Maja córeczka ma niecałe pięć miesięcy, karmię ją piersią, powoli wprowadzam kaszki. Waży tylko 5 kg przy wzroście 67cm. Lekarka kazała mi ją dokarmiać, po każdym karmieniu piersią podać jej mm 30-60ml. Zaczęlam tak robić, ale córka źle to znosi. Po dokarmianiu kilka razy odbija a potem ulewa lub pluje serkiem. Wcześniej jak była tylko na piersi nic nie ulewała. Poza tym myślę że się najadała, bo chyba jak byłaby głodna to by płakała. Myślę że teraz te ulewania i odbijania, które czasem nawet wybudzają ją ze snu, to po prostu przejedzenie. Ale jak zwiększyć jej wagę?
reklama
Faktycznie coś jest nie tak. Moja córka ma 2,5 miesiąca , 62 cm i 5,5 kilo. Twoja jest sporo starsza i dłuższa a wagowo zdecydowanie za lekka. Nie jest wcześniakiem?? Na twoim miejscu dawała bym mm bo faktycznie jest za lekka. Moze masz za mało mleka a ona do tego przywykła?? Próbuj z tym mm. Moze jej nie odpowiada mleko albo butla.
Nie jest wcześniakim, urodziła się w 38 tygodniu z wagą 2980. Nie sądzę bym miała mało mleka, jak zbliża się pora karmienia czuję że piersi są pełne, jak naciskam to aż tryska. próbowałam też ściągać laktatorem i leci ładnie. Już nie wiem co jest nie tak. Ale mleko mm jej nie sluży...
Prawidłowa waga dziecka 5-miesięcznego mieści się w granicach 5,9- 8,5. Przypuszczam, że zależy też dużo od wagi urodzeniowej a także od płci. Chłopcy z reguły są ciężsi.
Jeśli córka się najada, nie płacze a po MM ulewa i ma problemy to ja bym na Twoim miejscu zasięgnęła rady innego lekarza. Może być coś nie tak, ale może być też taka "uroda" córeczki, że jest drobniejsza. Przekarmianie dziecka też nie jest dobre. Może być też tak, że to mleko modyfikowane dziecko źle toleruje i trzeba by zmienić. A w to, że masz za mało mleka nie uwierzę ponieważ gdyby tak było to dziecko by się nie najadało i by płakało. Nie daj sobie wmówić, że masz za mało mleka czy jego skład jest niewłaściwy.
Ja bym na Twoim miejscu skonsultowała się z innym lekarzem.
Jeśli córka się najada, nie płacze a po MM ulewa i ma problemy to ja bym na Twoim miejscu zasięgnęła rady innego lekarza. Może być coś nie tak, ale może być też taka "uroda" córeczki, że jest drobniejsza. Przekarmianie dziecka też nie jest dobre. Może być też tak, że to mleko modyfikowane dziecko źle toleruje i trzeba by zmienić. A w to, że masz za mało mleka nie uwierzę ponieważ gdyby tak było to dziecko by się nie najadało i by płakało. Nie daj sobie wmówić, że masz za mało mleka czy jego skład jest niewłaściwy.
Ja bym na Twoim miejscu skonsultowała się z innym lekarzem.
Wychodzi ze przybiera około 120 gram na tydzien. To dolna granica normy... Ale wciąż norma. Ważne zeby był stały przyrost masy. Próbuj z mm a jak się nie uda to moze cześciej dawaj piers albo marcheweczki itp bo juz mozesz takie produkty wprowadzać.
Tak, uczymy się jedzenia łyżeczką, zaczełam od kaszki ale zaraz wprowadzę marchewkę, jabłka, ziemniaki itd. Przez ostatnie 6 tygodni przybrała tylko 300g wcześniej przyrosty były większe. Dzięki za rady, spróbuje dokarmić innym mm i umówie się prywatnie do jakiegoś lekarza, bo to wszystko za bardzo mnie martwi...
Megami
Bóg jest szaleńcem ;)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2011
- Postów
- 3 286
Odsawiłabym mm, widać, że źle na nie reaguje. Nie wszystkie dzieci są duże. Na którym jest centylu w siatkach who - dla dzieci karmionych piersią? To normalne, ze z wiekiem dziecko coraz mniej przybiera. Jeśli dobrze się rozwija to poradziłabym się jednak innego lekarza...
13 miesięczna córeczka mojej przyjaciółki ma gabaryty mojego 6 msc synka. Jej starsze dziecko też drobne jest, oni z mężęm oboje kruszyny ;-)
Myślę,że lepiej spróbować wprowadzić wcześniej pokarmy stałe niż mm, które najwyraźniej jej nie służy.
A może zwyczajnie ten typ tak ma?
Myślę,że lepiej spróbować wprowadzić wcześniej pokarmy stałe niż mm, które najwyraźniej jej nie służy.
A może zwyczajnie ten typ tak ma?
reklama
W 5 miesiącu dziecko powinno podwoić swoją wagę urodzeniową. Twoja córcia nie była jakimś kolosem jak miała niecałe 3 kg.
Ale najlepiej poradzić się innego lekarza. Bo na różne ewenementy w swoim życiu trafiałam. Najważniejsza intuicja matki.
Ale najlepiej poradzić się innego lekarza. Bo na różne ewenementy w swoim życiu trafiałam. Najważniejsza intuicja matki.
Podziel się: