U mnie dzisiaj już lepiej, nie miałam tych skurczów ale mnie się nie stawiała jak leżałam cały czas tylko np przez chwilę jak się dopiero położyłam na wznak albo jak się przekręciłem z boku na plecyJa miałam dokładnie takie objawy od 17tc. Macica jeszcze taka malutka a stawiała się cała jak leżałam na plecach. Na początku nie przejęłam się tym, bo nie bolało, moja doktorka kazała się oszczędzać i brać duże dawki magnezu żeby wyciszyć macicę, bo to trochę za wcześnie na trening do porodu. Niestety moja macica rozkręcała się tylko bardziej i bardziej... Z mocnymi skurczami trafiłam do szpitala już w 20tc. Potem szyjka poleciała już szybko, skurcze na kroplówkach wyciszały się jedynie delikatnie. Przeleżałam cały maj, czerwiec i lipiec, pół w szpitalu, pół czasu w domu. Więc lepiej uważać, coś niegroźnego może się szybko przekształcić w groźną rzecz.
reklama
A jak się skończyła ta historia? Urodziłaś w terminie?Ja miałam dokładnie takie objawy od 17tc. Macica jeszcze taka malutka a stawiała się cała jak leżałam na plecach. Na początku nie przejęłam się tym, bo nie bolało, moja doktorka kazała się oszczędzać i brać duże dawki magnezu żeby wyciszyć macicę, bo to trochę za wcześnie na trening do porodu. Niestety moja macica rozkręcała się tylko bardziej i bardziej... Z mocnymi skurczami trafiłam do szpitala już w 20tc. Potem szyjka poleciała już szybko, skurcze na kroplówkach wyciszały się jedynie delikatnie. Przeleżałam cały maj, czerwiec i lipiec, pół w szpitalu, pół czasu w domu. Więc lepiej uważać, coś niegroźnego może się szybko przekształcić w groźną rzecz.
Koniczynka1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Marzec 2023
- Postów
- 221
Tak, szczęśliwie donosiłam synka. Doktorka prowadząca po wszystkim mi powiedziała, że nie myślała, że donoszę. Ale to moja szyjka tak dużo wytrzymała
Uff to super! Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyłoTak, szczęśliwie donosiłam synka. Doktorka prowadząca po wszystkim mi powiedziała, że nie myślała, że donoszę. Ale to moja szyjka tak dużo wytrzymała
Koniczynka1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Marzec 2023
- Postów
- 221
Dobrze, że u Ciebie już lepiej. Myślę, że moje ciągłe takie skurcze to rzadki przypadek. Jednak zawsze trzeba to kontrolować. Na pewno bierz dużo magnezu i powiedz o tym swojemu gin
Tak, zaczęłam właśnie od kilku dni suplementowac magnez tak na poważnie, bo wcześniej nie konsultowałam tego z lekarzem więc nie wiedziałam czy można, czy nie i ile powinnam więc raz lykalam a raz nie. Ale ustąpiły mi te skurcze, teraz tylko czuję jak dzidziuś się wierci w brzuchu W piątek wizyta i wszystko jej powiem, poproszę też na wszelki wypadek o badanie szyjki.Dobrze, że u Ciebie już lepiej. Myślę, że moje ciągłe takie skurcze to rzadki przypadek. Jednak zawsze trzeba to kontrolować. Na pewno bierz dużo magnezu i powiedz o tym swojemu gin
Podziel się: