KundaKunda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2020
- Postów
- 1 609
Witam
Obecnie jestem w 20 tygodniu ciąży. W 17 tygodniu godzinę po badaniu szyjki macicy rozbolał mnie mocno brzuch i dostałam wzdęć. Po kolejnej godzinie wzdęcia ustały, a pojawiły się skurcze. Sytuacja trwała cały wieczór i noc. Rozważałam już wizytę na IP. Ale rano przeszło. Cały dzień przeleżałam, bo na nic nie miałam siły, ale kolejnego dnia czułam się już dobrze.
(Skurcze miałam podobne, jak kiedyś przy polipach trzonu macicy ).
Dodam, że mam torbiel na szyjce macicy- czy może dawać takie dolegliwości po badaniu? W 13 tygodniu po badaniu też miałam bóle i skurcze, ale bardzo łagodne i szybko minęły, więc zapomniałam o to zapytać lekarza.
Za tydzień mam kolejną wizytę i teraz nie zapomnę się o to spytać, ale boję się, że po kolejnym badaniu będę miała jeszcze silniejsze bóle, które zagrożą dziecku.
Czy w razie czego mogę odmówić badania szyjki macicy?
Pewnie panikuję, bo to moja pierwsza ciąża, a znajome albo wysłałyby mnie od razu na IP, albo każą się nie przejmować.
Zaczynam powoli czuć delikatnie ruchy dziecka, kilka dni przed wizytą mam usg połówkowe, więc będę miała pewność czy wszystko jest w porządku. Tylko bardzo boję się tego badania szyjki, by znowu skurczy nie dostać.
Pogubiłam się i nie wiem co myśleć
Obecnie jestem w 20 tygodniu ciąży. W 17 tygodniu godzinę po badaniu szyjki macicy rozbolał mnie mocno brzuch i dostałam wzdęć. Po kolejnej godzinie wzdęcia ustały, a pojawiły się skurcze. Sytuacja trwała cały wieczór i noc. Rozważałam już wizytę na IP. Ale rano przeszło. Cały dzień przeleżałam, bo na nic nie miałam siły, ale kolejnego dnia czułam się już dobrze.
(Skurcze miałam podobne, jak kiedyś przy polipach trzonu macicy ).
Dodam, że mam torbiel na szyjce macicy- czy może dawać takie dolegliwości po badaniu? W 13 tygodniu po badaniu też miałam bóle i skurcze, ale bardzo łagodne i szybko minęły, więc zapomniałam o to zapytać lekarza.
Za tydzień mam kolejną wizytę i teraz nie zapomnę się o to spytać, ale boję się, że po kolejnym badaniu będę miała jeszcze silniejsze bóle, które zagrożą dziecku.
Czy w razie czego mogę odmówić badania szyjki macicy?
Pewnie panikuję, bo to moja pierwsza ciąża, a znajome albo wysłałyby mnie od razu na IP, albo każą się nie przejmować.
Zaczynam powoli czuć delikatnie ruchy dziecka, kilka dni przed wizytą mam usg połówkowe, więc będę miała pewność czy wszystko jest w porządku. Tylko bardzo boję się tego badania szyjki, by znowu skurczy nie dostać.
Pogubiłam się i nie wiem co myśleć
Ostatnia edycja: