Milmo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 869
Witajcie,
Córka ma 5,5 tygodnia. Praktycznie od początku mamy problemy z wagą. Urodzeniowa to 3600, spadkowa 3450. W czwartej sobie życia dobiła do 3580. Po powrocie ze szpitala tylko na piersi, w szpitalu trochę dokarmiania MM bo miałam poważne komplikacje i mało pokarmu. Po powrocie wiem, że był, bo miałam nawał. Bardzo szybko okazało się, że córka słabo przybiera - 7g na dobę. Wezwalismy cdl, wprowadziliśmy jej zalecenia i zaczęła przybierać po 20g na dobę. Niestety na ostatniej kontroli okazało się, że znowu jest problem - 9g na dobę... Córka dużo ssie, aktywnie, wszystko wydawało się w porządku. Dostaliśmy skierowanie na morfologie i wyszły odchylenia. Podejrzenie pasożytów. Dalsza diagnostyka. Czy ktoś miał też takie problemy z przybieraniem? Mleka mam rzekę, córka lubi być na cycu i ładnie z niego zjada. Aktualnie dokarmiam trochę mm, ale z bólem serca.
Córka ma 5,5 tygodnia. Praktycznie od początku mamy problemy z wagą. Urodzeniowa to 3600, spadkowa 3450. W czwartej sobie życia dobiła do 3580. Po powrocie ze szpitala tylko na piersi, w szpitalu trochę dokarmiania MM bo miałam poważne komplikacje i mało pokarmu. Po powrocie wiem, że był, bo miałam nawał. Bardzo szybko okazało się, że córka słabo przybiera - 7g na dobę. Wezwalismy cdl, wprowadziliśmy jej zalecenia i zaczęła przybierać po 20g na dobę. Niestety na ostatniej kontroli okazało się, że znowu jest problem - 9g na dobę... Córka dużo ssie, aktywnie, wszystko wydawało się w porządku. Dostaliśmy skierowanie na morfologie i wyszły odchylenia. Podejrzenie pasożytów. Dalsza diagnostyka. Czy ktoś miał też takie problemy z przybieraniem? Mleka mam rzekę, córka lubi być na cycu i ładnie z niego zjada. Aktualnie dokarmiam trochę mm, ale z bólem serca.