czego moze prowadzic upieranie się przy teorii, ze piers i piers, a reszta to tylko po odrobince to spowodowanie, ze dziecko bedzie niejadkiem, bo w okresie najwiekszej ciekawosci poznawania nowych smakow i konsystecji uparcie dostawało glownie mleko.
 
Nie musisz się zgadzać. Ale między 11 miesiecznym dzieckiem, a 5 miesiecznym jest jednak ogromna różnica. Po 9 miesiącu można powoli zastępować mleko posiłkami stałymi. Ale nie w 5, bo taki maluch zazwyczaj nie jest w stanie zjeść takiej porcji, która dostarczyłaby mu odpowiedniej ilości wartości odżywczych. Nie upieram się przy piersi, mleko to również mm. I wybacz, ale jakoś bardziej wiarygodne są dla mnie informacje od dziecięcych dietetyków i wyniki badań niż Twoje przekonania.
 
Nie musisz się zgadzać. Ale między 11 miesiecznym dzieckiem, a 5 miesiecznym jest jednak ogromna różnica. Po 9 miesiącu można powoli zastępować mleko posiłkami stałymi. Ale nie w 5, bo taki maluch zazwyczaj nie jest w stanie zjeść takiej porcji, która dostarczyłaby mu odpowiedniej ilości wartości odżywczych. Nie upieram się przy piersi, mleko to również mm. I wybacz, ale jakoś bardziej wiarygodne są dla mnie informacje od dziecięcych dietetyków i wyniki badań niż Twoje przekonania.
Wybaczam ;]
 
Dzięki dziewczyny😉 spróbuję z kubeczkiem, bo z łyżeczki mały wodę wypił👍

Nie pytam kiedy się rozszerza dietę tylko sposób mam na podanie dziecku picia. Pozatym są 2 typy lekarzy jedni do 6 miesiąca nic, inni że od 5 trzeba coś dawać.
Jakbym karmiła piersią to by nic innego nie dostał. Jakby miał po posiłkach jakieś problemy również bym to opóźniła.
Abstrahując ja i dzieci z mojej rodziny w 5 miejscu to już jedlismy normalne obiady z solą itp. Żyjemy i nie mamy alergii pokarmowych, nie mamy zgagi czy problemów jelitowych. Pozatym rekomendacja jest żeby przed ukończeniem 26tyg dziecku coś jednak podać, a że moje uznało to za smaczny posiłek, to mam mu nie dać?
 
A gdzie w mojej wypowiedzi wyczytałaś, że masz nie dać? No pokaż mi proszę.
Widzę dyskusja bez sensu, kolejna mama ignoratnka, z argumentami że ona już jadła sól w tym wieku i żyje. Super, no jestem pod wrażeniem.
 
reklama
A gdzie w mojej wypowiedzi wyczytałaś, że masz nie dać? No pokaż mi proszę.
Widzę dyskusja bez sensu, kolejna mama ignoratnka, z argumentami że ona już jadła sól w tym wieku i żyje. Super, no jestem pod wrażeniem.
Nie chce mi się wdawać w dyskusje, bo nie ma sensu. Pytałam jak dać dziecku pić, nie jakie jest Twoje zdanie na temat diety 5mies dziecka. Dlaczego ludzie nie potrafią po prostu odpowiadać na pytania😑
A jak już moja ignorancja jest zależna od lekarza i nie dopytałam po prostu o tą wodę jak i kiedy dawać. Niestey jak chcesz porady to dostaniesz, ale rzadko na temat
 
Do góry