Ja w czasie trwania tej ciąży miałam już 3 razy robiony posiew, bo miałam żółto zielone upławy i za każdym razem wychodził dobry-wzrost obfity lactobactillus spp. Może to dlatego, że biorę Luteinę? Nie wiem. Ostatni miałam robiony 24 stycznia i już wtedy było podejrzenie skracania szyjki…ale i tak w środę na wizycie poproszę o zrobienie posiewu, dla świętego spokoju. We wrześniu wyszło mi podczas cytologii metaplazja płaskonabłonkowa, czyli bodajże nadżerka i kontrola tego po porodzie. Moze od tego skraca się ta szyjka i mam czasem takie upławy? Ehh, nie mam pojęcia…taaak. U mnie była infekcja. Dlatego niestety nie złapałam się na pessar, ale jak wyleczyłam infekcje szyjka przestała się skracać. @werkas10 ja infekcje przechodziłam bezobjawowo. Zero upławów, zero brzydkiego zapachu, zero pieczenia swędzenia. Byłam w ciężkim szoku jak dostałam wyniki posiewu. Jestem w kolejnej ciąży i teraz zapobiegawczo co druga wizyta będe robiła posiew.
reklama
Carolina123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2022
- Postów
- 14 677
kurcze to już nie wiem, a CRP sprawdzałaś? Ja przy infekcji miałam cały czas crp na poziomie 15-18. U mnie cały czas coś takiego wychodziło. Miałam posiew na bakterie beztlenowe, tlenowe i grzyby i tamte dwa pozostałe wychodziły ujemne a ten jeden dodatni. Nie mogłam się tego pozbyćJa w czasie trwania tej ciąży miałam już 3 razy robiony posiew, bo miałam żółto zielone upławy i za każdym razem wychodził dobry-wzrost obfity lactobactillus spp. Może to dlatego, że biorę Luteinę? Nie wiem. Ostatni miałam robiony 24 stycznia i już wtedy było podejrzenie skracania szyjki…ale i tak w środę na wizycie poproszę o zrobienie posiewu, dla świętego spokoju. We wrześniu wyszło mi podczas cytologii metaplazja płaskonabłonkowa, czyli bodajże nadżerka i kontrola tego po porodzie. Moze od tego skraca się ta szyjka i mam czasem takie upławy? Ehh, nie mam pojęcia…
Załączniki
Ostatnia edycja:
Wiesz co, 22 lutego robiłam wyniki i CRP miałam 6,70. Potem 28 lutego miałam wizytę u gina i wtedy stwierdził, że szyjka się skraca trochę, zalecił oszczędzanie się i Luteinę 3 razy dziennie. Nic nie powiedział na to CRP, a ja coś czytałam kiedyś, że niby w ciąży do 10 CRP to norma. Pewnie przy okazji robienia wyników powtórzę je…
Tak naprawdę to powodów skracania szyjki może być wiele…nawet to że dziecko jest coraz cięższe i może napiera, albo stres…bo nie ukrywam, że mocno się stresuje niestety…ale i tak sprawdze posiew i CRPkurcze to już nie wiem, a CRP sprawdzałaś? Ja przy infekcji miałam cały czas crp na poziomie 15-18
Carolina123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2022
- Postów
- 14 677
tak, z tego co pamiętam to do 10 jest normą. Ja miałam ciągle jakieś podwyższone. No ale ciągle miałam kurczaki bakterię. Podejrzewam, że od tego mi się szyjka skracała. Narazie musisz troszkę wyluzować i starać się nie przemęczać. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Bardzo dużo dziewczyn donosiło dzieci do bezpiecznego terminu nawet mając skracające się szyjki. Także to nie wyrok. Ale wiadomo uważać trzeba. Mam nadzieję, że w środę będzie pozytywne zaskoczenie i szyjka nie ruszyła ani o mm.Wiesz co, 22 lutego robiłam wyniki i CRP miałam 6,70. Potem 28 lutego miałam wizytę u gina i wtedy stwierdził, że szyjka się skraca trochę, zalecił oszczędzanie się i Luteinę 3 razy dziennie. Nic nie powiedział na to CRP, a ja coś czytałam kiedyś, że niby w ciąży do 10 CRP to norma. Pewnie przy okazji robienia wyników powtórzę je…
A masz oznaki rozwierania ? Lej ? Bo samo w sobie, że się skraca to nic aż takiego. Moja lekarka na ostatniej wizycie się śmiała, że szyjka nadal zamknięta, twarda i długa. A dwa miesiące się stresowałam, że za wcześnie urodzę. Także nie zawsze kończy się źle. W większości przypadków jest pozytywne zakończenie. I napewno będzie też tak u Ciebie. Pamiętaj stres jest Twoim wrogiem.
Czyli tobie wyszły bakterie beztlenowe ?kurcze to już nie wiem, a CRP sprawdzałaś? Ja przy infekcji miałam cały czas crp na poziomie 15-18. U mnie cały czas coś takiego wychodziło. Miałam posiew na bakterie beztlenowe, tlenowe i grzyby i tamte dwa pozostałe wychodziły ujemne a ten jeden dodatni. Nie mogłam się tego pozbyć
Dziękuję Ci za słowa pocieszenia tak naprawdę to wczoraj na tej wizycie lekarz powiedział mi tylko że się skróciła i nic więcej. No i że mam leżeć…nic o rozwieraniu nie mówił, więc chyba gdyby coś było, to musiałby coś powiedzieć…ja ogólnie mam mega schize na punkcie bakterii, infekcji, ciągle się boję, żeby czegoś nie złapać, ręce non stop myję, a jak muszę skorzystać z publicznej toalety to jestem chora…a posiew to bym najchętniej co chwilę robiła zazdroszczę kobietom w ciąży, które wcale nie myślą o takich rzeczach i są wyluzowane…tak, z tego co pamiętam to do 10 jest normą. Ja miałam ciągle jakieś podwyższone. No ale ciągle miałam kurczaki bakterię. Podejrzewam, że od tego mi się szyjka skracała. Narazie musisz troszkę wyluzować i starać się nie przemęczać. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Bardzo dużo dziewczyn donosiło dzieci do bezpiecznego terminu nawet mając skracające się szyjki. Także to nie wyrok. Ale wiadomo uważać trzeba. Mam nadzieję, że w środę będzie pozytywne zaskoczenie i szyjka nie ruszyła ani o mm.
A masz oznaki rozwierania ? Lej ? Bo samo w sobie, że się skraca to nic aż takiego. Moja lekarka na ostatniej wizycie się śmiała, że szyjka nadal zamknięta, twarda i długa. A dwa miesiące się stresowałam, że za wcześnie urodzę. Także nie zawsze kończy się źle. W większości przypadków jest pozytywne zakończenie. I napewno będzie też tak u Ciebie. Pamiętaj stres jest Twoim wrogiem.
Kurczę, jak się tak człowiek w to wszystko wgłębi, to dowiaduje się o istnieniu tylu bakterii i innych cholerstw, z których nigdy wcześniej nie zdawał sobie sprawy jak wpisuję w internet to, co u Ciebie się wtedy wyhodowało, to mi pokazuje że to chyba grzyby były?kurcze to już nie wiem, a CRP sprawdzałaś? Ja przy infekcji miałam cały czas crp na poziomie 15-18. U mnie cały czas coś takiego wychodziło. Miałam posiew na bakterie beztlenowe, tlenowe i grzyby i tamte dwa pozostałe wychodziły ujemne a ten jeden dodatni. Nie mogłam się tego pozbyć
Carolina123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2022
- Postów
- 14 677
nie, beztlenowych miałam ujemny wynik posiewu. Dodatki wyszedł posiew w kierunku grzybów drożdżopodobnych. Przynajmniej tak jest w nagłówku.Czyli tobie wyszły bakterie beztlenowe ?
reklama
nie, beztlenowych miałam ujemny wynik posiewu. Dodatki wyszedł posiew w kierunku grzybów drożdżopodobnych. Przynajmniej tak jest w nagłówku.
Tak, tak, już teraz widzęnie, beztlenowych miałam ujemny wynik posiewu. Dodatki wyszedł posiew w kierunku grzybów drożdżopodobnych. Przynajmniej tak jest w nagłówku.
Podziel się: